dream setlist

Ciekawi mnie jakie utwory (nie licząc tych często granych przez megadeth) chcielibyście zobaczyć\usłyszeć w wersji koncertowej. Ja osobiście mam dwa, których bootlegów nigdy nie słyszałem a chciałbym się przekonać jak by to brzmiało na żywo.
 Pierwszy z nich to Into the lungs of hell. W sumie gdyby poprzeglądać setlisty różnych starych bootlegów to można się na ten utwór natknąć, ale na pewno nie jest w takiej jakości, żeby w pełni słyszeć siłę tego instrumentalnego utworu.
 Drugi to Five magics. Nie pamiętam żebym widział na jakimkolwiek bootlegu gdzieś ten tytuł a szkoda bo go bardzo lubię i z ogromną chęcią bym zobaczył jak friedman gra te cholerne solówki których do dziś nie opanowałem No w sumie na youtube trafiłem na soundcheck gdzie grają instrumentalnie ten utwór bez Mustaine'a, ale i tak chciałbym to zobaczyć w pełnym składzie.

najpierw napiszę jakie kawałki chciałbym usłyszeć, których 'deth nie grało, albo grali kilka razy, a później mój taki "dream setlist" na obecną trasę

a więc z tych mniej popularnych:

*insomnia
*losing my senses
*vortex
*into the lungs of hell
*back in the day
*victory
*elysian fields
*when
*rust in peace
*captive honour
*i'll be there
*five magics
z nowości jeszcze:
*united abominations
*burnt ice
*amerikhastan

a taki wymarzony setlist na obecną trasę:
*sleepwalker
*washington is next
*take no prisoners
*countdown to extinction
*hangar 18
*ashes in your mouth
*in my darkest hour
*burnt ice
*gears of war
*holy wars
*peace sells
*symphony of destruction
*wake up dead
*a tout le monde
*losing my senses
*insomnia
*she wolf
*promises
*the scorpion
*back in the day

Ja skoncentruję się tylko na tych utworach "mniej popularnych" rzadziej granych (lub w ogóle nie granych). Zresztą gdybym miał wymienić wszytkie utwory, które chciałbym usłyszeć, to koncert musiałby trwać chyba z 5 godzin

Skull Beneath The Skin
Looking Down The Cross (!)
Good Mourning / Black Friday
My Last Words (!)
Into The Lungs Of Hell (!)
Mary Jane
Five Magics (!)
Poison Was The Cure
Rust In Peace (!)
This Was My Life
New World Order
Breakpoint
Go To Hell
Family Tree
Victory
Tears In A Vial

Dodam tylko, że gdybym miał stworzyć taką realną czasowo, własną dream-setlistę, to kilka Megadethowych "hitów" i żelaznych koncertowych pozycji w ogóle bym usunął na rzecz przynajmniej części z wyżej wymienionych...

Muszę się też zgodzić z Gitarzystą jeśli chodzi o Five Magics, gdyż dla mnie jest to jeden z najukochańszych utworów Megadeth W OGÓLE!
Jest bardzo że tak powiem urozmaicony i pokręcony, posiada kopalnie riffów. Genialny klimatyczny początek, super solówki, równie genialne porywajace zakończenie i ten środek grany w metrum 5/8. Po prostu niesamowity kawałek. I dlatego szkoda właśnie że jest tak rzadko grany.

on nigdy nie był grany

Mi wyszła po prostu dream setlista - zawierająca zarówno etatowe koncertowe numery jak i kawałki które Megadeth gra raczej rzadko:
1. Looking Down the Cross
2. The Conjuring
3. My Last Words
4. In My Darkest Hour
5. Hook In Mouth
6. Hangar 18
7. Tornado of Souls
8. Rust in Peace
9. Countdown To Extinction
10. Skin O' My Teeth
11. Architecture of Agression
12. Addicted To Chaos
13. A Tout Le Monde
14. Trust
15. She Wolf (Extended )
16. I'll Be There
17. 99 Ways to Die - bardzo lubię ten kawałek, a chyba nigdy nie był grany na żywo
18. Promises
19. Dread And Fugitive Mind
20. Return to Hangar
21. Blackmail The Universe
22. Kick The Chair
23. Die Dead Enough
24. Tears in a Vial
--
Megadeth.Magres.Net
Ohp.Magres.Net

Heheh
Zdaje się że rzeczywiście tu masz fakt
Tym bardziej dziw bierze, że TAKI kawałek był całkowicie pomijany na koncertach.

A co do 99 Way To Day to był grany na 100%.

99 ways to die był grany, był

No w każdym razie stanowczo za rzadko. Jak dla mnie ten kawałek mógłby zastąpić Angry Again na Rude Awakening
--
Megadeth.Magres.Net
Ohp.Magres.Net

angry again bym zostawił, zastąpił bym tym świetnym numerem "train of consequences", które na rude brzmi po prostu fatalnie, nie wiem czego nie wyrzucili tego kawałka za nim to wydali
wogóle żałuję też, że nie zamieścili na każdym wydaniu rewelacyjnie wykonanego wtedy "prince of darkness", jedynie na jakiś tam żadkich wydaniach jest ten wałeczek

propos tego "99 ways to die", to był on grany na trasie promującej youthanasię, ale chyba tylko od 95 roku i to dosyć sporadycznie

trzymcie tutaj linka do wykonania koncertowego z osaki 95
http://s000.wyslijto.pl/index.php?file_id=035514532014050...

Dzięki. No za Train of Consequences w ogóle nie przepadam, ale napisałem o Angry Again bo był z 99Ways to Die na Hidden Treasures
--
Megadeth.Magres.Net
Ohp.Magres.Net

Musze cos napisać.
Tak po prawdzie to obecne koncerty Megadeth oprócz świeżego materiału, nie mają dla mnie zbyt wiele do zaoferowania. Wszystkie te Etołlemondy, Symfonie Zniszczenia, Trusty, Pease Sellsy nie daje rady juz słuchać Nic im nie chce odjąć z geniuszu, ale ileż można grać w kóło to samo!

Zostawiłbym tylko Hangar 18, bo zawsze ciekawi mnie jak nowi gitarzyści schrzanią solówki, Set The World Affire (który zawsze był szcztyem moich marzeń by go usłyszeć live!), no i nieśmiertelne Holy wars na deser.
Oprócz tych 3 kawałków moja koncertowa lista marzen to:

Chosen Ones - genialie prosty i czadowy!
Looking Down The Cross - nie wiem czemu Rudy nie chce sięgnąc po to pierwsze megaarcydzieło zespołu
Bad Omen - obok Holy i Hangar mój absolutnie najukochańszy kawałek Megadeth! Grali go chyba ostatnio w 86 roku:/
Good Mourning/Black Friday
My Last Words
Mary Jane
Liar - chciałbym to usłyszeć, jak Dave wyrzuca z siebie ten tekst!
Five Magics - wiadomo, top 5 Megaśmierci
Rust In Peace
Poison Was The Cure
Ashes In Your Mouth
Go To Hell
Diadems - jak to możliwe, że nikt tutaj go nie wymienił
99 Ways to Die
New World Order - ktos tu wspomnial o tym cudzie jat to mozliwe, że nie doczekał sie nawet oficjalnej wersji?:O
Sin
Vortex
Prince Of Darkness!
Tears In A Vial
(nowe kawałki pomijam, ale widomo, że zespół będzie je teraz wałkował)

sorry, że w większości powtórzyłem Wasz typy.
U mnie wyszła właściwie lista najmniej docenianych kawałków Megadeth.