Megadeth Info Forum

Jak wyjebał Wylde'a? grzeszysz synu. grzeszysz

najlepiej na zbity pysk

_________________
http://www.lastfm.pl/user/Mercin
Don't ask what you can do for your country
ask what your country can do for you!!

a możesz wytłumaczyć dlaczego?

Zakk > Dave.

_________________

Bój się Boga Zakk jest świetny ale do Dave'a mu jeszcze daleko, nie mówie tu o technice, szybkości itp. Może tutaj Zakk być lepszy, ale jeśli chodzi o twórczość to jest daleko w tyle ;P

o technice to ja tam nie wiem bo sie nie znam ale jeśli chodzi o szybkość to Rudy to speedy gonzales a Zakk to ślimak jakiś

w twórczość Zakk to analfabeta

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Mniej więcej ale stworzył kilka fajnych kawałków z BLS, dobrze mu idą ballady, więc niech się tego trzyma xD
W każdym razie nie chciałbym go w Mega

Jeśli chodzi o twórczość to Zakk nie ma specjalnie wielu pomysłów ale to co robi wychodzi mu dobrze i lubię jego muzykę
Jeśli chodzi o technikę to Zakk bez wątpienia należy do najlepszych. Jego riffy są faktycznie powolne ale on gra heavy metal i takie mu pasują. Solówki ma za to na prawdę na wysokim poziomie. A grać szybko potrafi co pokazuje przy improwizacjach i przy solówkach właśnie. Technikę ma wyśmienitą ale Zakk to nie thrasher i nie gra super szybkich riffów. Więc porównywać go z Dave'm można tylko pod względem techniki. Wyżej postawiłbym zawsze Dave'a ale tak jak mówiłem - Zakk to klasa światowa.

Amen.

_________________

Hę?? Nie przesadzajcie Macieju. Wysoki poziom? Zapierdalanie przez 3 minuty pentatoniki to raczej nie jest wysoki poziom gry - widziałem takie coś, więc wiem co mówię. Technicznie Zakk jest zajebisty i tutaj nie ma co się spierać. Ale jest strasznie wtórny dla mnie. To samo mogę powiedzieć o solach rudego. Posłuchaj je, przecież on cały czas gra tymi samymi schematami. Tylko tempo zmienia i może sposób zagrania. Solowiec, więc z niego raczej zajebisty nie jest. Ale ma zajebiste patenty np. legato z 24progu na 12 - chyba w Washington Is Next tak gra, zobacz na YT.

_________________
Jestem wredny i zmęczony. Jem drut kolczasty i sikam napalmem.

No pentatonika to jego stały element a jak wiadomo trudna do zagrania nie jest i wychodzi z tego efektowne solo ale nie wszystkie jego solówki są oparte na pentatonice. Zdecydowana większość ale nie wszystkie. Bez wątpienia Zakk nie pokazuje do końca swoich umiejętności. Ma ogromny potencjał ale trochę nie wykorzystany. Ale jestem pewny, że mógłby spokojnie stawać w szranki z najlepszymi.

Jak dla mnie swoje wielkie umiejetnosci pokazuje u Ozzy'ego. Solowka w "No More Tears" jest genialna.

_________________

a jak dla mnie powinnismy tu pisać o gitarzystach Megadeth albo przenieśc ten temat i pisac ogólnie o wszystkich gitarowcach, tych dobrych i tych złych


I dokładnie tak proponuję zrobić.

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Marty Friedman skończył nagrywanie nowego solowego albumu, zwie się Tokyo Jukebox i będzie dostępny w Japonii od 20 maja.



Osobiście nie mogę się doczekać:) Wiem że ten koleś zawsze nagrywa arcydzieła, długo nie umiałem się przekonać do Future Addict, ale ...w końcu przypadła mi do gustu

Nie jestem gejem, ale ranking przystojności gitarzystów megadeth wyglądałby na moje oko mniej więcej tak :

1. Mustaine
2. Friedman
3. Drover
4. Broderick
5. Pitrelli
6. Young
7. Poland

Nie, wcale.


Może rozwiń?

_________________

faktycznie niejestes gejem, kolejnosc absolutnie taka nie jest...........

1. Chris Broderick
2. Pitrelli
3. Mustang
4. Young, Poland i Friedman-zaden mi sie nie podoba, ale w porownaniu z ostatnim sa smaczni,
no i na szarym koncu obrzydliwy Drover.

Kiedy już znajdę się w Megadeth to ta klasyfikacja się radykalnie zmieni bo będę zajmował 1 miesce

Witam wszystkich.

Moim zdaniem technicznie najlepszym gitarzysta zdecydowanie jest Chris Broderick. Warto zaznac sie z albumami na ktorych Chris grał tj zespoły Jag Panzer lub Nevermore.

Z pewnoscia wielu z porownuje Chrisa do Martyego rownie wspanialego gitarzysty.
Jednak co kryje się pod słowem najlepszy?

Mozna by powiedziec ze najlepszym był Marty. Dlaczego?
Legendarna solówka z Torando, doskonale albumy. Marty jednak caly czas byl trzymany krótko przez Rudego. Gdy ten pozwolił mu się wyszalec powstał Risk. Wdlg mnie jest to bardzo dobry album, inni twierdza inaczej.

Powracajac do tematu Chrisa.
Techniczne koles zgniata wiekszosc gitarzystow z metalowego swiata (nie mowie tu o solistach takich jak Satch czy Gilbert, ale o muzykach grajacych w zespolach)

Malo kto potrafi sweepować 8 - palcowym tappingiem.

http://www.youtube.com/watch?v=xkpZ645ztl0

Mało kto z metalowego zaglebia potrafi tak doskonale techniczne zagrac na gitarze klasycznej (wiekszosc 'wymiataczy' bierze kostke do klasyka co jest niewybaczalne. Chris trzyma reke prawidlowo, ma ladny dzwiek z paznokci, widac ze byl trenowany klasycznie)
Oto krótkie video:
http://www.youtube.com/watch?v=HSchoITe ... re=related

Kolejna technika ktorej troche brakowalo w solowkach Martyego to string skipping, ktory daje bardzo fajne brzmienie.

http://www.youtube.com/watch?v=IJDvtzZWGM8

Chris posiada bardzo szerokie horyzonty o czym swiadczy umiejetnosc zastosowania bardzo trudnej techniki dla gitarzytsow elektrycznych mianowicie slapping:

http://www.youtube.com/watch?v=IJDvtzZWGM8




Poza tym.

Który ma takie łapy jak Chris? ;D

Cześć nowy

PS. Uważaj na Żułka