Megadeth Info Forum

[quote="Żułek"] eh no i znowu Slayer wygrał 1 głosem

Po prostu ma wiernych fanów, którzy stoją za nimi murem.

Bitwa 21
Pewnie będę w mniejszości. Głos na Exodus, który jest zdecydowanie bardziej przyjazny dla moich uszu.

"Forbidden Evil" to moja miłość od pierwszego przesłuchania. Rewelacyjny album, chyba nawet najlepszy w ich karierze. Jedynie "Twisted into form" może stanąć z nim do wyrównanej walki. Szkoda, że nie utrzymali poziomu na kolejnych albumach. Głos oczywiście na Forbidden

_________________

1/32

Bitwa nr.22

Vs.
Overkill - The Years Of Decay Vs. Metal Church - Blessing In Disguise

Bitwa nr.1 zakończona Death - Scream Bloody Gore Vs. Annihilator - Alice In Hell 3:12
Bitwa nr.2 zakończona Slayer - South Of Heaven Vs. Protector - Urm The Mad 13:0
Bitwa nr.3 zakończona Overkill - Feel The Fire Vs. Destruction - Eternal Devastation 11:2
Bitwa nr.4 zakończona Sepultura - Schizophrenia Vs. Kat - Oddech Wymarłych Światów 4:10
Bitwa nr.5 zakończona Flotsam & Jetsam - No Place For Disgrace Vs. Suicidal Tendencies - How Will... 12:2
Bitwa nr.6 zakończona Kreator - Endless Pain Vs. Destruction - Infernal Overkill 9:2
Bitwa nr.7 zakończona Metallica - Kill`em All Vs. Artillery - Fear Of Tomorrow 12:1
Bitwa nr.8 zakończona Sodom - Agent Orange Vs. Turbo - Epidemie 11:3
Bitwa nr.9 zakończona Death - Leprosy Vs. Death Angel - The Ultra-Violence 10:4
Bitwa nr.10 zakończona Slayer - Reign In Blood Vs. Testament - The New Order 10:6
Bitwa nr.11 zakończona Sodom - Persecution Mania Vs. Slayer - Hell Awaits 7:8
Bitwa nr.12 zakończona Megadeth - Peace Sells Vs. Nuclear Assault - Survive 13:0
Bitwa nr.13 zakończona Toxik - Think This Vs. Exumer - Possessed By Fire 8:3
Bitwa nr.14 zakończona Anthrax - Among The Living Vs. Lääz Rockit - Annihilation Principle 12:2
Bitwa nr.15 zakończona Overkill - Under The Influence Vs. Coroner - No More Color 4:8
Bitwa nr.16 zakończona Megadeth - KIMB Vs. Tankard - The Morning After 11:3
Bitwa nr.17 zakończona Morbid Angel - Altars Of Madness Vs. Sacred Reich - Ignorance 4:3
Bitwa nr.18 zakończona Metallica - AJFA Vs. Flotsam & Jetsam - Doomsday For The Deceiver 12:1
Bitwa nr.19 zakończona Slayer - Show No Mercy Vs. Dark Angel - Darkness Descends 7:6
Bitwa nr.20 zakończona Kreator- Pleasure To Kill Vs. Exodus - Fabulous Disaster 6:5

spóźnialskim przypominam że nadal można głosować (do jutra) na 21 bitwe
aktualny wynik - 8:1 dla Forbidden

na 99% głos na Overkill, musze se przypomniec Metal Church

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Znowu się trafił niełatwy pojedynek i niestety ktoś będzie musiał odpaść już w 1/32...
Pomimo powszechnego uwielbienia, The Years Of Decay nie jest moją ulubioną płytą Overkill (chociaż oczywiście jedną z lepszych), natomiast Blessing In Disguise jest moim faworytem jeśli chodzi o Metal Church i preferuję dużo bardziej właśnie ten album niż np. ultra-kultowy debiut, czy równie cenioną Dwójkę tej zacnej kapeli. Jest zdecydowanie najbardziej thrashowy, a do tego zespół ewidentnie postawił na dłuższe, niemal progresywne kompozycje. Naprawdę kawał ciekawego i solidnego grania z pogranicza thrash i heavy. I pomimo że pod koniec The Spell Can't Be Broken panowie "pożyczyli" sobie riff z Trapped Under Ice wiadomego zespołu, a fragmenty Fake Healer mają coś z Am I Evil (też wiadomego zespołu) to mój głos i tak idzie na Metal Church.

Mój głos idzie na Overkill - The Years Of Decay

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Mam jeszcze zaległości do nadrobienia...

Forbidden Evil vs. Pleasures Of The Flesh

Jak tak czytam wasze posty to uświadomiłem sobie, że ja to jestem chyba jakiś dziwny Po prostu bardzo wysoko sobie cenię Pleasures Of The Flesh i szczerze mówiąc miałem ciężki dylemat z wyborem jednej najlepszej płyty Exodusa do mojej 20-tki. Po długich wahaniach ostatecznie stanęło na debiucie, ale potem nawet zacząłem żałować że nie typowałem właśnie POTF.
Mnie tam nic w tej płycie nie nudzi, ale tak jak pisałem - może jestem dziwny
Forbidden jest OK, ale głos idzie na Exodus. Zresztą z tego co widzę pojedynek jest już przesądzony, więc mój głos i tak nic tutaj nie zmieni.

Białko, potrafisz pisać zachęcająco. Miałem już pisać, że głos idzie bez żadnych wątpliwości na Overkilla, bo oba albumy niedawno sobie odświeżałem, ale po Twoim poście postanowiłem jeszcze raz dać szansę Metal Church

Nie mam jak się rozpisac to krótko glosy na Exodus i Overkill.

_________________

Fake Healer świetny numer, reszta w porządku, ale jakoś mnie nie porwało. Zdecydowanie za mało żeby zaszkodzić mojemu ulubionego albumowi Blitza i spółki.

Głos na The Years of Decay



To ciekawe



A widzisz, na POTF nic nie zwraca mojej uwagi, wydaje się wręcz ciągnąć w nieskończoność z nudów i zżera mnie niesamowita ciekawość co Cie w niej tak urzeka.

ja też bo w temacie o Metal Church nie pisnął nawet słowa

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

A czemu właściwie? Mam rozumieć, że istnieje jakiś dogmat, mówiący że "Years Of Decay" najlepszą płytą Overkilla jest? Pisałem już zresztą wcześniej, że wyżej cenię Horrorscope i Under The Influence. To grzech?
Years Of Decay jest trzeci, jeśli to Ciebie zadowoli

Nie wiem, może po części to sentyment (2 pierwsze płyty poznałem w tym samym czasie long time ago), a może to w dużej mierze uwielbienie dla kawałka tytułowego (jak dla mnie jednego z najlepszych Exodusa ever), rozbudowanego, z mnóstwem świetnych riffów. W ogóle moim zdaniem płyta jest bardzo urozmaicona - mamy m.in. dziki i zakręcony Deranged, nieco bardziej monumentalny 'Til Death Do Us Part, przebojowy na swój sposób Brain Dead, melodyjny (też na swój sposób) i po prostu zajebisty Seeds Of Hate. Są i oczywiście słabsze momenty, ale pomimo tego ta płyta w niczym nie ustępuje IMO np. swojemu następcy, przez tak wielu stawianego przecież na piedestał.
A tak w ogóle, to nie rozumiem dlaczego mam się teraz komukolwiek tłumaczyć z moich preferencji? Tylko dlatego że odbiegają w tym przypadku od średniej statystycznej?

A tego to już w ogóle nie rozumiem
Dlaczego w temacie o Metal Church miałbym coś pisać o Pleasures Of The Flesh?

Głos na Metal Church. Overkill nigdy mi jakoś nie leżał i słuchałem właściwie głównie dlatego, że wypada znać. A Metal Church pd czasu do czasu lubię sobie odświeżyć z przyjemnością

Nie mam na myśli żadnego dogmatu, ani też nie była to żadna nagonka. Tak po prostu byłem ciekaw, bo to zawsze jakieś odmienne zdanie wśród morza takich samych



Toć chciałem tylko poznać Twój punkt widzenia

Sentyment ma duży wpływ na odbiór muzyki, przynajmniej w moim przypadku, więc duża szansa, że przez to dostrzegasz tu więcej niż ja

A wracając do Metal Church to Fake Healer jest zajebisty i sobie włączę

w temacie o Metal Church pisać o Metal Church zle zacytowałem mój błąd

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No taak, wiadomo , ja też to przecież pisałem z przymrużeniem oka

Mój faworyt to "Of Unsound Mind". Baardzo energetyczny kawałek

No ale przecież pokrótce uzasadniłem, czemu stawiam w tym pojedynku na Metal Church, więc czemu Ciebie jeszcze zżera ciekawość?

Fajny i energetyczny, ale poza Fake Healer jeszcze na głowę mi wsiadł kawałek Anthem To The Estranged

Exodus vs Forbidden

Obie płyty świetne, ale większy sentyment mam do Exo i na nich oddaję swój głos.

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Bitwa 22
Głos na The Years Of Decay. Z Horrorscope to moje ulubione płyty Overkilla. Metal Church jakoś nigdy mi nie leżał.

ale mnie nie chodzi o pojedynek tylko że to:



napisałeś tu a nie w temacie o Metal Church który wisi od lat pusty nawet nikt nie skomentował nowego albumu
dlatego jestem ciekawy

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Metal Church vs. Overkill

Metal Church nagrał dobry album, ale na mocarny Overkill to za mało moim zdaniem, tak więc bez większych wątpliwości głos na bandę Blitza.

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com