Megadeth Info Forum

Nie fejsa, tylko twitta

Oto i on:


Teraz się będą smyrać po jajach zamiast wydać jasny, oficjalny komunikat.

A może on po prostu tradycyjnie włazi w dupę, tak jak to ma w zwyczaju przez ostatnich kilka lat?

_________________

To też niewykluczone. Nawet w avatarze składa ręce w geście błagalnym

Edit:
Widzę, że Nick usunął ten post.

Na fejsie są zdjęcia, na których pojawia się sporo "mega" i "deth" + wygląda to tak jakby siedział w tym ich studio i jest zdaje się podobnie ubrany do gościa na zdjęciach młodego Rudego.

Lepiej, żeby się za dużo nie chwalił, bo Rudy wykopie go zanim powrót dojdzie na dobre do skutku.

Bardzo mnie cieszy ten fakt! Ciekawe, o ile do tego dojdzie, ze sobą wytrzymają

_________________
"Nierówno, ale za to nieczysto!"

Od kiedy wchodzenie sobie w dupę na portalach społecznościowych albo zwykłe składanie życzeń świadczy o powrocie do zespołu? Daliście się wkręcić w ich komercyjną spiralę

Menza pisze na fb o nadziei zobaczenia wszystkich fanów ameryki łacińskiej w 2015 roku. Ciekawe czy ma to coś wspólnego z powrotem nie?

https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/ ... bb8096020e

Ja już nie wiem o co tu biega. Dlaczego Rudy nie może zrobić normalnego oświadczenia kto jest w zespole, a kogo nie ma?

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Ja tam nie wierzę w powrót do starego składu.
Friedman - robi swoją muzykę w japonii, wiec po co miałby wracąć
Menza - stara się zwrócić jak najwiecej uwagi na siebie, bo tyle mu tylko pozostało
Mustaine - za jakiś czas ogłosi te fenomenalne fantastyczne wieści o których pisał i np okaże się że będzie sygnował swoim nazwiskiem nową markę herbaty ziołowej

Może na przykład usiąść w tym swoim studio, skomponować zarąbistą muzykę, nagrać ją, a następnie wydać. Przez 15 lat pewnie trochę pomysłów mu się nazbierało.

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

To jakiś pieprzony fotomontaż, skąd masz te foto @jimmy? Nick nie ma takiego foto na fb. Nie oszukujmy się Nick wraca do gry a co do Friedmana to nie zdziwiłbym się gdyby wrócił tylko jako muzyk sesyjny.

..........

Po 1. Nick ma takie foto wszędzie (FB, Twitter...poza stroną na FB)
Po 2. To screen screena z YouTube
Po 3. Nie sprawdzałem czy taki koment rzeczywiście istnieje przy tym filmiku.

Opcja z muzykiem sesyjnym jest zajebista. Na koncercie kto inny odegra, a studyjnie będziemy cieszyli się dobrymi krążkami. Choć nie ma co się oszukiwać, wiadomo, że będą bliższe Youthanasii, niż RiP

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Nie ma takiego komentarza Nicka na yt, ktoś sobie jaja robi.

Dla mnie sprawa jest pewna, a siedzą cicho, bo kontrakt ich obowiązuje od początku roku.

To w takim razie, nie wrzucaj tu takich fot, zanim nie sprawdzisz, bo możesz wprowadzić ludzi w błąd Niestety ja nie mogłem sprawdzić czy ten koment istnieje na yt, mój telefon takich rzeczy nie potrafi, ale mimo tego wiem, że to fałszywka, bo dostrzegłem szczegóły świadczące o zdolnościach "artystycznych" twórcy tego screena.

Całkiem możliwe, że jeśli dojdzie do reaktywacji, to raczej nie uświadczmy rip2, ale imo powinni przeskoczyć endgame czy tshf.

To, że teraz go nie ma, to nie oznacza, że nie było go wcześniej. Historia zna inne przypadki, w którym Nick rzeczywiście coś usuwał z portali społecznościowych
Jakie niby szczegóły dostrzegłeś? Przecież profilowe się zgadza. Nie zgadza się za to tytuł, bo w filmiku jest 2014. Nie sądzę, by był to fotomontaż.
Czy przeskoczą End i System? Hmm... ciężko stwierdzić. System jest cholernie dobrym albumem. Nie chcę na razie nic obstawiać. Poczekajmy na oficjalne ogłoszenie, bo gdyby jednak się okazało, że Dave dobrał kolejnego "woźnego", to bym się zapłakał... Nawet już Laureano mi odpowiada, nie wspominając o Lombardo i DeGrasso. Wreszcie trochę forum się rozkręciło Miły akcent na koniec roku. I jakby mniej błędów serweru. Nawet jeżeli Nick dołączył, to żeby nie poczuł się zbyt pewnie. Nie wszyscy wiedzą, ale Nick w 2004 roku ponownie grał w Megadeth...niestety niezbyt długo. Pożarł się z Droverami, czego skutkiem było jego wywalenie. Z autobiografii Rudego wynika, że Menza wcale nie był taki święty, jak sprawia wrażenie teraz

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Nie lubię bawić się w takie rzeczy, podglądanie profilów, analiza zdjęć, wywiadów itp. Kto zostanie nowym członkiem zespołu dowiemy się w swoim czasie po co tak zgadywać. Martwi mnie tylko, co Rudy wykombinuje na nowym albumie, odejście dwóch członków zespołu nie świadczy dobrze. Sam Broderick twierdzi, że jego pomysły są zbyt skomplikowane na Megadeth. Chyba szykuje się nam Koliberek 2

Oczywiście byłbym zachwycony gdyby Friedman i Menza wrócili do Megadeth ale szczerze mówiąc nie wiem czy to coś zmieni. Obecnie jest to zespół jednego człowieka i nie wiem czy Mustaine odda choćby część władzy. Może to najwyższy czas by zejść ze sceny...

Nie wierzę, żeby Marty i Nick dołączyli do Mega wiedząc, że i tak nic nie zmienią w materiale, ani nic. Nick może i tak, ale Marty na pewno nie. Uważam, że to już dawno jest dogadane wszystko, a tak jak ktoś wcześniej powiedział, po prostu sobie popularność podbijają i czekają z ogłoszeniem, albo kontrakt obowiązuje od początku roku zobaczymy. nie ma co się podpalać bez sensu. jednak bardzo liczę na powrót Nicka i Friedmana

_________________
"Nierówno, ale za to nieczysto!"

Jakoś średnio mi się widzi, by Mustaine odrzucał dobre skomplikowane riffy. Zespół Bro/Dro dobrał sobie również wokalistę, po którym można oceniać jaki styl będzie miała ta muzyka Koliber nie jest taki zły i nie rozumiem niektórych zarzutów jego dotyczących. Solówki wreszcie pasują do muzyki i stylistycznie jest blisko lat 94-01. Zawiera wiele ciekawych kawałków. To, że to nie jest thrash nie stanowi problemu.

Jestem świadomy, że z roku na rok coraz ciężej nagrać coś zbliżonego poziomem do dawnych lat. Klasyczny skład może być impulsem. Spójrzmy na Black Sabbath: po Dehumanie (a nawet wcześniej niektórzy stwierdzą) było coraz gorzej. Kto by sobie wyobrażał, że na krążku Sabbath zaśpiewa kiedyś Ice-T? Iommi nadal był tak samo kreatywny, ale bez odpowiedniego składu te albumy były tylko przeciętne. Powrót Dio (Devil You Know) i Ozziego (13) wpłynął pozytywnie. Oba albumy powielają patenty sprzed lat, a w tym przypadku nie przeszkadza to w delektowaniu się dobrą muzyką. Nie sądzę żeby Friedman, czy Menza chcieli wracać jedynie jako pachołki. To by nie działało dobrze. Wyobraźmy to sobie, pierwszy raz od 97 byśmy mieli normalny zespół, który uzupełnia się nawzajem Marzenia...

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.