Megadeth Info Forum

Znacie, lubicie?
Podzielę ich twórczość na dwa etapy
Pierwszy z Joeyem Belladonną i drugi po zmianie wokalisty na Johna Busha.
Według mnie największym osiągnięciem grupy z Belladoną jest album Persistence of Time.
John Bush to jeden z moich ulubionych wokalistów W ankiecie oddaję głos na Sound of White Noise.
Podobno zespół pracuje nad nową płytą, z nowym wokalstą Danem Nelsonem. Album ma ukazać się w tym roku.

_________________

UUUŁŁAAA!

Uwielbiam ANTHRAX!


Stawiam na Among The Living! Arcydzieło!
Persistence też uwielbiam - to była ich moja pierwsza płyta (właściwie kaseta jak to kiedyś bywało:)) kupiona long long time ago

Kolejny thrashowy band, do którego nie mogę się przekonać. Czasem zapuszcze sobie coś z Anthraxu, ale ogólnie bardziej przepadam za kawałkami z Bushem-Inside Out słucham najczęściej. Ogólnie to szału nie ma jak dla mnie

Mam trzy pierwsze płytki + Persistence. Późniejszych 'dzieł' nie trawię. Głosowałem oczywiście na debiut, ale dwie kolejne płytki też super.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

Among the Living najlepsze rzecz jasna

zapomniałeś ze na debiucie na wokalu był Turbin z którym nagrali niezły hmm power/speed metalowy album

Spreading the Disease debiut z Belledonną jest dosyc średni, zbytnio na nim nie przepadam

potem jest genialny Among którego na jesieni bodajże sobie kupiłem

State of Euphoria i Persistence of Time nieco odstają od Among ale nieznacznie (wole State), dobry solidny thrash

potem era z Bushem której nie lubi, chłop ma dobry głos ale nie nadaje sie do tej kapeli, jak go lubie w Armored Saint to w Anthrax w sumie słucham tylko coveru The Police - Next To You

na uwage zasługuje świetny składak Attack of the Killer B's który planuje niedlugo kupic za śmiesznie pieniądze

nowego wokalisty nie znam i podejrzewam ze ta kapela skonćzyla sie na dobre

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Obawiam się że to prawda..

Co do Busha to faktycznie miał kawał pożądnego głosu, ale muzycznie to już nie ten sam Anthrax. Tzn Sound Of White Noise cenie jeszcze bardzo wysoko, chociaż dużo inny klimat niż wcześniejsze płyty (i późniejsze właściwie też troche).

Może nie tyle zapomniałem, co zignorowałem, uznając za mniej znaczący



Ja też go nie znam, pożyjemy zobaczymy. Chociaż pewnie masz rację

_________________

moze nie tyle mniej znaczący co zupełnie inny niż nastepne,

Turbin raczej piał niż spiewał i muzyka była bardziej gładka, mniej thrashowego riffowania a wiecej zapędów typowo heavy metalowych

ale całkiem przyjemnie sie tego słucha od czasu do czasu rzecz jasna

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Tak jak Zul najbardziej lubie Among The Living. Nastepnie Spreading The Disease, rowniez bardzo fajny album. Takie natomiast State Of Euphoria do mnie nie trafia, tzn. czesciowo, bo pare kawalkow jest naprawde dobrych (np. Antisocial, ale to chyba cover, czy numer otwierajacy album, nie pamietam tytulu ), ale ogolnie SOF jest jakis taki malo Anthraxowy. Z plyt z Bushem zas mam jedynie We've come for you all, ktora jest calkiem calkiem. A Fistful Of Metal kompletnie nie trawie.

_________________

a dla mnie wlasnie Persistence of Time jest mało Anthraxowy, jak go słucham to strasznie się ciągnie

a numer otwierający State to Be All, End All i jest jednym z moich ulubionych kawałków wąglika

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Posiadam Fistful,epkę Armed And Dangerous,Among The Living i The Greater Of Two Evils.I przyznaję że najlepsze wrażenie sprawia właśnie ta ostania pozycja-Zestaw największych killerów zagranych z nowym wokalistą.Szybko,łatwo i przyjemnie.Choć jako zespół do mnie nie przemawia za bardzo.Słyszałem jednak że wszystko co najlepsze wychodzi u nich na koncertach więc może zmienie zdanie jak drapnę jakiś live

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

no nie zupełnie z nowym bo Busha już nie ma a jest niejaki Dan Nelson

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Ale wydaje mi się ze w czasie wydawania tej plytki to był nowy

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

nie był nowy bo przyszedł do nich w 1992

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

To jeszcze inaczej-stare utwory w składzie z Belladonną zagrane na nowo ze starym/nowym wokalistą Bushem Ale że był już od 1992 to mnie zaskoczyłeś

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

Among the Living - miazga, praktycznie nie ma słabego momentu. Spreading the Disease (nigdy niewiem czy dobrze pisze ) też lubie , szczególnie za Madhouse i Gung-ho (super wersja live na utube chodziła ;}) I debiut z turbinem na wokalu tez lubie, szczegolnie Metal Thrashing MADDD !!

_________________
http://www.lastfm.pl/user/Mercin
Don't ask what you can do for your country
ask what your country can do for you!!

Najlepsze oczywiście ATL i POT... Głos leci na ATL, chociaż czasami wolę POT Era z Bushem nie jest taka zła... Ale to już nie był TEN Anthrax... Wolę starsze płyty. No i bardzo ciekaw jestem nowej...

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Hej no chyba, aż takiego gniota nie nagrają co? :> Słyszałem kiedyś jakieś nowe kawałki w wersjach live i z tego co pamiętam, to dało się nawet tego słuchać... Ten Dan Nelson czy jak mu tam leci, ma głos jak Anselmo skrzyżowany z Bushem... Chyba mi się kojarzył przez to z wokalistą Xentrixa ze "Scourge", ale nie pamiętam już dokładnie... Kurwa mam już chyba dziury w głowie od wódki

Czekam na dobry album Anthrax z gównianymi, singlowymi piosenkami (hehe ) i potężnymi thrashowymi wykopami w starym stylu... Jeśli połączą w ten sposób ogień z wodą to nie będę zawiedziony - i tak wiem, że raczej nie stać ich już na płytę na poziomie dzieł z lat 80...

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

hehe to sie okaze, tez bym chciał aby nagrali cos porzadnego

w kazdym razie sciagne z ciekawosci pewnie

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No ja nie inaczej Tyle lat mieli żeby przygotować porządny materiał... Licze na album w granicach oceny 7/10 chociaż

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com