United Abominations ->Strona Główna
| 16-05-2007 |
Komentarze [7]
|
szczepan
|
Wczoraj oficjalnie światło dzienne ujrzała najnowsza płyta Megadeth - United Abominations. 11 studyjny krążek cechuje dużo cięższe brzmienie niż The System Has Failed z 2004 roku. Na płycie znajduje się 11 kompozycji w tym remake A Tout Le Monde wydanego pierwotnie w 1994 na Youthanasia. Polskim wydawcą albumu jest
Roadrunner Records Poland.
|
peacesells
|
16:58 30-06-2007
|
Sorriso - to chyba pierwszych plyt nie
sluchales skoro tak twierdzisz, no ale
dobra. |
Sorriso
|
08:01 09-06-2007
|
Gdy zamykam oczy i puszczam nową płytke
Megadeth, to mam wrażenie, że jestem o
kilkanaście lat młodszy tak jak wtedy
gdy wydawali swoje pierwsze płytki :) |
Zuza
|
22:21 19-05-2007
|
Słucham tej płytki od paru
tygów...średnia Megadeth'owa utrzymana
ale mogła by być jednak lepsza...pare
zgranych patentów+ jakieś nowe....ocena
tak na 4- |
JOXXXX
|
23:56 18-05-2007
|
Jak dla mnie jak na razie średniawa. Ale
jak to bywa z Megadeth. Dopiero po
kilkunastu przesłuchaniach wchodzi. Ale
muszę przyznać co raz bardziej mi się
podoba. Przyłączam się do apelu żeby nie
kończył działalności, oraz rozpoczynam
nowy. Panie Mustaine zawitaj do polski.
Rzesza fanów Cię prosi :D |
white666_66
|
21:25 17-05-2007
|
Boskie bosikie BOSKIE!!! Myślałem ze to
niewypał ale płytka jest świetna...
nawet nie mam słów na to zeby to
poisać... <peace> <yeah>
Pozdro :D |
Kruk
|
10:38 17-05-2007
|
Czekałem na to wydawnictwo, z
niecierpliwością. Juz po "The
System Has Failed" twierdziłem, że
Dave Mustaine w końcu może odpuścić
sobie rywalizację z Metallica, bo ich
dogonił, a wręcz przescignął.
"United Abominations" stawia
kropkę nad i w tej kwestii. Rewelacyjne
brzmienie, technika, aranże, wokal...sam
smakołyki, które dystensują kolegów z
wielkiego "M" o mile świetlne.
Dobrze się stało, bo widać, że po 40,
Dave Mustaine nie jest emerytem metalu,
lecz jego nadzieją. Nie bawi się w
nowomodne zabiegi, a przede wszystkim, w
przeciwieństwie do ostatnich dokonań
Metallica i Slayer, pokazuje, że ma
pomysł na granie, na świetną muzykę,
która bez zastanowienia mogę postawić
obok najlepszych albumów thrash z lat
80tych i 90 tych. ukłony Panie Mustaine
i apel, nie kończ działalności, bo teraz
w końcy jest czas na Ciebie i Megadeth.
Powodzenia, i czekam na jeszcze. |
Doro
|
22:16 16-05-2007
|
Jak dla mnie płyta jest świetna.
Utrzymana w stylu Megadeth, ale słychać
świerzy powiew nowych pomysłów i aranży.
Nowi muzycy tez się świetnie sprawdzili,
a i Rudy podszkolił się w grze na
gitarce...takich solówek jeszcze nie
wicinał nigdzie. Szczególną uwagę jednak
zwraca wokal rudego....no na tej płycie
poprostu miażdzy!!! AAAAAAAh ogólnie
cudeńko:) |
|