Megadeth Info Forum

raczej za słaby wokalista bo to muzy wiekszych zastszerzen nie mam

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Kwestia gustu Kiedyś miał inny wokal... Ale podobno też Ci nie pasowało... Kwestia gustu, tak jak pisałem wcześniej

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

coś w tym jest

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Hmm to tak jak z wokalem Mustaine'a - też kwestia gustu A tak serio, to nie ma co przesadzać. W końcu Kurt Bachman (wokalista Believera) nie napierdziela jakimś nieczytelnym growlem... Raczej jest to coś w rodzaju "czystszego Schmier'a" z Destruction. Rasowy, thrashowy wokal... No i taki rasowy, thrashowy wokal w połączeniu z zajebistymi kompozycjami.... Jest po prostu git

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

no tak wiem ale czasem jest lepszy "nieczytelny growl" od tego czegoś



nie wydaje mi sie



jak to ktoś powiedział "kwestia gustu" i tego sie trzymajmy

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

To poczekajmy na opinię jakiejś innej osoby... Niech rozsądzi, kto ma rację

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

ale tu nie chodzi kto ma racje tylko komu sie podoba

mnie nie tobie tak i tyle

daj ocenki do RIP lepiej

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Mi chodziło raczej o to, czy nowy wokal Bachmana jest podobny do wokalu Schmiera... Jak dla mnie jest

Ocenki dam, wyluzujcie - nie musicie ciągle to pisać

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

miejscami moze i jest ale wole Schmiera



to daj i obejrzyj moje filmiki które dałem z metalmanii i naucz sie wlanczac gg

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

lepszy jest nieczytelny growl? chyba żartujesz i nie podpieraj się gustem

ale tylko czasem, tak dla relaksu i odmiany

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

może Ci się nie podobać, ale od drugiej płyty wokal jest całkiem niezły
poza tym odnoszę wrażenie, że ambitny thrash nie jest Twoją działką Żułek

no cóż wole Coronera

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Coroner jest chyba tylko chlubnym wyjątkiem u Ciebie, a poza tym wokalnie Ci pasi?

hmm to zalezy które kapele rozumiesz pod pojęciem "techniczny\ambitny thrash"



w Coronerze tak, w Believer nie

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

tu nie nawet o poszczególne kapelki się rozchodzi, a raczej wypadałoby sypać tytułami konkretnych płyt (no bo taki RIP Megadeth też się łąpie, a zespół Rudego, tak ogólnie - sam w sobie - już nie)



a w Sadusie?

no i piszcie swoje wrażenia z ekskluzywnego odsłuchu "Gabriela" ja na takowy poczekam, aż MMP wrzuci na rynek CDka

też



troche gorzej niż Coroner ale daje rade, inaczej bym nie kupił A Vision Of Misery



hehe troszke sobie poczekasz pewnie
mnie sie nie podoba, Marko nie ma co czytać bo jest nieobiektywny
a chyba nikt inny ich nie słucha wiec moze byc problem

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Nieobiektywny? Jeśli coś mi się podoba to o tym piszę, chyba każdy tak robi czyż nie? Tak naprawdę to, że prowadzę o nich stronę nie ma żadnego znaczenia, bo gdyby mi się ta płyta nie podobała to z pewnością też bym o tym napisał (do kilku rzeczy na Gabrielu mam zastrzeżenia, ale na ich wypisanie przyjdzie jeszcze czas)... Co ja poradzę na to, że lubię ten zespół - po prostu trafia w mój gust! Lubię techniczne riffy, zmiany tempa, różnego rodzaju smaczki w tle, nieoczywiste struktury kompozycji i mocny, thrashowy wokal (chociaż wolałem starszy wokal Bachmana)... Wiem, że nie zawsze jest to łatwa muza (chociaż znowu bez przesady...), ale ja uwielbiam się przegryzać przez ambitne albumy, "doświadczać je" i konsumować... Takie płyty się nie nudzą za szybko (raczej w ogóle)


Słuchają. Ludzie na innych forach znają tą kapelę Tutaj widocznie nie ma ciśnienia na poznawanie nowych zespołów polecanych przez innych ludzi. Userzy wolą pisac 11 stron o Metallice, zamiast 1 posta o Believer... Oczywiście to ich prawo, też kocham Metallicę, ale ile można?

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

ma bo nie zakłada sie strony o pierwszym lepszym zespole tylko o ulubionym lub jednym z ulubionych wiec jesteś nieobiektywny tak jak kilku maniaków Megadeth również z tego forum dających utworą z RISK 13 oczek

zresztą cytując twój 1 post z tego tematu:


wiec mi tu nie ściemniaj

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Ładnie to tak cytować tylko pół zdania pomijając i nie odnosząc się do jego drugiej (ważniejszej) części?

"gdyby mi się ta płyta nie podobała to z pewnością też bym o tym napisał (do kilku rzeczy na Gabrielu mam zastrzeżenia"

Nie patrzę bezkrytycznie na ich dokonania, mimo, że je uwielbiam (tak jak z Megadeth)... Widzę jakie rzeczy mogą się ludziom nie podobać, do których rozwiązań niektórzy słuchacze będą mieć zastrzeżenia, itd... Nawet najlepsza dla mnie płyta Believera (Dimensions) mimo, że jako całość genialna, ma także momenty, które nie pozwalają mi powiedzieć o niej "od początku do końca brylant", a to chyba świadczy o tym, że mam jako takie zdrowe podejście i nie zatracam się w jakimś tam chorym fanatyzmie? Moje posty, które piszę o Believerze na różnych forach, mają za zadanie zachęcić ludzi, którzy lubią techniczny metal i nie zważają na jakieś chore stereotypy dotyczące przesłania w muzie, do poznania grupy i wyrobienia sobie własnej opinii na temat tego zespołu. Z tego tez powodu założyłem o nich stronę (myślałem tez o kanadyjskim Sacrifice). Jednak najgorsze co może człowieka zniechęcić to właśnie ignorowanie jego wysiłków przez ludzi, którzy jednak potencjalnie powinni być tym wszystkim zainteresowani....

Zresztą... Po co się dalej tak wysilać, skoro i tak nikogo ten temat tutaj nie obchodzi? Pasuję

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com