Megadeth Info Forum

A jak by zaangażowali Kiko Loureiro na stałe to nie miał bym nic przeciwko

https://www.youtube.com/watch?v=unW-T-QQAbY

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Nie, nie, Marty jest nie do odżałowania. Nowego gitarzystę będzie znacznie trudniej zaakceptować, Chrisa było ciężko. Z perkusją jest łatwiej. Gdyby żył Samuelson, to on byłby pierwszym wyborem. Wszak perkusja była nieodłącznym elementem brzmienia takiego Peace Sells, nie wyobrażam sobie innych ścieżek perkusyjnych na tym albumie. Natomiast Nick miał dużo szczęścia, trafił na okres RiP, CTE i Y, gdzie zagrał dobrze, ale moim zdaniem jego gra była dodatkiem, nie smaczkiem. Oczywiście miewał fajne momenty (RIP...Polaris czy końcówka Ashes), ale w tamtym okresie gdzie przodowali Friedman i Mustaine nawet taki Drover by sobie poradził. Menza był fantastyczny na żywo, ale powiedzmy sobie szczerze - nie mamy pojęcia w jakiej jest formie, nagrał kilka coverów ostatnio i to wszystko, nie mam pojęcia nawet kiedy pojawił się ostatni projekt z nim za perkusja.

_________________
hyhy : P

Za pogrubiony tekst powinieneś się pożegnać z forum. Drover nawet nigdy nie uderzył z taką siłą co Nick na luzie. Stara luźna szkołą VS sztywne przeciętniactwo

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Ellefson tłumaczy, dlaczego raczej nie będzie reunion:

http://www.blabbermouth.net/news/megade ... ldnt-work/

Coś w tym jest!
Nigdy nie uważałem, że Nick był kimś wyjątkowym dla Megadeth, dlatego zawsze wolałem DeGrasso. Kwestia stanowiska perkusisty jest mi raczej obojętna. Gorszego od Drovera nie będzie - sam Dave jest tego świadomy. Nie ma co się spodziewać jakichś wielkich zmian. Nie sądzę, że Megadeth mogliby jakoś zaryzykować z perkusją.

Hmm, według mnie, to raczej Ty za całokształt powinieneś pożegnać się z forum. Ludzie!

Zgadzam się, że kwestia gitarzysty jest tu o wiele bardziej istotna. Nick jest w porządku, bardzo dobrze się wpasował w najlepszy okres Mega, idealnie tam pasuje i sobie nie wyobrażam wtedy innego perkusisty na jego miejscu, ale patrząc obiektywnie na całokształt... rozumiem Hoglan, ale Menza?

Ps. Nie wyrzucajcie się już z forum, bo i tak nas mało.

Widzę, że teraz wszystkim jest to obojętne a jeszcze nie tak dawno temu większość niecierpliwie wyczekiwała reunion. Mnie perkusja jest obojętna, zresztą zawsze była nie tylko w Megadeth ale w ogóle. A nowy gitarzysta i tak pewnie dojdzie "na gotowe" więc jego robota ograniczy się do zagrania kilku solówek. Nawet gdyby to był Friedman wątpię, by w jakiś znaczący sposób uczestniczył w powstawaniu albumu. Chociaż fajnie by było zobaczyć go jeszcze na żywo z Megadeth.

I w zasadzie wyszło to czego od początku można było się spodziewać całkowita improwizacja i zero pomysłu na ogarnięcie tego bajzlu. Rudy musiałby się solidnie grzmotnąć w banię żeby ten kolejny album był dobry.

Już pakuję literki.



Wyraźnie napisałem, że Nick na żywo był fantastyczny, o wiele lepszy niż Shawn. Co do przeciętniactwa, to bym polemizował, Drover to IMO najjaśniejszy punkt SC, nawet DeGrasso się tak nie wyróżnił na Risk. Natomiast Nicka pamięta się głównie przez udział na RIP, CTE i Y a nie przez jego grę. Podobnie analogiczną sytuację mieliśmy w Metallice, Jason Newsted był świetny na żywo, ale czy zapisał jakieś super wybijające się linie basowe? Oprócz My Friend of Misery nie kojarzę żadnej.

_________________
hyhy : P

http://www.megadeth.com/news/megadeth15

Nowy perkusista w akcji

Adler czy jednak Menza

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

No i "megadeth15" sugeruje, że to fragment z nowego albumu

Moim zdaniem właśnie grą się wyróżniał, a nie udziałem. Jego ścieżki chociażby na Cryptic są niesamowite jak na materiał tego typu. Z Jasonem Newstedem się zgodze, ale nie sądzę, by była to analogiczna sytuacja do Nicka

@down, może nie po rzepce, ale brzmienie werbla przypomina te, jakie stosuje Chris

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Zaraz ktoś pozna po rzepce kolanowej, 100%

Nowy wywiad z Ellefsonem
http://www.blabbermouth.net/news/david- ... new-album/

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Jeden z bębnów jest Sabiana więc to nie Nick.

Nick używa tureckich ręcznie robionych Soultone a w chacie ma tureckie dywany z handlu obnośnego

Zaczyna się A tak przy okazji, takie fajne grafiki mają na stronie a na okładkę SC dali taki szajs..

http://www.deathmagnetic.pl/newsy/david ... ten-temat/

w skrócie wchodzą do studia najprawdopodobniej w Maju a album ukarze się w 2016
i coś co mnie trochę zaniepokoiło i uspokoiło zarazem

Na tym krążku będzie parę bardzo ciężkich rzeczy, które jednocześnie będą zdecydowanie pokażą innowacyjność w twórczości Megadeth… w dobrym znaczeniu tego słowa. Żadnego skrętu w popowym kierunku ani niczego podobnego.

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Tutaj kolega ma rację. A innym faktem jest to:http://www.aquariandrumheads.com/community/artists/chris-adler/, co dosyć wyraźnie widać filmiku
Sprawa oficjalnie rozwiązana.

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

https://www.youtube.com/watch?v=ldABIAVTNlg

Kolejny filmik

Fajny ten riff w tle

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."