Megadeth Info Forum

Forum poświęcone amerykańskiemu zespołowi metalowemu Megadeth
Obecny czas: Sob Lis 23, 2024 15:39

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 352 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 18  Następna

wiadomo
Dialectic Chaos 1%  1%  [ 1 ]
This Day We Fight! 16%  16%  [ 11 ]
44 Minutes 19%  19%  [ 13 ]
1,320' 12%  12%  [ 8 ]
Bite The Hand 1%  1%  [ 1 ]
Bodies 4%  4%  [ 3 ]
Endgame 7%  7%  [ 5 ]
The Hardest Part Of Letting Go......Sealed With A Kiss 6%  6%  [ 4 ]
Head Crusher 9%  9%  [ 6 ]
How The Story Ends 13%  13%  [ 9 ]
The Right To Go Insane 10%  10%  [ 7 ]
Razem głosów : 68
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 15:08 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Ja też nie wiem czego ten nasz Żułek oczekuje. Nie jestem też przekonany czy on sam wie czego chce ;)
Mam wrażenie, że to jest takie gadanie tylko i wyłącznie z czystej przekory, czyli "wszyscy się zajebiście podniecają, to ja teraz pokażę jaki to jestem mega sceptyczny, nibywymagający itp., co by innym zapaleńcom ostudzić nieco zapał "... ;)
Przypuszczam że przecież nikt z nas nie oczekuje, że będzie to najlepszy album Magedeth w dziejach, i że zmiecie z powierzchni ziemi wszystko inne do okoła, ale to nie znaczy od razu, że będzie to album zły albo taki sobie.
Poza tym z dużą dozą prawdopodobieństwa można już na tym etapie stwierdzić że będzie to duuużo lepszy album od poprzednika, a gdy przejrzymy temat o UA, to ust Żułka padają w większości same pozytywne opinie na temat tego albumu, natomiast tutaj ciągle słyszymy że kupa, że rozczarowanie itp....
Trochę nie kumam :roll:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 15:15 
Offline
Angry Again

Rejestracja: Sob Sty 03, 2009 09:57
Posty: 444
No dokładnie.
Aczkolwiek ja się spodziewam że zmiecie wszystko z tego roku, i będzie w ścisłej czołówce najlepszych albumów dekady.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 15:20 
Offline
Addicted To Chaos
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Sty 13, 2009 14:32
Posty: 1239
Miejscowość: Baniocha
bialkomat napisał(a):
Ja też nie wiem czego ten nasz Żułek oczekuje. Nie jestem też przekonany czy on sam wie czego chce ;)
Mam wrażenie, że to jest takie gadanie tylko i wyłącznie z czystej przekory, czyli "wszyscy się zajebiście podniecają, to ja teraz pokażę jaki to jestem mega sceptyczny, nibywymagający itp., co by innym zapaleńcom ostudzić nieco zapał "... ;)
Przypuszczam że przecież nikt z nas nie oczekuje, że będzie to najlepszy album Magedeth w dziejach, i że zmiecie z powierzchni ziemi wszystko inne do okoła, ale to nie znaczy od razu, że będzie to album zły albo taki sobie.
Poza tym z dużą dozą prawdopodobieństwa można już na tym etapie stwierdzić że będzie to duuużo lepszy album od poprzednika, a gdy przejrzymy temat o UA, to ust Żułka padają w większości same pozytywne opinie na temat tego albumu, natomiast tutaj ciągle słyszymy że kupa, że rozczarowanie itp....
Trochę nie kumam :roll:

MegaMSG napisał(a):
No dokładnie.
Aczkolwiek ja się spodziewam że zmiecie wszystko z tego roku, i będzie w ścisłej czołówce najlepszych albumów dekady.



chłopaki, kocham Was, ja tego żułka z tym jego narzekaniem mam już po dziurę w dupie! wychdzi na to ze on wogóle nie powinien być fanem tego zespołu :roll:
szczerze wierzę że to będzie po prostu dobry album jak na teraźniejszy Megadeth :mrgreen:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 16:13 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
bialkomat napisał(a):
Ja też nie wiem czego ten nasz Żułek oczekuje. Nie jestem też przekonany czy on sam wie czego chce ;)


oczekuje dobrej płyty, która mi się spodoba

Cytuj:
Mam wrażenie, że to jest takie gadanie tylko i wyłącznie z czystej przekory, czyli "wszyscy się zajebiście podniecają, to ja teraz pokażę jaki to jestem mega sceptyczny, nibywymagający itp., co by innym zapaleńcom ostudzić nieco zapał "... ;)


nie

to jest moja opinia na dzien dzisiejszy z tego co słyszałem z płyty, mam nadzieje że po premierze mile się zaskocze

Cytuj:
Przypuszczam że przecież nikt z nas nie oczekuje, że będzie to najlepszy album Magedeth w dziejach, i że zmiecie z powierzchni ziemi wszystko inne do okoła,


oczywiście że nie, to jest niemożliwe

Cytuj:
ale to nie znaczy od razu, że będzie to album zły albo taki sobie.


dlaczego ? przecież wszystko sprowadza się do gustu

Cytuj:
Poza tym z dużą dozą prawdopodobieństwa można już na tym etapie stwierdzić że będzie to duuużo lepszy album od poprzednika


bardzo wątpie

Cytuj:
a gdy przejrzymy temat o UA, to ust Żułka padają w większości same pozytywne opinie na temat tego albumu


tak jak pisałem wczesniej - gust
UA to całkiem dobry album, chociaż jak wyszedł podobał mi się mniej niż obecnie

mro-ziak napisał(a):
żułka z tym jego narzekaniem mam już po dziurę w dupie! wychdzi na to ze on wogóle nie powinien być fanem tego zespołu :roll:


wybacz, ale nie jestem fanatykiem i nie łykam każdego gówna które wysra rudy mimo że Megadeth to mój ulubiony zespół

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 17:04 
Offline
Angry Again

Rejestracja: Sob Sty 03, 2009 09:57
Posty: 444
Zacznijmy od tego że to nie jest forum fanów, tylko forum poświęcone zespołowi, mogą tu być wrogowie i fanatycy :P

Żułek napisał(a):
dlaczego ? przecież wszystko sprowadza się do gustu


Nie.
Gdy jakaś płyta mi się nie podoba, co się zdarza, to nie jadę po niej dlatego że tak mi się widzi i taki mam gust i takie przekonania.
Patrzę zawszę pod względem muzycznym, kompozycyjnym, dlatego wysoko stawiam UA czy Risk. Wtedy wystawiam rozsądną notę.

Żułek napisał(a):
Przypuszczam że przecież nikt z nas nie oczekuje, że będzie to najlepszy album Magedeth w dziejach, i że zmiecie z powierzchni ziemi wszystko inne do okoła,oczywiście że nie, to jest niemożliwe


Ja oczekuję. Dlaczego? Może dlatego, że większość z was stawia na stereotypy i twierdzenie "skoro RiP to najlepszy album 'Deth, a Rudy ma najlepsze lata za sobą to teraz będzie tylko gówno w porównaniu do RiP". Ja wszystko traktuje na czasie obecnym i wszystko stawiam równo, dlatego nie tracę nadziei że Endgame nie będzie najlepszą płytą. To jest możliwe. Przykładowo dla mnie 44 Minutes jest zdecydowanie lepszy od wielu kawałków z ery RiPa...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 17:07 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
no dobrze tylko zauważ że płyty jeszcze nie ma to raz
dwa że nie wszyscy słuchają wszystkiego co z netu wyciekło (m.in. ja)

dlatego na dzien dzisiejszy dla mnie ta płyta jest po prostu słaba

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 17:18 
Offline
Angry Again

Rejestracja: Sob Sty 03, 2009 09:57
Posty: 444
Z drugiej strony popatrz, że ktoś wlezie na to forum poczytać o nowej płycie legendy metalu i natrafi na twoje bardzo optymistyczne wizje doświadczonego moderatora. A potem Rudy ma problemy ze sprzedażą, bierze rozwód itp itd przez takich żułków.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 18:50 
Offline
Psychotron

Rejestracja: Pon Sty 05, 2009 00:57
Posty: 375
Miejscowość: Zagłębie Dąbrowskie
Nie będę przenosił postów ponieważ bałagan robi m.in. inny, ważniejszy Moderator ;) , ale pragnę zauważyć, że dyskusja coraz bardziej odbiega od tematu. Kwestię gustów można prowadzić w tematach do ego stosownych, jako że nazwa nieprzyzwoita to nie przytoczę. 8-)
Nie chcę Cię zawstydzać MegaMSG, ale:
Cytuj:
potem tylko gorzej czego szczyt był na nudnym Revelations oraz przekombinowany The Beast którym chciał wleść w dupe fanom thrashu - nie wyszło i słusznie Kwestia gustu żulku ;)

Cytuj:
Cytuj:
Żułek napisał(a):
dlaczego ? przecież wszystko sprowadza się do gustu

Nie.
Gdy jakaś płyta mi się nie podoba, co się zdarza, to nie jadę po niej dlatego że tak mi się widzi i taki mam gust i takie przekonania.
Patrzę zawszę pod względem muzycznym, kompozycyjnym, dlatego wysoko stawiam UA czy Risk. Wtedy wystawiam rozsądną notę.


Żeby razów było po równo to muszę przyznać, że wypowiedzi Żułka o treści: "dla mnie kupa" nie wprowadzają nastroju dyskusji merytorycznej.

Teraz moje już subiektywne zdanie (powyższe uwagi subiektywnie uważam za obiektywne):
-RIP co było zarzucone nie jest przynajmniej na tym forum wynoszone na piedestał, jest kilku użytkowników, którzy wyżej cenią inne albumy (np. ja "Peace Sells...")
-Po przesłuchaniu 1,320 myślałem, że będzie to bardzo dobry album, ale po przesłuchaniu 30sek. fragmentów również podobnie jak Żułas stwierdziłem, że mogłem się przeliczyć, a z pewnością z ostateczną oceną poczekam do przesłuchania całości.
-To czy jest kwestią gustu odbieranie muzyki i jakiejkolwiek sztuki nie ulega wątpliwości stąd spory i dyskusje.
-Też oczekuję dobrego albumu, dobrze żeby energii było więcej niż na UA.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 19:56 
Offline
Head Crusher

Rejestracja: Czw Sty 15, 2009 16:08
Posty: 1357
Dobra, panowie, dośc tego czekania, przesłuchałem to superreklamowane "1,320" ale nie rozumiem kompletnie Waszych zachwytów, potwornie sie zawiodłem.
Początek faktycznie zajeżdza dość mocno ścianą gitar ze wstepu do Liar, nie wiem czy to zaleta czy wada...co z tego jak intro zaczyna mnie meczyc, jest zdecydowanie za długie, bez pomysłu i strasznie monotonne. Zwrotki daja sie lubić, mocne gitarki, Rudy jest soba -OK. Refren jest bardzo melodyjny (kurde czy ktoś mówił, że tu nie ma refrenu? :roll: ), dużo miekszy od Headcrushera, słucha sie dobrze, ale po tym wszystkim jak pisaliście, że to taki czad bez wytchnienia spodziewałem sie czegoś naprawde szybkiego a tu średnie tempo i dużo melodyki :?
Zmiana tempa przy wejściu perkusji to najlepszy moment utworu, ale dalej perka jest monotonna jak flaki z olejem. A teraz zawod najwiekszy - solówki. Czy nie macie wrażenia, że oni cały czas graja jedno solo? -wciaz to samo tempo, tem sam styl, po prostu byleby do przodu i szybko -chyba najgorsze solówki jakie słyszałem u Megadeth i możecie mnie za tą opinie zjeść. ;) Niestety za każdym kolejnym przesłuchaniem nie zaczynam odkrywac niczego nowego tylko coraz bardziej mnie te solowki mecza swoja monotonnia Przyśpieszenie na zakończeniu to puszczone oczko do Hangar 18, wg mnie taka powtorka jest żenujaca. Tak wiec intro i zakończenie do kosza, pozostaje tylko szkielet piosenki, powiedzmy, że srodek daje rade.

Head Crusher jest dużo bardziej ostry, szybszy, i ma świetna konstrukcje, refren ma mocarny, nawet solowka na końcu ma jakas klase, jest w niej jakas inwencja - przy nim 1,320 wypada bladziutko...

I teraz mam watpliwosci co do Endgame, jeśli Rudy wypuszcza taka średnizne na zachete to ja nie wiem co bedzie z reszta...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 20:17 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 15:11
Posty: 4504
Żułek napisał(a):
no dobrze tylko zauważ że płyty jeszcze nie ma to raz
dwa że nie wszyscy słuchają wszystkiego co z netu wyciekło (m.in. ja)

dlatego na dzien dzisiejszy dla mnie ta płyta jest po prostu słaba

Tu jest jakaś totalna sprzeczność. Skoro piszesz, że płyta jeszcze nie wyszła, a później, że na dzień dzisiejszy jest dla Ciebie gówniana, to jak możesz tak twierdzić skoro jeszcze jej nie ma ? ;)
Yer Blue napisał(a):
Head Crusher jest dużo bardziej ostry, szybszy, i ma świetna konstrukcje, refren ma mocarny, nawet solowka na końcu ma jakas klase, jest w niej jakas inwencja - przy nim 1,320 wypada bladziutko...

O tę końcową solówkę większość się właśnie czepia i uważa ją za kiepską, w przeciwieństwie do tych z 1, 320.
Dla mnie Head Crusher to prawie w połowie kopia BTU i Sleepwalker, przy czym ten drugi i tak jest już kopią BTU - słychać to wyraźnie po perkusji, która w częściach zwrotek jest grana w tych utworach identycznie, sposób śpiewania też jest podobny w momentach zwrotek. Odnoszę wrażenie, że słucham jeden utwór. Fakt, że Head Crusher w środku ma pewien "zwrot akcji", ale i tak już zawsze będę kojarzył go z wyżej wymienionymi utworami. Jak dla mnie to zdecydowanie najgorsza kompozycja z dotychczas usłyszanych przeze mnie z Endgame.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 20:34 
Offline
Head Crusher

Rejestracja: Czw Sty 15, 2009 16:08
Posty: 1357
mateusz napisał(a):


Yer Blue napisał(a):
Head Crusher jest dużo bardziej ostry, szybszy, i ma świetna konstrukcje, refren ma mocarny, nawet solowka na końcu ma jakas klase, jest w niej jakas inwencja - przy nim 1,320 wypada bladziutko...

O tę końcową solówkę większość się właśnie czepia i uważa ją za kiepską, w przeciwieństwie do tych z 1, 320.


Wiem, że wiekszosć zjechała solo w HC, mnie też jakoś nie powaliła (to w sumie najsłabszy moment utworu), ale w porownaniu z solami 1320 można je chwalić. Naprawde ostatnia minuta 1320 to dla mnie bieda z nedza. Aż nie moge uwierzyć, że tak to chwalicie.

mateusz napisał(a):
Dla mnie Head Crusher to prawie w połowie kopia BTU i Sleepwalker, przy czym ten drugi i tak jest już kopią BTU - słychać to wyraźnie po perkusji, która w częściach zwrotek jest grana w tych utworach identycznie, sposób śpiewania też jest podobny w momentach zwrotek. Odnoszę wrażenie, że słucham jeden utwór. Fakt, że Head Crusher w środku ma pewien "zwrot akcji", ale i tak już zawsze będę kojarzył go z wyżej wymienionymi utworami.


ło rety a dla mnie wszystkie 3 sa zupełnie odmienne. HC jest na poczatku speed metalowy, potem pogmatwany, BTU ma średnie tempo ze zwolnieniem w środku, zaś Sleepwalker ma równiez średnie tempo tyle, że w srodku przyśpiesza - 3 inne sytuacje. HC nie podobne jest w ogole do niczego. A jedyne co łączy BTU i S to duża dawka melodii, obydwa sa też świetnymi openerami. Melodycznych watkow, podobnych patentów jednak nie maja żadnych.

Tak wiec chyba każdy to inaczej słyszy.

Na razie słyszałem tylko 2 utwory, jesli bym miał oceniac nasza skala to dla HC dałbym 8, dla 1320 - 3.
No właśnie, ciekawe jakie damy ostateczne oceny dla utworow z Endgame.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 20:49 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Ja może aż tak nisko jak Yer Blue nie oceniłbym jednak tego 1320, ale mimo wszystko z większością (monotonne solówki, trochę męczące intro, zakończenie niczym te z Hangar 18) zdecydowanie się zgadzam.
Moim zdaniem kolejne wycieki, czyli 44 Minutes i przede wszystkim Endgame są duuużo lepsze. No i w omawianych solówkach też zdecydowany progres.
Jeśli chodzi o TDWF, to chyba nie mam jeszcze specyzowanego stanowiska.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 20:54 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 15:11
Posty: 4504
Yer Blue napisał(a):
ło rety a dla mnie wszystkie 3 sa zupełnie odmienne. HC jest na poczatku speed metalowy, potem pogmatwany, BTU ma średnie tempo ze zwolnieniem w środku, zaś Sleepwalker ma równiez średnie tempo tyle, że w srodku przyśpiesza - 3 inne sytuacje. HC nie podobne jest w ogole do niczego.

Dlatego napisałem, że w momentach zwrotek, gdzie konstrukcja tych utworów jest prawie identyczna, szczególnie właśnie perkusja oraz sposób śpiewania ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 20:58 
Offline
Head Crusher

Rejestracja: Czw Sty 15, 2009 16:08
Posty: 1357
bialkomat napisał(a):
Ja może aż tak nisko jak Yer Blue nie oceniłbym jednak tego 1320, ale mimo wszystko z większością (monotonne solówki, trochę męczące intro, zakończenie niczym te z Hangar 18) zdecydowanie się zgadzam.
Moim zdaniem kolejne wycieki, czyli 44 Minutes i przede wszystkim Endgame są duuużo lepsze. No i w omawianych solówkach też zdecydowany progres.
Jeśli chodzi o TDWF, to chyba nie mam jeszcze specyzowanego stanowiska.


No to już jestem spokojniejszy, że sie z wiekszościa zgadzasz, raźniej mi sie zrobiło ;)
No i może nie ma co tak pesymistycznie patrzeć na Endgame jeśli tytułowy i 44 Minutes są lepsze - licze, że i tym razem bedziemy miec podobne zdanie ;)
Na razie ich nie słuchałem jeszcze, ale długo już nie wytrzymam...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 21:02 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Mateusz napisał(a):
Dlatego napisałem, że w momentach zwrotek, gdzie konstrukcja tych utworów jest prawie identyczna, szczególnie właśnie perkusja oraz sposób śpiewania

Tiaa
To że Sleepwalker zajeżdża BTU to fakt stary jak świat ;)
A i w Headcrusherze też może coś w tym jest..

Yer Blue napisał(a):
No to już jestem spokojniejszy, że sie z wiekszościa zgadzasz, raźniej mi sie zrobiło

Przecież już wcześniej też o tym wszystkim wspominałem ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Pon Sie 31, 2009 11:36 
Offline
Black Swan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Maj 25, 2009 14:13
Posty: 72
http://www.allmusic.com/cg/amg.dll?p=amg&searchlink=MEGADETH&sql=11:jifixqe5ldfe~T2

Kiedyś często zaglądałem do tego serwisu gdyż przejrzyście pokazane są dyskografie poszczególnych zespołów. Przy okazji, dzięki prowadzonej skali 5-cio gwiazdkowej można było porównać poziomy płyt wg AllMusic. No ale już przestałem na to zwracać uwagę, kiedy to TWNAH oceniony został na poziomie Risk (podobnie Cryptic) a TSHF wyżej niż UA. To drugie porównanie może być jeszcze wzięte pod dyskusje ale co do tego pierwszego to jakieś nieporozumienie. Wychodzi na to, że TSHF jest na poziomie CTE i o poziom lepszy od Youthanasii. No i SFSGSW na poziomie Risk heh. Oceny reszty płyt wydają się raczej ok. Ale to tak na wstępie gdyż chciałem się odnieść do oceny Endgame. Wychodzi na to, że ta skala 5 gwiazdkowa jest zbyt mała, żeby ogarnąć te wszystkie płyty stąd takie dziwactwa jak dla mnie. Do tego jeszcze dochodzi kwestia gustu no i dosyć często subiektywna ocena. Z tego co już słyszałem ale jeszcze się wstrzymam z ostateczną oceną, to wnioskuje, że Endgame jest/okaże się lepszy niż UA, lepszy niż TSHF, lepszy niż TWNAH. Staram się oceniać to w sposób obiektywny ale jednak bardziej z pozycji thrashowego słuchacza biorąć też pod uwagę poziom kompozycji i melodyjność. Jak dla mnie co płyte jest progres. Wiem, że są tutaj zwolennicy TSHF i UA, ja na ten przykład uwielbiam TWNAH ale spinając razem te 3 płyty i dodając Endgame to ten ostatni jednak wyrasta na lidera...i to zdecydowanego. Czy kompozycjami dorówna swoim poprzedniczką? Jeszcze musimy poczekać, ale szybkością i siłą rażenia puki co nie ma porównania...jak dla mnie oczywiście heh :lol: Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Pon Sie 31, 2009 12:41 
Offline
Warhorse
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Gru 26, 2008 22:58
Posty: 155
Do tej pory przesłuchałem headcrushera, Endgame, 1,320 i 44 minuts i na tym koniec.. nie ruszam niczego więcej do momentu kiedy dostanę płytkę w swoje ręce :)
Powstrzymam się też i z komentarzem bo widzę że póki co nic dobrego z tego nie wychodzi ;) hehe
Ale kawałki zestawił bym tak(pierwszy najlepszy)
1. 1,320
2. 44 minuts
3. Headcrusher
4. Endgame

Zastanawiam się gdzie zamówić Endgame...
Chciałem na fan.pl ale tam podają że premiera jest dopiero 18, a na alledrogo piszą że wysyłają już 14, więc chyba wezmę od nich.
Można to zamówić gdzieś jeszcze przed premierą?

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Pon Sie 31, 2009 15:12 
ja nie zamiawiam, ide do sklepu w olsztynie chocbym mial przeplacic te 20 zl... 8-)

edit : wyglada na to ze premiera u nas 14 wrzesnia... 8-)


Góra
  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Pon Sie 31, 2009 18:54 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
chciałbym zawiadomić że płyta wyciekła

i pierdole to co mówiłem wczesniej, sciagam i słucham

jeżeli okaże sie tak gówniana jak przewiduje to se ją kupie jak cena spadnie do 30zł i nie bede przepłacać ;)


powodzenia ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Endgame
PostWysłany: Pon Sie 31, 2009 19:01 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
I ja ściągam
Kurcze, ale mam nerwa ;)
Jak zawsze w przypadku płyt na które wyjątkowo czekam...


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 352 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 18  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group