mateusz napisał(a):
Póki co śpiewa Bush.
ale tylko na tym gigu bo tylko na tyle sie zgodził, widocznie finansowo była dobra oferta ze nie opłacało się odwoływać jak reszte trasy
Cytuj:
Classic Rock: Biorąc pod uwagę fakt, że Scott Ian zaprzeczył Twoim słowom, czy żałujesz, że ujawniłeś historię rzekomej chęci wywalenia Larsa z Metalliki?
Dave Mustaine: Nie. Scott Ian powiedział mi o tym. Pomagałem mu w promocji jego autobiografii. Kocham Scotta i nigdy nie zrobiłbym niczego, co mogłoby go zranić – nigdy. Ale to jest to, co mi powiedział i znam ludzi, którzy również to słyszeli. Przy wszystkim tym co wypisuje się w Internecie, wiem, że Scott przeżywa trudne chwile. Ludzie zaczynają mówić: ’Wierzymy Dave’owi a Scott to kłamca. Kłamał już przecież wcześniej, gdy chodziło o Dana [Nelsona, nowego wokalistę Anthrax, przyp. ToMek]’, a to ostatnie czego chciałem. Kocham Scotta. Żałuję, że nie ta sprawa nie może się po prostu zamknąć, ale nie ja to powiedziałem, a on.
Classic Rock: Jak więc wyjaśnisz swoją rolę w tym wszystkim?
Dave Mustaine: Tak jak mówiłem, chciałem pomóc Scottowi, chciałem powiedzieć coś co sprawiłoby, że ludzie powiedzieliby: ’O kurwa, muszę mieć tą biografię Scotta Iana’, albo: ”Hej, nie wierzcie Scottowi’. Jestem cholernie wkurzony tym, że ludzie teraz źle mówią o nim.
Classic Rock: Mówi się, że zaplanowałeś to pytanie w czasie wywiadu z Rolling Stone, aby zapewnić sobie maksymalny rozgłos?
Dave Mustaine: Jasne, ale czy to niedorzeczne? To Megadeth, nie Kiss.
Tym razem również Scott Ian szybko zareagował, wysyłając do magazynu Metal Hammer krótkiego maila:
“Jestem aktualnie na wakacjach po triumfalnym Sonisphere. Nigdy nie zamieszczałem słów dementujących [historię opowiedzianą przez Dave’a] na Anthraxowym Twitterze. Zamieścił ją nasz administrator strony. Ja mam swój własne profil na Twitterze. Acha - nie wychodzi żadna autobiografia, ani moja ani zespołu.”
obaj są żałośni
chociaż akurat szkoda że nie bedzie bio Anthrax