Megadeth Info

Newsy

Zespół

Inne Projekty

Media

O stronie

United Abominations

->Forum->Megadeth->United Abominations

<< 1 2 3 4 5 >>

22:49 16-05-2007

Żułek

Moderator

Żułek

Na forum od: 03-10-2004
Posty: 543
Skąd: wawa

chyba sie troche nie jasno wyraźiłem
ok zaczne od poczatku
po pierwsze okładka - tak jest cieniutka
ale chodziło mi o wkładke czyli o środek okładki ;] jest nieco lepsza niż sam cover ale była by fajniejsza z fotką zespołu bo ja lubie fotki

no może przesadziłem z tym porównianiem miedzy Y a CW ale coś w tym jest mimo wsyztsko ewentaulnie można dac miedzy CTE a Y
w porównianiu chodzi mi oto że płyta jest dosyć równa i sie niczym szczegółnym nie wyróznia
tak Y to dla mnie średni album bez wiekszcyh hitów, wiem ze niektórzy z was kochają Monde czy She-Wolf ale sorry powiedzmy sobie szczerze, tym kawałką brakuje sporo do Holy Wars czy Symphony

co do brzemienia jest nieco cieższa od System ale nieznacznie, ogólnie brzemienie jest podobne co Megadeth raczej sie nie zdarzało wcześniej

i teraz kwiesta słowa "rock"
nie to nie jest złośliwość ogólnie Megadeth po RIP przestało grać thrash i cieżko jest określić co oni wlaściwie grają
od CTE (no może z wyjątkiem TWNAH) Megadeth gra dla mnie taki "rock" który nie jest rockiem takim o którym myslisz
po prostu wiesz lżejsze brzmienie, łaodne utworki, utworki pod radyjko itp to pasuje bardziej do rocka niż metalu wiec se nazywaniem ich granie takim "rockiem" troche namąciłem pewnie znowu hehe

co do Monde - faktycznie odstaje i nie pasuje do całości, niby fajne ale powinno znaleść się wylącznie na singlu lub wogule nie powinno powstać

mam nadzieje ze wszystko jasne

aha, płyty jako ze nie sciagałem z netu a kupiłem ją dzisiaj więc od dzsiiaj jej słucham wiec nie jestem tak obeznany jak wy
wlasnie słucham ją 5 raz i już na dzisiaj styknie
ale np Bleesed Are The Dead najmniej mi sie rzuca do ucha, to jak narazie jedyny kawałek którego nie pamietam po 5 przesłuchaniu
reszte łapie jakoś, no ale zobaczymy za jakiś dłuższy czas
--
Life Is Killing Me

23:08 16-05-2007

bialkomat

Białkomat

Na forum od: 25-02-2007
Posty: 31
Skąd: Władysławowo

Wcale nie namąciłeś
Wszystko kumam, a nawet moge sie teraz z Tobą zgodzić

Rzeczywiście, po RIP cieżko jednoznacznie określic styl Megadeth. Chociaż z drugiej strony ja aż takim purystą thrashowym nie jestem i uważam że na takich płytach jak CTE, TSHF czy UA jest jednak kilka thrashowych momentów.

23:26 16-05-2007

Żułek

Moderator

Żułek

Na forum od: 03-10-2004
Posty: 543
Skąd: wawa

ciesze sie

no na CTE czy są thrashowe momenty bym polemizował
chocież jeżeli patrzeć tylko pod wzgledem solówek to ..... może troche

ale od TWNAH jest ciężej, nieco szybciej i bardziej thrashowo
już słychać nieco te zadziorność w utworach co zdecydowanie jest na +


--
Life Is Killing Me

00:00 17-05-2007

mateusz

Moderator

Na forum od: 28-01-2007
Posty: 100
Skąd: jelenia góra

ale np Bleesed Are The Dead najmniej mi sie rzuca do uch

mi właśnie tak samo, natomiast dla dużej ilości osób jest on jednym z faworytów na płycie. ja nie mogę znieść tego, że ten wstęp jest żywcem zerżnięty z "what's next to the moon" ac/dc

co do "przedziału czasowego"-powiedziałbym po prostu, że są tu elementy charakterystyczne dla "rip", "cte" oraz "youthanasi"

okładka jak dla mnie jest świetna i wszystkie te rysuneczki we wkładkach.

zaletą jest też dla mnie, że album jest właśnie równy. na poprzedniku były kompozycje wyróżniające się, ale reszta moim zdaniem była dosyć słaba-takie "cw" w dużo gorszym wydaniu. mi podoba się spójność "ua" choć te "atlm" faktycznie pasuje tam jak świni siodło. ale takie wałki jak "burnt ice", "washington is next", "you're dead" czy "gears of war" moim zdaniem, mogą spokojnie konkurować z "btu", "ktc" czy "the scorpion"

Ostatnio zedytowany 00:01 17-05-2007

01:12 17-05-2007

bialkomat

Białkomat

Na forum od: 25-02-2007
Posty: 31
Skąd: Władysławowo

Jesli chodzi o Blessed are the dead, to najbardziej podoba mi sie końcówka, tak od 3 minuty.
Ten początek też mi zajechał "What's next..." AC/DC, ale myśle ze to jednak przypadek, a nie tak brutalnie zaraz "żywcem zwerżnięte"
Poza tym to dosłownie tylko kilka małych sekundeczek
Chociaż z drugiej strony Rudemu AC/DC napewno obce nie jest. W końcu wielokrotnie powtarzał że jego płyta życia to Let There Be Rock (no i jeśli chodzi o ten zespół to lepiej nie mógł wybrać)

01:45 17-05-2007

Żułek

Moderator

Żułek

Na forum od: 03-10-2004
Posty: 543
Skąd: wawa

hehe ja tam żadnych nawiązać do AC/DC nie słysze
ale pewnie dlatego ze nie kojarze akurat tego kawałka o którym mowa

a te rysuneczki z wśrodku są dosyć ciekawe natomast front cover jest do dupy, poza tym brak fotek to niewybaczalny bląd

a niewybaczalny bląd = okładka do dupy

PS wrzuć koncert z Philadelphi jak możesz
--
Life Is Killing Me

20:21 17-05-2007

mateusz

Moderator

Na forum od: 28-01-2007
Posty: 100
Skąd: jelenia góra

wrzuciłem właśnie. sorry, że musieliście czekać, ale nie maiłem czasu po prostu żeby się tym zająć. zawalone mam wszystko nauką, sesja się zbliża nieubłaganie.
wrzuce do niedzieli jeszcze cleveland

14:28 19-05-2007

Yer Blue

Na forum od: 02-02-2007
Posty: 45

Słyszałem narazie tylko 2 razy nowego dzieła Megadeth i jestem pod wrażeniem brzmienia! O takie cos właśnie mi chodziło! Na Systemie wyraznie były jakies dodatki, wygładzenia, solówki czasem dziwnie brzmiały a tu jest same mięcho - jestem pod wrażeniem!
Natomiast samym kompzycjom nie zdąrzyłem sie jeszcze baczniej przysłychać (co to jest 2 razy), kojarze własciwie tylko pierwszych 5 i nieszczęsnego Etołlemunda, który jest tu potrzebny jak dziura ozonowa Washington Is next jest bardzo melodyjny ale też po swojemu zadziorny - po 2 przesłuchanich dobrze go pamiętam,
Never Walk Alone w ogole mi sie z Vortex nie kojaży - nie wiem czemu tak jest, że ktos widzi te podobieństwa a inny nie(?). Jakby co do niedorasta do Vortexowych piet! dośc średni kawałek - te zwolnienie jest nawet ciekawym pomysłem, ale juz pod wzgledem treści nie jest to jakies specjalne ukojenie dla uszu niestety.
Tytulowe nagranie bardzo mi sie podoba - z tego co pamiętam przemyka tam świetne thrashowe (czyli specyficznie chłoszczące) riffowanie, ale juz refren jak tu ktos napisał to jakaś bzdeta! Jakby echo Youthanasiowych misiów pluszowych - nie cierpie...
a Gears of war wyrasta dla mnie na ten moment na najlepszy kawałek na płycie! A moze to dlatego, że wcześniej juz go znałem...zobaczymy.
Cała reszta zlewa mi sie w jedno i nic nie potrafie o tym powiedzieć (tak to jest jak się coś słyszało ledwie dwukrotnie). No może tylo to, że nie ma żadnego balladowania tylo naprawdę ciężkie metalowe granie! Brawo!

PS. Na CTE thrashowy jest z pewnoscia Ashes In Your Mouth i jeszcze bym nad Architecture Of Aggression sie zastanowil

Ostatnio zedytowany 14:32 19-05-2007

10:54 20-05-2007

Marko

Marko

Na forum od: 10-05-2005
Posty: 74
Skąd: Zabrze
Strona www

Wg mnie nowa płyta brzmi przede wszystkim dużo ciężej od TSHF i w ogóle jest mniej "słodka". Brzmienie gitar podoba mi się dużo bardziej... Więcej jest ciężkich riffów, szybkich temp, solówek na złamanie karku (takich troszkę Friedmanowych moim zdaniem)... Album jest bardziej old schoolowy i to mi się w nim bardzo podoba Na pewno nie jest tak "zapamiętywalny" jak The System Has Failed, ale jednak sporo fragmentów siedzi potem w głowie... Ogólnie mniej słodyczy, więcej "tró" muzy....

No i są nawiązania do Rust In Peace Druga połowa "Burnt Ice" to czysty orgazm dla moich uszu, czuje się jakbym słuchał drugiej części "Świętych Wojen" ;D
--
www.believer.dbv.pl

12:48 20-05-2007

Żułek

Moderator

Żułek

Na forum od: 03-10-2004
Posty: 543
Skąd: wawa

ta solówki na złamanie kartu ty chyba słuchałeś innej płyty albo samyhc ostatnich 2 kawałków
i w którym miejscu ta płyta jest old-scholowa niby ?
a jeżeli słyszych tam drugie Holy Wars to umyj uszy lepiej i sie wsłuchaj porządnie najwyzej sie do brzmienia moge zgodzic haha

a mi nie wiem czemu chodzi po głowie głowny riff z Play For Blood
nie jest jakiś super ale chodzi za mną czesto to chyba dobrze
--
Life Is Killing Me

19:23 20-05-2007

Marko

Marko

Na forum od: 10-05-2005
Posty: 74
Skąd: Zabrze
Strona www

Wiem, wiem Żułek, lubisz sie ze mną kłócić

ta solówki na złamanie kartu ty chyba słuchałeś innej płyty albo samyhc ostatnich 2 kawałków

A te 2 ostatnie kawałki to nie jest już część płyty? Zresztą zdania nie zmienię, dla mnie solówki są najlepszymi momentami albumu i na pewno nie składają się z 5 dzwięków na krzyż, tylko mają w sobie ten spontan jaki lubię

w którym miejscu ta płyta jest old-scholowa niby ?

A w którym jest nowoczesna? Co do old schoolowości to przykładów można by mnożyć... Chociażby akustyczny wstęp do płyty, chociażby max old-schoolowy głowny riff tytułowego kawałka (miodzio!), itd...

jeżeli słyszych tam drugie Holy Wars to umyj uszy lepiej i sie wsłuchaj porządnie

Jak dla mnie końcówka Burnt Ice, ten czad, ta ostatnia solówka jest w pewnym stopniu nawiązaniem do czadowych, końcówych fragmentów "Holy Wars" i tyle. Nie musisz sie ze mną zgadzać przecież

najwyzej sie do brzmienia moge zgodzic haha

Twoje szczęście, że chociaż tutaj się nie chcesz kłocić

a mi nie wiem czemu chodzi po głowie głowny riff z Play For Bloodnie jest jakiś super ale chodzi za mną czesto to chyba dobrze

A mi chodzi po głowie właśnie ten z United Abominations. I on akurat jest super

Pozdro
--
www.believer.dbv.pl

19:29 20-05-2007

Żułek

Moderator

Żułek

Na forum od: 03-10-2004
Posty: 543
Skąd: wawa

A te 2 ostatnie kawałki to nie jest już część płyty? Zresztą zdania nie zmienię, dla mnie solówki są najlepszymi momentami albumu i na pewno nie składają się z 5 dzwięków na krzyż, tylko mają w sobie ten spontan jaki lubię


ale ja nie powiedziałem że nie są czescią płyty
a solówki ogólnie są dobre ale nie są jakieś super które by sie zapamiętało na dłużej, nic do nich nie mam ale mistrzostwo swiata to to nie jest

A w którym jest nowoczesna? Co do old schoolowości to przykładów można by mnożyć... Chociażby akustyczny wstęp do płyty, chociażby max old-schoolowy głowny riff tytułowego kawałka (miodzio!), itd...


stary przecież ty bredzisz

Jak dla mnie końcówka Burnt Ice, ten czad, ta ostatnia solówka jest w pewnym stopniu nawiązaniem do czadowych, końcówych fragmentów "Holy Wars" i tyle. Nie musisz sie ze mną zgadzać przecież


no niech ci bedzie
--
Life Is Killing Me

<< 1 2 3 4 5 >>

Logowanie

Login:

Hasło:

Wyszukiwarka



Sonda

Ulubiony utwór na Dystopia

The Threat Is Real

24

Dystopia

22

Fatal Illusion

15

Death From Within

12

Bullet To The Brain

21

Post American World

3021

Poisonous Shadows

90

Conquer Or Die

10

Lying In State

493

The Emperor

10

Foreign Policy

11

Look Who's Talking

10

Last Dying Wish

12

Melt The Ice Away

10

Me Hate You

9

Design: http://ohp.magres.net

Czas generowania strony: 0.0029 0.0518 0.0565 0.1107 0.1226 0.1687