Megadeth Info Forum

Ja bym się z takiej setlisty ucieszył

Poza tym nie wiem jaki sens ma granie kawałków Sabbathów bez Iommiego i spółki? Przecież takie kawałki były grane nie raz min. przez zespól Ozzy`ego. To jak słuchać coverów...

W rozmowie z magazynem "NME" Ozzy Osbourne przyznał, że grupie zależy na tym, aby nieustannie pracować.

- Mamy już gotowych piętnaście kompozycji. Czy wszystkie znajdą się na albumie, tego nie jestem póki co w stanie stwierdzić... Ale trzeba nieustannie pisać. Podczas prac towarzyszy mi pytanie: gdzie bylibyśmy dziś, gdybyśmy przez te lata cały czas trzymali się razem? - powiedział Osbourne.

Ozzy dodał, że krążek będzie najprawdopodobniej zatytułowany "2013", co z kolei wskazywałoby na przybliżoną datę jego premiery.

Z kolei basista Geezer Butler zdradził, że formacja otrzymuje nieustanne wsparcie ze strony producenta Ricka Rubina: - Pewnego razu usiadł z nami, puścił nam pierwszy album i powiedział: "Słuchajcie tego, wyobraźcie sobie, że jest rok 1969, właśnie wydaliście tę płytę. Jak wyglądałby wasz kolejny krążek?".

Z kolei basista Geezer Butler zdradził, że formacja otrzymuje nieustanne wsparcie ze strony producenta Ricka Rubina: - Pewnego razu usiadł z nami, puścił nam pierwszy album i powiedział: "Słuchajcie tego, wyobraźcie sobie, że jest rok 1969, właśnie wydaliście tę płytę. Jak wyglądałby wasz kolejny krążek?".

Rick się powtarza. To samo mówił Mecie Idąc tym tokiem rozumowania powinni nagrać Paranoid od nowa.

3 września ukaże się książka „Black Sabbath. Feniks”, w której losy Black Sabbath rozpoczynają się... wraz z odejściem Ozzy'ego Osbourne'a.

Kiedy w 1979 roku Black Sabbath opuszczał Ozzy Osbourne, wielu nie wierzyło w szczęśliwy ciąg dalszy tej historii. Zespół zaczął borykać się z niezliczoną ilością problemów personalnych. Znikał z rynku, by po chwili powrócić niczym feniks z popiołów. Właśnie temu okresowi w działalności zespołu Tony’ego Iommiego jest poświęcona najnowsza książka Tomasza Jeleniewskiego. Autor biografii Paradise Lost i Type O Negative przeprowadza słuchacza przez zawiłe losy grupy, skrupulatnie odnotowując wszystkie zmiany personalne i... ważniejsze kłótnie. W zespole często wrzało, ale efektem tego była doskonała muzyka, wypełniająca takie albumy jak „Heaven and Hell” czy „TYR”.
Choć premiera książki planowana jest na 3 września, można ją już zdobyć bezpośrednio u wydawcy.

A czytał ktoś autobiografię Ozzy'ego? Rewelacja, świetna książka. Dużo bardziej podobała mi się niż ta Mustaine'a/

W wywiadzie dla programu “Merrick & The Highway Patrol” w australijskiej, rockowej stacji Triple M, Sharon Osbourne zapytana została o obecne poczynania Black Sabbath i o to, czy zespół zawita do Australii. Odpowiedziała:
“Oczywiście, że ich zobaczycie. Black Sabbath są w tej chwili w studio z Rickiem Rubinem i nagrywają. I będą w trasie tutaj na wiosnę przyszłego roku. Z całą pewnością.”

Wszędzie, tylko nie w Polsce

Black Sabbath intensywnie pracują nad swoim nowym albumem, pierwszym od 17 lat. Jak donosi serwis Sputnik Music, Ozzy Osbourne pojawił się niedawno w należącym do producenta Ricka Rubina studiu Shangri La w Malibu, by zarejestrować wokale na nadchodzące dzieło.

Partie gitar są już ponoć gotowe - Tony Iommi nagrał je przed kilkoma miesiącami. Co z perkusją i basem? Tego nie wiadomo.

Pewne są za to inne informacje - Black Sabbath napisali piętnaście utworów, z czego dwanaście trafi na standardową wersję płyty, a trzy dostępne będą jako bonusy. Wszystkie teksty są autorstwa Geezera Butlera. Potwierdzony jest też tytuł jednej z piosenek - "God Is Dead".

A z innej beczki - dzisiaj na TVP Kultura o 19:10 z cyklu "Classic Rock Albums" będzie godzinny dokument o powstawaniu Paranoid.
Bardzo polecam ten cykl. W poprzednich "odcinkach" były m.in. Dark Side Of The Moon, Machine Head i Number Of The Beast i bardzo fajnie się to ogląda.