Megadeth Info Forum

Kurde, w ankiecie można dać jedynie 10 opcji. Zrezygnowałem więc z Risk(wiadomo dlaczego) i Hidden Treasures (nie jest to do końca regularne wydawnictwo)

Dobra, trzeba "rozdziewiczyć" ten dział. Temat powszechny, wziąłem ze starego forum.

Obecnie to u mnie jest tak:

1.CTE/RIP
2.Youthanasia
3.SFSGSW
4.TSHF/Peace Sells...
5.TWNAH/United Abominations/KIMB/Cryptic Writings
6.Risk

trza było ankiete zrobic

a ulubionej płyty nie mam

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Od teraz można 25 pozycji w ankiecie dodawać, powinno na kilka lat starczyć;)

Dodałem Riska i HT, ja tam wolę włąśnie Riska, od Peace Sells i United Abominations.

Ulubioną płytę ciężko wskazać, Megadeth to nie Iron Maiden którzy wszystkie płyty mają takie same dzięki czemu tą jedną najlepszą można jakoś wybrać. Tutaj wszystko zależy na co mam ochotę.

Na pewno RIP jest arcydziełem i z przyzwyczajenie jego właśnie zaznaczyłem, ale z drugiej strony największy sentyment mam do The World Needs A Hero i ciągle do tej płyty wracam i za każdym razem genialnie mi się jej słucha mimo, że obiektywnie patrząc można jej co nieco zarzucić. Jak mam ochotę na coś lekkiego to Youthanasia jest idealnym wyborem- potrafię słuchać tej płyty bez przerwy przez kilka dni. No i oczywiście jest The System Has Failed - najlepszy powrót jaki Dave mógł zafundować fanom (z mojego subiektywnego punktu widzenia) - nigdy nie mam jej dość i uwielbiam różnorodność piosenek które na nią trafiły.

PS. chyba moja edycja ankiety skasowała dotychczasowe głosy:/

Ja zagłosowałem na CTE. Na tej płycie jest po prostu wszystko, co najlepsze w heavy metalu. Jest to też pierwszy album 'deth jaki usłyszałem. Od tamtej pory Megadeth jest dla mnie jednym z najważniejszych i najlepszych zespołów. Album majstersztyk

Raczej bez zastanowienia oddałem głos na RIP... Chociaż uwielbiam wręcz CTE, PSBWB czy Y... Genialna muza

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Peace, RIP, Countdown. Trudno mi wybrac tylko jedna.

A zreszta, niech bedzie Peace.

_________________

ale Sells czy Rust In ?

ja zagłosowałem na RIP, lubie ankiety

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No to ja Peace Sells... , ale jeszcze Rust kopie dupę:) No i reszta albumów też nie jest zła.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

mój głos dla CTE

_________________

Ja głosowałem już wcześniej, ale dodam jeszcze że było to RIP.

U mnie najlepsza to peace sells... but who's buying , ta plytka sie nie nudzi, tuż za nią przegrywa 0.00001 pktów Rust in Peace , a kocham wszystkie plytki

_________________
http://www.lastfm.pl/user/Mercin
Don't ask what you can do for your country
ask what your country can do for you!!

Mój głos na RIP.A zaraz za nim Peace Sells i UA.Nie będę pisał o Ripie bo nic nowego nie odkryję ale ich najnowsza płyta była dla mnie totalnym zaskoczeniem.Znaczy się wiedziałem że będzie dobra (już po okładce-a jak ) ale ze zwali mnie z nóg nie przypuszczałem.Dla mnie właśnie tą drogą powinien podążać zespół-ma być ciężko szybko i politycznie

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

Heh, no fakt. Peace Sells.

_________________

dobrze wiedziec

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

którą wersję Killing Is My Business...And Business Is Good! polecacie

(Original Release) czy (Version 2) bo słyszałem tylko remastering niestety...

Uważam że powinieneś posłuchać oryginalną wersję choćby z czystej ciekawości jak to się kiedyś Mustaine nie przejmował zbytnio produkcją.Ale zakładam że i tak bardziej będzie Ci podchodzić remaster bo różnica jest kolosalna.

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

ale którą wersję z 1985 bo mam możliwość dwóch (Original Release) czy (Version 2)

Ta druga wersja dotyczy chyba tylko tego że pod wpływem wytwórni wznowienie nie zawierało coveru These Boots więc w takim razie optowałbym za oryginalną wersją.Ale przypuszczam że za taką będziesz musiał niemało zapłacić

_________________
Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość.- J.Piłsudski

Dzięki Dejo.

Piszę tego posta słuchając Hangar'a 18 w tle, czyli wiadomo, która płyta Megadeth jest dla mnie najzajebistsza Rust In Peace to pierwsza płyta Megadeth, jaką usłyszałem i do końca życia będzie moją ulubioną, a solówki z wyżej wymienionego Hangar'a oraz Tornado of Souls należą wg mnie do najlepszych solówek thrash metalowych.

Pozatym kocham od czasu do czasu, kiedy mam gorszy nastrój posłuchać lekkiego grania, które znajduje się na Youthanasii. Kiedy pierwszy raz usłyszałem ją, zaczynając od Reckoning Day wiedziałem, że ta płyta ma potencjał i nie przeliczyłem się

Również uwielbiam Peace Sells'a i Killing is my Buisness. 2 genialne thrashowe pozycje.

Co do nowej płyty, jestem jak najbardziej na tak! Zajebisty jest Sleepwalker czy Washington is Next.

btw. witam wszystkich forumowiczów. to mój pierwszy post, mam nadzieję zostać tu na dłużej i poszerzyć swą wiedzę na temat Megadeth pozdrawiam.

_________________