Wersja zremasterowana
|
|
Komentarze [1]
|
szczepan
|
Na metalowym mixie Insomni zagrali Dave Mustaine, Marty Friedman, David Huff (perkusja) i Jimmy Sloas (bas)
Bonusowy Crush'em to mix dyskotekowy ;)
Mustaine:
Co się dzieje? Jak to możliwe, że Megadeth rozważa nawet nagranie piosenki disco? I co gorsze moi współpracowniczy idą na to. Widziałem już w myślach ludzi wyśmiewających Megadeth za komercalizację.
Dobrą rzeczą w Risku jest to, że zawiera wiele piosenek, które kocham. Udało mi się uciec od Bud'a (Prager), Dann'a (Huff) i innych gości pozwalających poćwiartować naszą wspaniałą supergrupę podczas gdy ja śpiewałem. wiedziałem, że na pocieszenie moglem jedynie włożyć całe serce w mój śpiew.
Wciąż uważam, że to dobry album, ale nie taki jakiego spodziewali się fani. Mogłem go wydać pod inną nazwą i wielu by go pokochało. Ludzie którzy go kupili ponieważ spodziewali się Megadeth, a go nie dostali, nie byli by na mnie źli. Ludzie ktorzy kochają tego typu muzykę nie byliby zniechęceni nazwą Megadeth.
Nic nie pokazywalo mojego cierpienia bardziej niż "I'll be there". Wiedziałem, że dni były policzone i koniec zespołu był bliski i chciałem po prostu powiedzieć "dziękuję" tym których kocham.
Ten album zawiera wiele świetnych popowych kawałkow, które możliwe nigdy nie zyskają należnego im uznania, ale wiem że dałem w nich z siebie wszystko. I to mi wystarcza
|
|