Agnieszka napisał(a):
Tak, kolory są piękne (sama też ich nadużywam. Studiuję kierunek związany z projektowaniem różnych cudów i kiedy jest okazja to je męczę;) ), ale uważam, że w tym wypadku zupełnie nie pasują.
Ooo studia w tym kierunku, w takim razie trochę bardziej rozumiem Twą "nienawiść" do tej okładki
A co do kolorów to racja też myśle że mogłyby być trochę mroczniejsze, ale imo nie jest tak źle.
Agnieszka napisał(a):
Postać Vica, ani inne symbole związane z zespołem nie mają tu nic do rzeczy - jak na moje oko, okładka jest zrobiona byle jak i o to się głównie rozchodzi - patrząc na nią mam wrażenie, że zespół w ogóle nie zaangażował się w jej powstawanie ( i jednocześnie miał w tyłku fanów) .
heh w tylku fanów z powodu okładki, już bez przesady
Agnieszka napisał(a):
Niektórzy się jarają, szukają porównań do "kosmicznej kolorystki", a w rzeczywistości może to być zwykły photoshopowy gradient, który akurat pasował i został dodany w kilka sekund, żeby było z głowy. W czasach photoshpa łatwo wyczuć pewne rzeczy.
Nie szukam żadnych porównań, tylko zaraz po zobaczeniu tej okładki miałem skojarzenia z.. a z czym to już pisałem.
Agnieszka napisał(a):
(a najbardziej rozbawił mnie "efekt flary" dostępny chyba w każdym średniozaawansowanym programie graficznym)
No i widzisz, geniusz tkwi w prostocie
Agnieszka napisał(a):
Rozumiem, że osoby, ktore nie znają się na programach graficznych, mogą nie wyłapywać takich szczegółów, jednak uważam, że nawet jeśli okładka się podoba, to każdy zobaczy, że była zrobiona "na odwal się";).
Niektóre rzeczy robione "na odwal się" wychodzą lepiej, niż te do których się ktoś przyłoży. Nie można się starać za bardzo.
Zresztą to jest zespół muzyczny, a nie "malarski", oni tworzą muzykę, nie okładki.
Ich instrumentami są gary i gitary, a nie kartka farbka i pędzelek. Heh bez urazy ale śmieszy mnie ten puacz z powodu okładki, naprawdę nie rozumiem, ja okładke oceniam na luzie, nie biorę lupki w rączkę w poszukiwaniu prostych efektów użytych w tworzeniu okładki żeby potem walnąć "omg znam ten EFFEKT! jak oni mogli!!!
... okładka gówno".
Coś mi sie wydaje, że osoby tak bardzo zwracające uwagę na okładki, to osoby które kupują płyty.