Cytuj:
Teraz policz "do bólu umelodyjnione" nagranka na CW? Szczerze ile ich naliczyłem? TRZY
wszystkie bez mała!!!! WSZYSTKIE nawet FFF
dobra, więcej jutro, albo pojutrze, dziś czasu nie mam
albo niech tam stracę, kilka słow od ręki...
Cytuj:
Dla przykładu taki She-Wolf - OK może jest i jednym z najszybszych na płycie i ogólnie jest jakis tam czad, ale co z tego? Nie licząc zwrotek (czyli refren i końcowe solo), to jest wg mnie cholernie melodyjny i wręcz "przebojowy". Podobnie Trust...
no dokładnie!! widzę, ze nie muszę pisać wypracowanka!! SZYBKI nie znaczy od razu THRASHOWY!!!
Cytuj:
Taki A Secret Place to jest dopiero szczyt nieprzyzwoitości
najładniejsza pioseneczka Rudego!! aż nieprzyzwoita, ale mi pasuje
Cytuj:
Znajdz mi tak thrashowo -chłoszczaca gitare jak w She Wolf i takie szybkie zapierniczacze jak FFF w dorobku Maidenów. Czekam.
identycznego grania Ci nie znajde, ale na "Killers" masz nie mniej, a wręcz powiem BARDZIEJ zadziorne numery i w dodatku szybkie! (oczywiście thrashu tam nie ma, podobnie jak na CW)
Cytuj:
W tamtej recce z tym rasowym pudel metalem to był żart. Oczywiście żadna to wyrocznia, że Koziczyński stwierdził, że Y to kawałki do radia, poza melodią nic w głowie nie pozostaje a CW to powrót do dawnej, klasycznej formy bez mizdrzenia sie do list przebojów. Nie ma co sie tym kierowac i na podstawie tych słów wyrabiać sobie opinii (każdy moze mieć własną)...
i OK, moja opinia: CW - jest melodyjna, miejscami słodka - ale w jakiejś tam mierze fajna!! mało ambitna do tego...
Cytuj:
FFF, The Disintegrators, Mastermind, Vortex, Sin, She Wolf ???? A to połowa plyty.
wyrzuć tylko FFF i może w połowie Vortex - reszta pasi do radia, aż miło! (szybkie nie znaczy ciężkie!!! czy trudne w odbiorze)
Cytuj:
W sumie Trust i Use The Man to takie bardziej złozone, ambitneijsze oblicze CW. Melodia jest ale nie uwypuklono jej, to tylko jeden ze składników tych w żadnym razie nie trywialnych nagran jakimi sa w wiekszosci utwory na Youthanasii (konsrtukcja zwtotka-refren, z tym, że melodyjny refren ciagnie sie zazwyczaj do nieprzyzwoitości
polecam "Something Wicked this way Comes" Iced Earth - zmiatający ciężarem CW bez mrugnięcia powiekami, a wszak to dziełko IE to też żaden thrash (ma za to wiele melodii, ale i depnięcie aż miło, czego o CW nie mogę napisać)
koniec wątka