Megadeth Info Forum

O, a to ci nowina!

Jeśli dojdzie do skutku, będę na pewno!

no no nie obraziłbym się gdyby sie udało

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Wiecie może co słychać u AC/DC? Pracują coś na nową płytą? W ogóle są jakieś wieści od nich? Bo ostatnio tak rozmyślam. Kiedyś coś było mówione, że w lecie 2013 nowa płyta i później trasa, ale to dawno było z jakieś 1,5 roku, 2 lata temu. Wiecie coś?

_________________
"Nierówno, ale za to nieczysto!"

byli zajęci



a na serio to cisza jest od dłuższego czasu
za to ich pierwszy wokalista się obudził i ma coś nagrywać (albo już to zrobił) natomiast Brain udzielił się gościnnie w 2 kawałkach na nowej płycie ............. Stinga

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Szanuje ich za cały wkład w hard rocka, ale kurde, gdzieś w radiu słyszałem 'rock n roll cośtam' jakoś tak się nazywało i było totalną kalką Highway to Hell... Dlaczego oni muszą być tacy wtórni? No cóż jak to mówią słyszałeś jeden utwór AC/DC to słyszałeś wszystkie ;P

BTW. Macie najlepszy utwór AC/DC... nienapisany przez AC/DC http://www.youtube.com/watch?v=o7_7COXa1yQ kapitalny utwór

... Train

Dla mnie ostatnim porządnym albumem był Ballbreaker, choć tam i tak już sporo kopii się znalazło. Taki już "urok" ich muzyki.
Powinieneś sobie posłuchać Borrowed Time (odrzut z Blow Up Your Video). To jest dopiero autoplagiat Highway To Hell

albo Rock 'n' Roll Damnation

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

W radiu nie puszczają takich staroci

zdziwiłbyś się

swoją drogą nie głupie te kawałki Stinga z Brianem

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Dokładnie, chodziło mi o RnR Damnation ;P

Nie wiem co ma ten utwór wspólnego z Highway To Hell. Ja tam żadnego podobieństwa nie słyszę.
A nawet jeśli już Ty słyszysz, to RnR Damnation powstał wcześniej, więc ewentualnie Highway To Hell może być kopią, a nie odwrotnie.

Tak, teraz po przesłuchaniu tego kawałka stwierdzam, że byłem wtedy za mocno wstawiony

Niezmiernie ucieszyła mnie ta wiadomość! Teraz tylko, żeby ogłosili jakiś koncert gdzieś w miarę blisko i będę spełniony, bo bałem się, że już nie zobaczę tego zespołu na żywo. Chociaż dalej nie wiadomo na 100%, ale na to liczę

_________________
"Nierówno, ale za to nieczysto!"

Pomarudziłam ostatnio na książkę o Ironach, a teraz mogę polecić coś dobrego - AC/DC Diabelski Młyn (Mick Wall). W końcu coś porządnego

Słyszał już ktoś nowy album? Jestem właśnie po odsłuchu. Zrobiłem to pierwszy i ostatni raz. Totalna katastrofa. Jest tak źle, że nawet nie mam pojęcia od czego zacząć i czy jest w ogóle sens wymieniać. Zwykły skok na kasę. Coś okropnego. Chyba w życiu takiego gówna nie słyszałem.
-100/10. Zdecydowanie odradzam sięgania po ten album!!! Powinien być zakazany za obrazę uczuć fanów Ciekawe ile kawałków z tego nieporozumienia zaserwują na żywo?

eeeeeeee nie czemu ?
czyzbys sie czegos po nich spodziewał ? jesli tak to sie nie dziwie
album jest krótki co jest plusem bo sie nie nudzi, utworki proste jak budowa cepa nawet jak na nich
w dodatku wlasciwie same hiciorki do potupania nóżką i mruczenia pod nosem
idealny album to robienia czegoś w tle i swietny pretekst aby wyruszyc w trase
tyle i az tyle

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Słyszał i album jest bardzo dobry. Nieporozumienie to był poprzednik, tu jest tak, jak być powinno.

_________________

Ja całego albumu nie słuchałem, ale słyszałem kilka kawałków w radio i ogólnie nic specjalnego.
I tak jak pisał Żułek - kompletnie nic się po nich nie spodziewam, więc nie grozi mi wkurw czy rozczarowanie. Dla mnie ostatnia płyta godna uwagi i która ogólnie była "jakaś", to Ballbreaker, a potem szkoda gadać...

Ja się nie spodziewam niczego od wspomnianego Ballbreaker, ale jestem w szoku, że coś takiego jak Rock Or Bust mogło ujrzeć w ogóle światło dzienne.