Mi to podlatuje takim podzialem klipu na 2 czesci - w momentach gdy na teledysku jest pokazywany Dave jest taki rasowo megadethowy teledysk a w momentach gdy spiewa panienka... sami widzicie... moim zdaniem ten kawalek to jedyna ale za to mega porazka na nowej plycie.

Od samego początku nie podobał mi się pomysł robienia remake'a ATLM, i teledysk również podoba mi sie tak sobie. Jakiś taki pretensjonalny wydaje mi się. Jeszcze te gesty rękoma Mustaine'a i to zakończenie... Jakoś się irytowałem trochę, jak to oglądałem. I w ogóle wydaje mi się, że do tej nowej wersji wtargnęła się szczypta niepotrzebnego patosu, co zarówno słychać, jak tym bardziej również teraz i widać.

wsumie nawet zaczela mi sie podobac ta (ostateczna, do szifowana i wypolerowana :P) wersja

ujdzie, całkiem całkiem, szkoda że Christona nie odsłoniła sie nieco ;)
mógłby to ktoś jakoś zapisać i wrzucić na serwerek ? :)
byłoby fajnie :)