Megadeth Info Forum

Forum poświęcone amerykańskiemu zespołowi metalowemu Megadeth
Obecny czas: Śro Lis 27, 2024 00:06

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 119 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Nie Gru 05, 2010 21:14 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Alias napisał(a):
I liczyłem na to,że wspomni trochę o swoich problemach wokalnych, ale to w sumie nie było takie ważne

Tak, ale jak by się tak zastanowić, to bardzo dużo faktów zostało pominiętych jeśli chodzi o Megadeth. Ale nie ma w sumie co się dziwić - to w końcu książka o Mustainie a nie o zespole, i słusznie koncentruje się głównie na nim i na jego walce z nałogami i demonami.

Ale jedna rzecz właśnie mi przyszła do głowy i która mnie dosyć zdumiewa - Dave nic nie wspomniał o śmierci Gara Samuelsona :roll:


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Gru 06, 2010 14:02 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
wlaśnie dostałem knige :D biore sie na lekture :D

EDIT:

no prosze pierwsze zdania i już konktrowersje

zasnał na odwyku i sie obudził bez czucia w reku, wczesniej gadał ze balował z Pitrellim i obudził sie rano na kacu bez czucia w ręku, wiec jak to było co ? hmm ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Gru 06, 2010 22:37 
Offline
Angry Again

Rejestracja: Sob Sty 03, 2009 09:57
Posty: 444
Pewnie było tak jak napisał w książce. To mu było trudniej wyznać, niż to że stało mu się to po imprezie - prawda?


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Gru 06, 2010 22:44 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
MegaMSG napisał(a):
Pewnie było tak jak napisał w książce. To mu było trudniej wyznać, niż to że stało mu się to po imprezie - prawda?


naprawde w to wierzysz ? :mrgreen:

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Gru 06, 2010 23:51 
Offline
Addicted To Chaos
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Sty 13, 2009 14:32
Posty: 1239
Miejscowość: Baniocha
kurwa mać gdzie jest moja książka??? :roll:

nie czytam Waszych komentarzy bo nie chcę znać Waszych zdań zanim swojego sobie nie wyrobię ale to takie trudne ;)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Gru 07, 2010 22:51 
Offline
Black Swan
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Lip 16, 2010 21:11
Posty: 98
mi przyszla w 3 dni od Kagry :D

_________________
www.lastfm.pl/user/blade445


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Gru 07, 2010 23:22 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
dziwne że rudy nie wspomniał jak Poland ukradł mu gitary oraz nic o Liar :roll:

chyba że to była jednak lipa ale jesli tak to powinien to wyprostować :roll:

EDIT:
dobra przeczytałem :D

czyta sie fajnie ale ksiażka ogólnie nic nowego nie wnosi, po RIP jest napisana po łebkach
czy jest napisana szczerze ? mysle ze wielu kwestiach tak chociaż mam wrażenie ze rudzielec jednak bał się napisać o konkretnych wydarzeniach z życia zespołu (sytuacja z Polandem, Youngiem, proces z Juniorem, smierc Geara itp)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Gru 09, 2010 17:35 
Offline
Rattlehead
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Wrz 01, 2009 22:57
Posty: 1681
Miejscowość: Katowice
Żułek napisał(a):
po RIP jest napisana po łebkach

Faktycznie, kiedy doszedłem do czasów "Youthanasii", pamiętam, że byłem zaskoczony, jak niewiele stron zostało do końca... :|

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Gru 09, 2010 19:26 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Żułek napisał(a):
zasnał na odwyku i sie obudził bez czucia w reku, wczesniej gadał ze balował z Pitrellim i obudził sie rano na kacu bez czucia w ręku

No właśnie też zwróciłem na to uwagę. Tzn. w tym sensie, że znałem wcześniej inną wersję.
Jeśli jednak założymy, że wszystko co Dave mówił do czasu wydania książki, było prawdą (co delikatnie mówiąc jest wątpliwe), no to faktycznie można powiedzieć, że to teraz wali ściemę. Ja jednak uważam, że chyba nie mamy wyjścia i musimy przyjąć, że wszystko to co jest w biografii jest aktualną wersją zdażeń. Przynajmniej do czasu kolejnych wznowień ;)
Absolutnie zgadzam się też z MegaMSG, że łatwiej było wcześniej wymyślić i przekazać "opinii publicznej" tą historyjkę o tym, że stało się to po jakiejś impezie. Inaczej musiałby wyznać, że siedzi na odwyku, a takie informacje są raczej zawsze skrzętnie skrywane zarówno przez zespół jak i management. W końcu ile z jego ponoć 17-u wszystkich odwyków było tak naprawdę wcześniej w powszechnej świadomości? O wszelkich problemach natury osobistej w zespołach zwykło się po prostu nie mówić. A imprezowanie to akurat normalka. Pamiętam zresztą jak wiele lat temu czytałem jakiś wywiad z początku lat 90-tych, o tym jak Dave wozi ze sobą w trasy całą aptekę - oficjalny komunikat był taki, że Dave po wygranej walce z nałogami jest teraz czysty jak łza i pod okiem lekarzy dba o swoje zdrowie jak nikt inny. Dopiero po latach okazało się, że tak naprawdę był wtedy uzależniony od medykamentów i ćpał je w najlepsze :)
Cytuj:
dziwne że rudy nie wspomniał jak Poland ukradł mu gitary oraz nic o Liar

chyba że to była jednak lipa ale jesli tak to powinien to wyprostować

I na to również zwróciłem uwagę.
Z drugiej strony jak by miał tak przez całą knigę prostować wszystko to, co zdarzyło mu się powiedzieć przez całe życie, to całkiem spora część tej książki byłaby jednym wielkim sprostowaniem i dementi, a to by było trochę bez sensu. Wolę jak po prostu pisze jak było.
Cytuj:
ksiażka ogólnie nic nowego nie wnosi

Ale też nikt nie mówił, że ma coś nowego wnosić. Raczej zbierać wszystko w jedną całość i też jest git. Poza tym po książkę mogą też sięgać przecież zupełnie nowi fani jak i również nie-fani, a nie tylko tacy wrzechwiedzący jak my tutaj ;)
Cytuj:
po RIP jest napisana po łebkach

Tak, też odniosłem takie wrażenie.
Chociaż nie da się ukryć - to co najciekawsze i najpikantniejsze było jednak na początku...
Cytuj:
sytuacja z Polandem, Youngiem, proces z Juniorem, smierc Geara itp

No o sytuacji z Youngiem to trochę w sumie napisał. No chyba że masz na myśli coś konkretnego?
O procesie z Juniorem coś tam wspomniał, ale faktycznie niewiele. O śmierci Gara, tak jak wspomniałem wcześniej mógł coś napisać - należało mu się to.
Nie chce mi się też wierzyć, że to mogło być coś innego niż zwykłe przeoczenie. Nie ma po prostu ku temu żadnych powodów.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Gru 09, 2010 20:17 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
bialkomat napisał(a):
Absolutnie zgadzam się też z MegaMSG, że łatwiej było wcześniej wymyślić i przekazać "opinii publicznej" tą historyjkę o tym, że stało się to po jakiejś impezie. Inaczej musiałby wyznać, że siedzi na odwyku, a takie informacje są raczej zawsze skrzętnie skrywane zarówno przez zespół jak i management.


no tak ale potem pisze ze ten prawdziwy odwyk miał później co już samo jest dziwne bo przeciez mógł napisać ze po prostu zle spał wiec chyba coś tu jest nie tak

zresztą sam miałem coś podobnego, tzn źle spałem, jakoś tak na ręku i jak sie obudziłem to nie miałem w niej czucia przez kilka minut co było dosyc przerażające ale na szczeście przeszło po rozruszaniu reki uffffffffff :)

Cytuj:
W końcu ile z jego ponoć 17-u wszystkich odwyków było tak naprawdę wcześniej w powszechnej świadomości?


w Behind The Music była chyba nowa o 18 odwykach jeśli dobrze pamiętam ;)

Cytuj:
Z drugiej strony jak by miał tak przez całą knigę prostować wszystko to, co zdarzyło mu się powiedzieć przez całe życie, to całkiem spora część tej książki byłaby jednym wielkim sprostowaniem i dementi, a to by było trochę bez sensu. Wolę jak po prostu pisze jak było.


nie oto chodzi
chodzi o całą sytuacje z Chrisem czyli:
- ukradnięcie sprzętu na prochy przez co został wywalony
- napisanie Liar
- demówki RIP z Polandem
- powrót na System

nic o tym nie ma a ja sie pytam czemu ? :roll:

Cytuj:
Poza tym po książkę mogą też sięgać przecież zupełnie nowi fani jak i również nie-fani, a nie tylko tacy wrzechwiedzący jak my tutaj ;)


i ta ksiązka jest raczej dla nich ;)

Cytuj:
No o sytuacji z Youngiem to trochę w sumie napisał. No chyba że masz na myśli coś konkretnego?


chodziło mi o tym co Young gadał o rudym wywiadach podczas promocji swojego albumu ale widocznie to jest za nowe

Cytuj:
O procesie z Juniorem coś tam wspomniał, ale faktycznie niewiele. O śmierci Gara, tak jak wspomniałem wcześniej mógł coś napisać - należało mu się to.
Nie chce mi się też wierzyć, że to mogło być coś innego niż zwykłe przeoczenie. Nie ma po prostu ku temu żadnych powodów.


ja mam wrażenie ze Rudy tradycyjnie nie przemyslał całej sprawy do końca ;)
generalnie wolałbym standartową biografie zespołu, nawet nie musiałabyć oficialna byleby porządna niż to coś ;)

no ale nie można mieć wszystkiego ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Gru 09, 2010 20:40 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Cytuj:
no tak ale potem pisze ze ten prawdziwy odwyk miał później co już samo jest dziwne bo przeciez mógł napisać ze po prostu zle spał wiec chyba coś tu jest nie tak

Szukasz dziury w całym. Przecież właściwie to napisał - nie wiem co jest "nie tak" w tym że zaczął od tego, że miało to miejsce gdy był w niejakiej La hacienda, czy jak mu tam. Nie doszukiwałbym się tutaj żadnej spiskowej teorii ;)
Cytuj:
w Behind The Music była chyba nowa o 18 odwykach jeśli dobrze pamiętam

Wiesz, nie miałem nawet na myśli tego, że nigdy wcześniej o tym nie było mowy, tylko że takie rzeczy z reguły nie wyciekają "na bieżąco", tylko jakiś czas po fakcie.
Cytuj:
chodzi o całą sytuacje z Chrisem czyli:
- ukradnięcie sprzętu na prochy przez co został wywalony
- napisanie Liar
- demówki RIP z Polandem
- powrót na System

No w sumie tak.
Chociaż Dave pisał o tym jak to Gar konfiskował sprzęt i opylał za prochy :roll: A może się komuś już coś pomieszało? :)
Cytuj:
chodziło mi o tym co Young gadał o rudym wywiadach podczas promocji swojego albumu ale widocznie to jest za nowe

No wybacz, żeby Rudy koncetrował się jeszcze na tym , co inni o nim wygadują :)
Cytuj:
generalnie wolałbym standartową biografie zespołu, nawet nie musiałabyć oficialna byleby porządna niż to coś

No i byś czytał: "tego i tego dnia zespół wszedł do studia; zarejestrował takie i takie utwory; tego i tego dnia zagrał tu i tu, a tydzień później tu i tu...." ;)
A i tak byś pewnie powiedział, że nic nowego się nie dowiedziałeś ;)
W przypadku autobiografii możemy oczywiście polemizować, czy to ściema czy nie ściema, ale przynajmniej jest dużo ciekawiej :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Gru 09, 2010 22:27 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
bialkomat napisał(a):
Chociaż Dave pisał o tym jak to Gar konfiskował sprzęt i opylał za prochy :roll: A może się komuś już coś pomieszało? :)


tak ale to dotyczyło własnego sprzetu Gara czyli bebnów ;)

Cytuj:
No i byś czytał: "tego i tego dnia zespół wszedł do studia; zarejestrował takie i takie utwory; tego i tego dnia zagrał tu i tu, a tydzień później tu i tu...." ;)
A i tak byś pewnie powiedział, że nic nowego się nie dowiedziałeś ;)


no może ale w biografiach jest po prostu więcej szczegółów i faktów które generalnie lubie bo mam ich dosyć sporo ;)

Cytuj:
W przypadku autobiografii możemy oczywiście polemizować, czy to ściema czy nie ściema, ale przynajmniej jest dużo ciekawiej :)


ciekawiej bo sie po prostu lepiej czyta ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Gru 10, 2010 17:38 
Offline
Angry Again

Rejestracja: Sob Sty 03, 2009 09:57
Posty: 444
Żułek napisał(a):
ksiażka ogólnie nic nowego nie wnosi, po RIP jest napisana po łebkach
czy jest napisana szczerze ? mysle ze wielu kwestiach tak chociaż mam wrażenie ze rudzielec jednak bał się napisać o konkretnych wydarzeniach z życia zespołu (sytuacja z Polandem, Youngiem, proces z Juniorem, smierc Geara itp)

1. Jest napisana po łebkach bo po RiP jest masa wywiadów i można sporo rzeczy o nich znaleźć na różne tematy. Gdyby pisał szczegółowo to jako fan Megadeth myslałbym ciągle "Kurde, to już znam..."
2. No nie wiem żulek...
Zgoda pomija kilka spraw, szczególnie sprawę Polanda ale nie mów, że nie jest szczery. Mówienie o własnych uczuciach jest o wiele trudniejsze niż o głupich aspektach prawnych.

Żułek napisał(a):
tak ale to dotyczyło własnego sprzetu Gara czyli bebnów ;)


Myślisz, że bębny Gara były "jego"? Przecież on był takim ćpunem, że nie był w stanie kupić bębnów, podobnie Poland z sprzętem, dlatego to opychali po kryjomu. Być może te kwestie pomijał ze względu na śmierć Gara, nie chciał ruszać zmarłego...


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Gru 10, 2010 17:48 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
MegaMSG napisał(a):
nie mów, że nie jest szczery.


nigdzie tak nie napisałem

Cytuj:
Myślisz, że bębny Gara były "jego"? Przecież on był takim ćpunem, że nie był w stanie kupić bębnów, podobnie Poland z sprzętem, dlatego to opychali po kryjomu. Być może te kwestie pomijał ze względu na śmierć Gara, nie chciał ruszać zmarłego...


nie ważne, przecież rudy nie grał na bebnach, a Poland ukradł dosłownie JEGO GITARY a to jest istotna różnica niż sprzedanie 2 talerzy od bebnów

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Gru 10, 2010 20:02 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
To ja teraz trochę o pierdołach ;)

Trzeba przyznać, że redakcja całego tekstu jest trochę niechlujna. Wiecie, liczne literówki itp. Nie to że ma to dla mnie jakieś znaczenie, nie jestem aż tak małostkowy, ale po prostu nienajlepiej to świadczy o profesjonalizmie wydawcy.

Poza tym wkradło się też kilka błędów merytorycznych, jak np. na 105 stronie Dave pisze (a może to błąd tłumacza?), że Kill'em All zostało wydane w marcu 1983, a jak wiadomo premiera była w lipcu. Dziwniejsze o tyle, że kilka stron wcześniej Rudy pisze jak w kwetniu grał jeszcze koncerty z Metalliką.
Jest też jedno kolorowe zdjęcie podpisane jako "Blackmail The Universe Tour 2004", natomiast w tle okładka UA :)
W ogóle jakoś mnie wkurzają te wszystkie komentarze Dave'a pod fotkami :]
Ale to oczywiście szczegóły...

A z innej beczki:
Kiedy Mustaine opowiada o nagrywaniu "These Boots", pisze coś takiego, że gdy kilka lat temu wydawali kolejną reedycję KIMB'a to oryginalne teksty były wyciszone natomiast słychać głównie tekst Rudego.
Faktycznie była taka wersja?
Z tego co ja zawsze wiedziałem to z późniejszych wydań KIMB "These Boots" był w ogóle usuwany, natomiast na ostatniej Deluxe Edition to tekst rudego był "wypikany"; pozostały słyszalne jedynie oryginalne wersy.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Gru 10, 2010 22:33 
Offline
Warhorse
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sty 09, 2009 11:26
Posty: 191
Miejscowość: Śląsk
bialkomat napisał(a):
W ogóle jakoś mnie wkurzają te wszystkie komentarze Dave'a pod fotkami :]

Nie no tekst o ognistej solówce zagranej ostrożnie by nie dotknąć wajchy niszczy;)
Czyta się przyjemnie tylko jak dla mnie za dużo o sprawach życiowych a za mało o twórczości. Krótkie wzmianki o paru utworach-z jakiego powodu powstały i o czym mówią, tylko wzmagają apetyt na porządną biografię. A mam nadzieję że kiedyś za takową się weźmie McIver

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Gru 11, 2010 09:06 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Dejo napisał(a):
Czyta się przyjemnie tylko jak dla mnie za dużo o sprawach życiowych a za mało o twórczości. Krótkie wzmianki o paru utworach-z jakiego powodu powstały i o czym mówią, tylko wzmagają apetyt na porządną biografię.

Zgadza się, też mi tego trochę brakowało, ale tak jak pisałem wcześniej - to jest w końcu biografia Mustaine'a a nie historia Megadeth, stąd większa koncentracja na nim samym i na jego problemach osobistych.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Gru 11, 2010 13:27 
Offline
Warhorse
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sty 09, 2009 11:26
Posty: 191
Miejscowość: Śląsk
Pewnie, tylko kim byłby Mustaine bez swojej muzyki? ;)

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Gru 11, 2010 21:26 
Offline
Angry Again

Rejestracja: Sob Sty 03, 2009 09:57
Posty: 444
Jak sam napisał w sprawie urazu ręki "zawalił mu się grunt pod nogami".
Jednak to w końcu jest autobiografia Jego a nie zespołu. I tak miało być od początku przecież. Mi to odpowiada ;)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Gru 12, 2010 13:43 
Offline
Head Crusher

Rejestracja: Czw Sty 15, 2009 16:08
Posty: 1357
Niby w empikach miało byc od 7 grudnia ale dzien pozniej w Wa-wie nie było w żadnym, mieli tylko w spisie (zdaje sie po 48 zł - czyli jakos drogo). Tak wiec nie ma wyjacia, trza zamawiac.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 119 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group