Megadeth Info Forum

czepiacie sie dla mnie całość cacy chociaż chciałbym usłyszeć coś z Kill z orkiestrwą
musieliby wygladać komicznie

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Tak, trochę tak jest...

eee tak naprawdę Metallica skończyła się na Kill'em all

Master może i rzeczywiście jest lepiej wyprodukowany od RTL'a, ale nie ma w nim jak dla mnie takiej świerzości i energii, wszystko jest takie zbyt hmm wykalkulowane przez co nie wyzwala takich emocji

Od Metalliki się dla mnie wszystko zaczęło więc sentyment dla tego zespołu mam ogromny.A jeśli miałbym oceniać albumy to lata ich słuchania wyrobiły dość sztywne oceny:
Kill'Em All-8/10 (szczerość,energia,wyrazistość i chęć skopania wszystkich dup-do dziś wspominam pierwsze przesłuchanie na kaseciaku i ciągłe wracanie do Whiplasha z myśleniem-to tak można? )

Ride The Lightning-10/10 (klasyka,idealne kompozycje,wyczucie szybkości ciężaru i potęgi kompozycji.Pod względem muzycznym dla mnie ich najlepsze dzieło)

Master Of Puppets-9/10 (niby uważana jest za najlepszą płytę no cóż..nie dla mnie.Wszystko jest na swoim miejscu,płyta rewelacyjna ale nie wybitna przy zestawieniu z Ride i Justice)

And Justice For All-10/10 (jak to powiedział kiedyś Hetfield-"Jeśli chcesz walić konia to nie przy tej płycie"Dla mnie jej złożoność,rozległość można porównać rzeczywiście do jakiegoś monumentu postawionego na betonowych kolumnach.Ciągle zaskakuje,dla mnie najlepsze teksty z wszystkich dzieł Metalliki(ale polityczne tematy zawsze u mnie mają priorytet,jakieś zboczenie chyba ).No i produkcja która dodaje temu wszystkiemu piekielną surowość.To jest to!!

Metallica-7/10 (po Justice przyszła pora na prostotę no i nie do końca mnie ten ruch przekonał)

Load/Reload-6/10 (traktuję to jako jedno wydawnictwo.OK chcieli pójśc w inną stronę parę kawałków nawet można posłuchać szczególnie z Loada ale słucham tylko wtedy gdy naprawdę mam dziwny nastrój...No cóż chociaż Jason mógł się pokazać )

Garage-pierwsza płyta 6/10 druga 9/10

S&M-5/10 (ot taka ciekawostka)

St.Anger-4/10 (choć ciekawostki czasami są niepożądane )

Death Magnetic-8/10 (jest dobrze a pewnie będzie jeszcze lepiej Na takie coś czekałem i pomimo całej wielomiesięcznej kampanii odkrywania albumu nie zawiodłem się.Aha-Metallica nie wróciła-ona cały czas kurwa była!! )

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

Co do emocji się nie zgodzę, ale to pewnie przez sentyment. Co do reszty to mniej więcej do tego sprowadzała się też i moja wypowiedź.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

nie zgadzam sie ze AJFA jest bez emocji

jest na niej bardzo dużo emocji przez smierć Cliffa, płyta brzmi jak brzmi bo nie mogli se z tym poradzić co ostatecznie doprowadziło do St. Anger i SKOM

jak dla mnie na tej płycie cholernie sie rozwineli jako muzycy, nigdy wczesniej ani pozniej nie grali tak skomplikowanych kawałków, swietna płyta o słabej produkcji ale przez to ma swój urok

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Czytamy ze zrozumieniem.

Do St. Anger doprowadziła prosta droga - skopiujmy i uprośmy co jest modne (np. System of a Down), powiedzmy, że czujemy się jak w garażu. No a ten garaż doprowadził do SKOM.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

eeee czytałem tylko chyba 2 posty mi sie nieco zlały i wyszło nieco inaczej jak chciałem ale tylko troszke



nie wydaje mi sie

zresztą to wcale nie jest smieszne ze mogli sie faktycznie rozpaść, przynajmniej dla mnie, to jedna z moich ulubionych (kiedyś ulubiona) kapel i pierwsza z cieższej muzy od której zaczełem słuchać metalu

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Dla mnie też byli, ale nie znaczy, że muszę łykać wszystko co mówią i robią. Właśnie dlatego, że kiedyś byłem ich fanem czytałem wiele wywiadów. I na przestrzeni kilkunastu lat (kiedy w wywiadach z lat 80tych byli względnie konsekwentni) wyszedł zwyczajny misz-masz. Na wszystko mieli usprawiedliwienie, na te same tematy co płytę mieli inne zdanie, najzwyczajniej stracili wiarygodność w moich oczach, a zawsze lansowali sie na najszczerszą kapelę na świecie.
Spodziewam się odpowiedzi na to w stylu tych z Overkilla
Podsumowując muzycznie ok, choć zęba stracili kilka lat temu, ale wywiady z tymi Panami czytam tylko pobieżnie od jakiegos już czasu.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

nigdy nie napisałem ze łykam wszystko co mówią i robią, zwłaszca co mówią
muzycznie na każdej płycie znajde coś dla siebie co nie znaczy ze wszystko jest fajne bo nie jest



nie interesuje mnie ich wiarygodność tylko muzyka



nie udzielam sie na Overkillu zbytnio, poza tym nie trawie czesci ludków z tamtego forum którzy robią sobie w domu ołtarzyk z Metalliki



zalezy kto co lubi, ja lubie zmiany (ale bez przesady) i akurat w ich wykonaniu poza kilkowa wpadkami są na +

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Death Magnetic to porażka 2008 r Przynajmniej jak dla mnie. Metallica nie nagrała niczego co można by podciągnąć pod ocene "ujdzie" od AJFA. W liście albumów powinno być mimo wszystko "no life till leather" z Mustaine'm. Dla mnie płytka o wieeeeele lepsza od Kill'em All, a potem to już nic się specjalnego nie działo.

Nie lubie tej ekipy, James jest fałszywy, w latach 80 agresywny dzieciak, w 90 udawał super twardziela a w obecnych latach się rozkleił i jest wielkim alkoholikiem itp itd. Kuźwa, wiem że nie powinienem, ale Dave nie robił z siebie takiej ofiary losu (o ile mi wiadomo). Lars- zaśliniony Duńczyk a Kirk wygląda jak gej. O Robercie nie wspominam.

Ostatnio dla jaj porównywałem sobie St. Anger i Death Magnetic, i jaki wniosek? St.Anger jest lepszy, może to dziwnie brzmi, ale przynajmniej tam było coś nowego, a nie odgrzewane riffy.

solówki lepsze napewno ale czy całość lepsza ? trudno ocenic bo na demie nie ma wszystkich kawałków



robił z siebie dużo wiekszą, chociaz wspomniać jego płakanie i skamlanie na SKOM, mało szlak mnie nie trafił jak powiedział ze Megadeth to gówno



oj nie pij tyle bo bredzisz

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No widok płączącego Mustaine'a był konsternujący, ale on przynajmniej był na SKOM autentyczny, podczas gdy Lars gadał jakby powtarzał wyuczone wcześniej kwestie

Jak to dobrze że zawsze można popatrzeć na prawdziwych facetów z manowar
Oceniając SAMĄ muzykę St.Anger był okresem przejściowym,ten zespół potrzebował takiego ujścia emocji,zbrutalizowania swej muzyki.Jest wykładnikiem tego jak zespół funkcjonował wtedy.Uważam że lepszego albumu wtedy by nie nagrali.Ale też nie byłoby DM bez niego.Co do tego czy St.Anger jest lepszy niż najnowsza płyta-wg mnie nie i nigdy nie będzie.Ale jak mówię co kto woli.

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

Może źle wychodzi obraz moich wypowiedzi, więc podsumowanie:
też od nich zaczynałem i przez lata była to moja ulubiona kapela,
-też na każdej płycie znajdę coś dla siebie,
-stracili wiarygodność nie tylko w kwestiach mówionych, ale i w muzyce-kiedyś wyznaczali trendy, teraz podpinają się pod istniejące,
-dobrze grają, ale bez życia; typowa maszynka "gram żeby utrzymać swoje 5 domów i willę wypoczynkową na Florydzie").

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

ja to widze nieco inaczej, jeśli był autentyczny to czemu nagrywa kolejne gówna ? czemu nagle zaczał gadać o bogu i wszystkim wybaczac i wywalać z trasy kapele typu Rotting Christ ? dla mnie to jest chore i bez sęsu ale to juz na inny temat

Lars zawsze dużo gada, wystarczy poogladać archiwalne rzeczy, zawsze najpierw gada a potem myśli, taki jest jego urok, jest aroganckim dupkiem ale bez nieco nie wyobrażam se tej kapeli



uważam inaczej, Bob Rock za bardzo sie z nimi cackał, gdyby mieli producenta z jajami mogli by nagrać to lepiej, conajmniej jak te zremiksowane kawałki co kiedyś dawałem



fakt ale też nie muszą niczego udowadniac i nagrywac po prostu to co chcą

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Chodzi mi o to, że był autentyczny na SKOM. Rotting Christ, bóg i inne rzeczy to oddzielny temat
Swoją drogą Rotting Christ nie tyle wyrzucił, co stwierdził że nie zagra z nimi, w efekcie czego organizator wywalił Rotting Christ - wiem w sumie mała różnica, ale nie zachował się jak burak ustawiający wszystkich po kątach. Jak dla mnie ma prawo powiedzieć że nie chce z nimi grać, nieważne jak durne są powody.

Co do SKOM, Metallica wycięła wiele fragmentów tej rozmowy i pokazała Mustaine'a z innej strony. Dave powiedział "Dziwne że nie pokazali tego jak doprowadziłem do tego że musiał iśc do łazienki płakać"

Co do producenta na St.Anger, myślę że gdyby to był producent z jajami to oni by się popłakali, bo na St.Anger byli mięczakami, babami można by rzec, którym wzięło się na "szczere wyznania".

St.Anger proponuje inne zagrywki, coś nowego, coś świerzego. Natomiast czym jest Death Magnetic? Popatrzysz na style riffów to jest to mieszanka w nieudanym stylu. "Dajmy coś z st.Angera i wymieszajmy go z czymś z AJFA zmieni się tonacje i szybkość i będzie new song który kupią nasi durni fani" Tak wg mnie powinno brzmieć hasło promujące Death Magnetic

Kiedy oni to nagrywali Angera większość garażowych kapel w USA tak grała, bo SOAD nagrał dwie dobre płyty, więc raczej pomysł mało oryginalny. Co do świeżości to będzie anegdotka: byłem dziś w sklepie i w mroźni były zamrożone karpie, na cenówce: "karp żywy, cena:9,99 zł"...


Ja mimo wszystko sądzę, że to co chce wytwórnia.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

WG mnie jednak lepszy jest dobry powrót do starych sprawdzonych sposobów niż złe poszukiwanie nowych rozwiązań

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski