no to jedziem
Destruction czyli esencja szkopskiego thrashu
po pierwsze ankieta, wiadomo, pozwoliłem sobie dodać epki do albumów tak jak je teraz wydają, poza tym jest tak wygodniej
po drugie pominołem ere "neo-destruction"
po trzecie jednak dałem do ankiety Thrash Anthems, czemu ? niby stare kawałki na nowe ale jednak co innego
no to moze ja zaczne
Sentence of Death Ep/Infernal Overkill - czyli debiuty, no cóż musze przyznać ze kawałki są genialne, oldschoolowy thrash jak sie patrzy ale jest istotna wada, produkcja jest po prostu tragiczna, co prawda duzo osób ja sobie ceni ale nie ja, słucha mi sie tego ciężko, zwłaszcza epki co album już brzmi lepiej, ale mimo produkucji cacy
Eternal Devastation/Mad Butcher Ep - wlasciwie mógłbym powiedziec to samo co wyzej tylko nieco odwrotnie, dla mnie tutaj album brzmi gorzej od epki, wole epke od albumu bo jest ciekawsza
Release From Agony - brzmi juz dobrze ale dla mnie lekki krok w tył, brzmieniowo lepiej ale utworowo nieco gorzej, fajnie sie słucha ale jednak nieco gorsze
Cracked Brain - czyli pierwsza płyta bez Schmiera ale jedyna bez niego zaliczana do oficialnej dyskografii, jak dla mnie bomba
ulubiona płyta, co prawda klimat inny ale muza zacna, coverek My Sharona genialny
All Hell Breaks Loose, The Antichrist, Metal Discharge i Inventor of Evil - wlasciwie nie przepadam za tymi płytami, najlepiej mi przypadł The Antichrist, wcześniejsza i nastepna to solidne średniaki, MD zasługuje za uwage bo została wydane z bonusowym cd i kosztuje 20zł w Saturnie (w wawie) wiec dla fanów mus, natomiast Inventor of Evil takie jakieś nijakie
o Thrash Anthems już wspomniałem wyżej, dodam tylko ze tak powinny brzmiec pierwsze albumy i epki Destruction, szkoda ze zabrakło paru kawałków ale mi pasują, no i są 2 nowe
natomiast nowa płytka D.E.V.O.L.U.T.I.O.N. zaskoczyła, kawałk solidnego thrashu z tytułowym na czase, jest szybko, mocno i do przodu czyli tak jak lubie i podejrzewam ze jak nieco stanieje to zakupie
a co wy na to ?