Lanek napisał(a):
bercik653 napisał(a):
Witam!
To mój pierwszy post, ale forum przeglądam od 2 lat więc się znamy

Co do piosenki zauważcie, że Megadeth robi ostatnio bardzo podobne utwory: Burnt Ice i Headcrusher są zbudowane na takiej samej zasadzie. Sudden Death i ta nowa piosenka tak samo. Jak wejdziecie na profil Dave na fb to poczytajcie komentarze ludzi. Są zachwyceni, a tylko niektórzy dostrzegają, że Megadeth robi utwory na jednej schemacie. Czasy KIMB i PS odeszły. Czy przez dragi Mustaine wchodził na wyżyny twórczości? Jak myślicie?

Nie wiem, ale przez to, że ta większa część osób jest zadowolona, MD będzie tworzyć dalej raczej przeciętne kawałki.
Powielanie pewnych schematów o których tu piszecie jak i wtórność motywów gitarowych dla słychacza Megadeth nie powinny być obce. Niektóre są dość mocno frustrujące. Schemat tzw. 'galopującej gitary' zapoczątkowany na Blackmail The Universe od tamtego czasu pojawia się na każdej płycie w jakimś utworze i zdaje się na nowej również go usłyszymy, sądząc po fragmencie utworu 'NeverDead'. Ale to już bardziej jest kwestia gustu niż jakiś poważny zarzut. Gorzej, kiedy się słucha jakiegoś nowego utworu i odnosi się wrażenie, że gdzieś już ten czy tamten motyw się słyszało. Tych grzechów można naliczyć dość sporo. Dla przykładu:
- Washington Is Next, pewien dość charakterystyczny motyw przypomina początek utworu Wasted Years, Iron Maiden.
- Endgame i dość podobny motyw z Behind The Croocked Cross Slayera (zdaje się nie tak dawno omawiany na forum).
- początek 1000 Times Goodbye i niemal żywcem żerżnięty początek ze Skeleton In The Closet Anthraxu.
- początek Dialectic Chaos i początek utworu Foreplay/Long Time grupy Boston.
Pomijam już takie utwory jak In My Darkest Hour, Hangar 18, Victory, When, Crown Of Worms gdzie sporo się znajdzie podobieństw ale niektóre są już dosyć stare a niektóre ponoć użyte w zamierzony sposób więc nie rozdrapuje.
A najgorzej chyba, kiedy motywy powtarzają się w utworach Megadeth:
- These Boots, Take No Prisoners, New World Order (tu nawet powtórzenia jednego motywu w 3 utworach!)
- ostatni dość powszechny Burnt Ice oraz The Right To Go Insane...jak sobie coś przypomne jeszcze to napisze
Nie wiem, możliwe, że jestem troche przewrażliwiony na tym punkcie, z innymi zespołami mam to samo

.Codziennie czegoś słucham, dużo klasyki ze wcześniejszych lat i tak samo się wyłapuje. Megadeth mam dobrze obsłuchany i wyłapie wszystko na nowej płycie heh.
Nowego utworu nie słuchałem i słuchać nie mam zamiaru gdyż nie chcę go 'spalić' jak to było ostatnio z Headcrusherem, którego słuchać już nie mogłem jak wyszła płyta. Teraz jest już ok

. Co jedynie martwią mnie komentarze, że nie ma się czym podniecac no ale różnie to bywa. Mi też za pierwszym razem nie podszedł '7. Endgame'.