Megadeth Info Forum

No nie zaczynaj kolejnej dyskusji, niektórzy zżynają od Elvisa.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

A tam. Każdy zespół heavy metalowy i tym podobny zżyna od Wagnera

na dobrę sprawe Chuck Berry był przed Elvisem

każdy zespół heavy metalowy i tym podobny nie wie kto to Wagner

ale może wrócmy do tematu ze Kirk cienkim gitarzystą jest

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

W studiu jest bardzo dobry ale jeśli chodzi o koncerty, improwizacje itp. to jest słabiutki. Jeżeli oglądam jakiś koncert i ze wszystkich solówek żadna nie przypomina oryginału to to jest paranoja. Aczkolwiek ostatnio jest w dobrej formie. Jak oglądałem ostatnie filmiki na Met On Tour to solo z The Four Horsemen było bezbłędne

Zgadzam się z przedmówcą tylko że jego koncertowa forma dopiero od paru lat wstecz pozostawia wiele do życzenia.Koleś umiejętności ma,solówki pierwsza klasa z tym ze jak dla mnie powinni mu zabronić używać kaczki bo kurwa powoli tego już zdzierżyć nie mozna.Powiedział kiedyś że jak nie ma pomysłu to włącza kaczkę i po problemie i od tego czasu już się nie rozstają Nie wiem jak teraz wypada na koncertach ale byłem rok temu w Chorzowie i cieniutko...

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

Szczerze mówiąc...to czasami się zastanawiam czy ja nie jestem lepszy od Hammetta Chociaż biorąc pod uwage znajomośc teorii i innych pierdów sądze że jeszcze mi do niego trochę brakuje, aczkolwiek nie tak dużo

Jeśli chodzi o Hammetta to nudzą mnie jego solówki, szkoda że z Metallicą nie jest tak jak z Megadeth, gdzie dwóch gitarzystów gra solówki, myślę że w przypadku Metalliki byłoby to na korzyść.

haha dokładnie
studyjnie spoko ale koncertowo żal.pl
mam dosyc skoro bootlegów metki oraz wszystkie ich dvd i Hammet nie ma kompletnie zadnych pomyslów na sola, zazwyczaj klepie nudnego jak flaki z olejem Hendrixa aż do bólu

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Żułek do Hendrixa to mu jeszcze spoooooro brakuje

Hendrixa tez nie lubie ale nieważne, niech Hammet skonczy bo grac na koncertach bo to sie juz od 20 lat zrobiło nudne

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Piłeś? Jakoś nie potrafię Cię rozczytać Ja Hendrixa lubie, był świetnym gitarzystą i Hammett nigdy mu nie dorówna

nie po prostu szybko pisze a mam startą klawiature do połowy

wiec napisze jeszcze raz - niech Hammett skonczy grac Hendrixa bo robi to non stop a conajmniej od 20 lat jest to nudne

pojoł ?

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Tak mnie zawsze zastanawiało dlaczego tak niby świetny gitarzysta jak Hammet nie nagrał nigdy solowego materiału.Tłumaczenie typu że w pełni realizuje się w Metallice można sobie darować po prostu jest ukierunkowany ciągle na jeden styl grania a powtarzanie tego na płycie trwającej 50 min będzie nie do słuchania.Jak dla mnie to co robi w Metallice mu kompletnie wystarczy-czasami jakis riff wymysli,napisze solówki i do domu

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

Myślę że Kirk po prostu pasował Larsowi i Jamesowi jako koleś który będzie robił to co mu każą i nie będzie za bardzo wyskakiwał ze swoimi pomysłami. Gitarzystą złym może i nie jest, ale dobrym tym bardziej nie. Ucząc się grać kilka solówek też zauważyłem, że opierają się ciągle na tym samym - przykre ale prawdziwe.

Co do Metallici jeszcze mnie drażni, z płyty na płytę (a konkretnie od Loada), James śpiewa coraz gorzej. Szczytem był st.anger, ale na DM wcale nie jest wiele lepiej. Tak jak kiedyś wg mnie James był lepszym wokalistą od Rudego, tak teraz w ogóle nie ma co się z nim równać

Jeśli chodzi o solową płytę Kirka to pamiętam, że kiedyś mieli wewnętrzne obostrzenia odnośnie nagrań poza Metą. Strasznie blokowany był na bank Jason i chyba o Kirku też coś było. Trzon czyli władza nie miała z tym problemów i James chyba coś country nagrał, ale nie pamiętam dokładnie.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

Myślę, że jakby Kirk pomalował sobie paznokcie na różowo to nagrałby zajebistą płyte disco

Jeden już poszedł w tą stronę...chyba Friedman mu było

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

Taaa, wirtuoz disco

zgadza sie tylko ze wlasnie jak pisał szczepan Kirk grzecznie zamknał paszcze i siedział cicho natomiast Jason cały czas coś kombinował (2 fajne demówki z lat 94/95) i przez to miał przejebane



nagrał 1 kawałek na jakiś tribut ale to już było po odejściu Jasona

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No właśnie coś takiego. Dlatego bardzo cenię Jasona i cieszę sie, że dalej gra.
Swoją drogą poza tymi demówkami zagrał jeszcze gościnnie w najlepszym kawałku Sepy z płyty Against.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

Zawsze mi było szkoda Jasona...aż dziw że wytrzymał tyle lat.Jak się patrzy na koncerty z lat 90. to właśnie on ma największą frajdę z grania.Wydaje się że gdyby nie te koncerty i fani to już dużo wcześniej by odszedł

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski