Megadeth Info Forum

Forum poświęcone amerykańskiemu zespołowi metalowemu Megadeth
Obecny czas: Nie Lis 10, 2024 20:49

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 888 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 45  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Nie Lut 09, 2014 21:13 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Noo.. ładny zestaw :)

Żułek napisał(a):
wyniki 1 rundy mnie zaskoczyły ponieważ nie wygrał jej nikt z BIG4 ;)

Niby tak, z tym że taki Annihilator ma tę przewagę, że w latach 80. wydał tylko jedną płytę, która skupiła na siebie większość głosujących, natomiast w przypadku BIG 4 ale i innych wielkich, głosy się rozproszyły na kilka albumów.
Cytuj:
nadal nie wiem ile czasu dać na oddanie głosu na pare, jako że płyt jest dużo chciałbym aby 1/32 oraz 1/16 odbyła się w nieco przyspieszonym tępie a od 1/8 dać nieco więcej czasu na oddanie głosu

Również chciałem takie kompromisowe rozwiązanie zaproponować.

Ostatecznie myślę, że jako prowadzący powinieneś po prostu sam coś postanowić i się nie cackać zbytnio ;)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 17:51 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
nic nie było ustalone wiec bitwy bedą codziennie, ale głosować można przez 2 dni
czyli na dzisiejszą bitwe głosujemy do czasu kiedy pojawi się trzecia bitwa (środa) ;)
na drugą bitwe (jutrzejszą) głosujemy do czasu pojawienia się czwartej bitwy (czwartek) itp ;)
mam nadzieje że jest wszystko zrozumiałe ;)

no to do dzieła ;)

1/32
Bitwa nr. 1

Image Vs. Image
Death - Scream Bloody Gore Vs. Annihilator - Alice In Hell

byłoby miło aby uzasadniać głosy ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Ostatnio edytowany przez Żułek, Wto Lut 11, 2014 16:09, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 18:13 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Żułek napisał(a):
byłoby miło aby uzasadniać głosy ;)

Akurat tutaj nie ma co uzasadniać ;)
Uwielbiam Death, ale wg mnie początki mieli... średnie. Ich geniusz objawiał się z czasem.
Natomiast Annihilator zaczął naprawdę z wysokiego "C", wydając świetny, techniczny, znakomicie wyprodukowany, kipiący pomysłami i błyskotliwymi partiami gitar debiut.
Głos na Alice In Hell


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 18:38 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 03, 2012 20:07
Posty: 975
Geniusz Death objawiał się z czasem, ale już na debiucie jest go wystarczająco dużo żeby pobić Annihiatora ;)

Muzyka kanadyjczyków do mnie nie przemawia, czasem posłucham od biedy, dupy nigdy mi nie urwali bo to nie jest dokładnie taki thrash jak lubię. Może i jest dobry technicznie, ale brak mu iskry ;)

Death mówi (lub może trafniej - gra) samo za siebie. Wybieram Śmierć!


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 18:59 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
gdyby to był inny album Death albo inny Annihilator mógłbym miec problem ale mamy tutaj doczynienia z dwoma debiutami i wątpliwości nie mam żadnych ;)

geniusz Death już tutaj sie pojawił w genialnym Zombie Ritual oraz Evil Dead ale to zdecydowanie za mało aby pokonać kopalnie hiciorów Watersa :) do tego kulejąca produkcja oraz fakt że płyta została nagrana tylko jako duet robi jednak różnice
Annihilator już na debiucie brzmi zabójczo
do tego hiciorki w postaci Alison Hell, W.T.Y.D., Word Salad, Ligeia i mamy jeden z lepszych debiutów 2 fali thrashu :)

głos na Annihilator

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 19:24 
Offline
Warhorse
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 12, 2011 21:14
Posty: 118
Głos na Alice In Hell.

Cóż, nawet nie będę teraz dosłuchiwać debiutu Death, który znam dużo słabiej (a do samego zespołu coś niestety ciężko mi się przekonać poza niektórymi kawałkami), bo debiut Annihilatora po prostu uwielbiam i bez wahania oddaję na niego głos. Fantastyczna płyta, tyle ciekawych zagrywek, technicznych i melodyjnych zarazem. Wszystkie kawałki super i nie ma żadnych słabych, jeśli już miałabym wybrać jakieś najlepsze, to poza oczywistym wyborem Alison Hell to mi osobiście najbardziej wkręcił się Human Insecticide, który kopie dupsko :D

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 20:11 
Offline
Hook In Mouth

Rejestracja: Sob Wrz 28, 2013 18:23
Posty: 32
Ostatnio mało słucham death metalu, ale doceniam kunszt Death i wkład tej grupy w rozwój bardziej ekstremalnej odmiany metalu. "Scream Bloody Gore" to na pewno dobry album choć moim zdaniem nie ma w nim zbyt wielu kawałków, do których mógłbym wracać.

Natomiast "Alice In Hell" to znakomity album - taki bardzo dziki, thrashowy. Bardzo dużo ciekawych, technicznych riffów i świetnych solówek. No i ten klimat - taki "Alison Hell" to dla mnie jeden z najciekawszych metalowych kawałków tamtego okresu. Jedynie o co mógłbym się przyczepić to wokal, który niezbyt mi przypadł do gustu na tym albumie.

Głos na "Alice In Hell".


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 21:27 
Offline
Head Crusher
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sty 09, 2009 05:46
Posty: 1288
Miejscowość: Warszawa
Annihilator nigdy do mnie nie przemawiał. Nie lubiłem i nadal nie lubię. Nie mój thrash. Natomiast Death uwielbiam i od lat Shuldinera podziwiam. Niesamowity kunszt no i to jeden z prekursorów gatunku który mnie fascynuje najbardziej. Scream Bloody Gore to kawał przegniłego i ostrego jak brzytwa grzańska. Głos na Death :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 22:29 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 16, 2011 09:43
Posty: 853
Miejscowość: j.g.
Głos na Annihilator - Alice In Hell

W sumie mam to samo zdanie co MetalDeth :).

Bardzo lubię twórczość Annihilatora. Alice in Hell to jeden z albumów z początków mojego zapoznawania się z thrashem. Od razu przypadł mi do gustu. Lubię od czasu do czasu do niego wracać.

W tym przypadku wybór był dość prosty również dlatego, że słabiej znam Death i za bardzo nie mogę sie wypowiadać:D.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 22:39 
Offline
Rattlehead
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Wrz 01, 2009 22:57
Posty: 1681
Miejscowość: Katowice
Thrash jest mi znacznie bliższy niż death. Dla pewności przed chwilą skończyłem słuchać oba albumy i z czystym sumieniem oddaję głos na Annihilator "Alice in Hell". To jest thrash jaki lubię, częste zmiany rytmu, tempa no i przede wszystkim bardzo dobre kompozycje. Debiut Death również mi się podoba, ale jednak zawsze wolałem wokal, w którym rozumiem słowa :D Muzycznie "Scream bloody gore" wypada świetnie, ale kawałki nieco mi się zlewały w jedno no i ten wokal nie w moim stylu...

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 22:40 
Offline
Angry Again
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 27, 2011 16:33
Posty: 469
Image
Absolutny kult, płyta to mistrzostwo thrashu, śmiało może stać obok PS Megadethu. Nie ma tu słabego numeru, każdy jeden numer porywa, chce się więcej i więcej. Szkoda, że tego geniuszu starczyło na jakieś 4 płyty.

_________________
Image

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 10, 2014 23:28 
Offline
The Scorpion
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lip 31, 2011 13:42
Posty: 686
Miejscowość: Kraków/Tarnów
Głos na Alice in Hell - genialny album - miałem okres, że był moim ulubionym. Bardzo ambitny, postępowy. Wychodzi poza sztywne ramy thrashu i oferuje coś więcej niż "Slayer zagrany trochę inaczej".
Death fanem nie jestem, a tym bardziej debiutu ;)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 11, 2014 00:31 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 17:42
Posty: 1301
Miejscowość: Zabrze
Mniej więcej zgadzam się ze zdaniem Białko. Death to co najlepsze miał dopiero spłodzić, Annihilator od razu nagrał jeden ze swoich najlepszych albumów (ja wyżej oceniam kolejny ich LP).

Scream Bloody Gore to kawał siarczystego deathu, ciężko tego nie lubić i nie przytupywać do rytmu przy takim Zombie Ritual, czy też Evil Dead ;) Jest rasowo, choć może jeszcze nieco naiwnie, ale całkiem klimatycznie (co podkreśla "sucha" produkcja), na swój sposób przebojowo i z przebłyskami tego "czegoś", czym Chuck już niedługo później zachwycał szerokie grono fanów swojej muzy.

Debiut Annihilator za to, to już erupcja właściwie dojrzałego stylu pana Watersa, który czarował riffami i solami niczym wytrawny kuglarz podczas prestiżowego występu. Soczyste i chwytliwe zagrywki wręcz sypały mu się z rękawa, nie zapomniał on jednak również o wyczuciu melodii, dobrym brzmieniu i... po prostu ciekawych kompozycjach. Nic dziwnego, że Mustaine chciał w tamtym czasie Jeffa u siebie w Megadeth...

Mimo całej mojej sympatii do Death, nie z jakąś kolosalną przewagą czy coś, ale jednak - głos na Alice In Hell.

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 11, 2014 13:06 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lut 16, 2013 15:19
Posty: 376
Miejscowość: Disco Polo Land
Debiut Death nie zdobył u mnie większego uznania . Jakoś nic nie zwróciło mojej uwagi. Może za mało słuchałem? Tak czy siak Dopiero od Leprosy Death zaczął mnie interesować.

Alice In Hell: bardzo udany debiut w wykonaniu Annihilator. Od razu porządna dawka riffów i świetnych solówek. Do tego ukrył się tam mój faworyt jeśli chodzi o Annihilator: Ligeia, który ma po prostu wszystko o czym pisałem w poprzednim zdaniu plus to rewelacyjne przyspieszenie w środku.

Podsumowując: głos na Alice in Hell

_________________
"I am the table!"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 11, 2014 16:07 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
1/32
Bitwa nr. 2

Image Vs. Image
Slayer - South Of Heaven Vs. Protector - Urm The Mad

chyba nie musze pisac że głos idzie na Slayera ? ;)

spóźnialskim przypominam że nadal można głosować (do jutra) na pierwszą bitwe

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 11, 2014 16:30 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Przyznam się bez bicia - nie znam Protectora.
Oczywiście jest dalece mało prawdopodobne (a tak właściwie to pewne), że nie wygrałby u mnie ze Slayerem, jednak uczciwość nakazuje w tym wypadku wstrzymanie się od głosu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 11, 2014 16:30 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Gru 09, 2012 21:34
Posty: 345
bialkomat napisał(a):
Przyznam się bez bicia - nie znam Protectora.
Oczywiście jest dalece mało prawdopodobne (a tak właściwie to pewne), że nie wygrałby u mnie ze Slayerem, jednak uczciwość nakazuje w tym wypadku wstrzymanie się od głosu.


Dokładnie, myślę że do jutra przesłucham album.

_________________
Auschwitz, the meaning of pain
The way that I want you to die
Slow death, immense decay
Showers that cleanse you of your life


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 11, 2014 16:32 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 16, 2011 09:43
Posty: 853
Miejscowość: j.g.
Ja też niestety nie znam, chociaż jestem tak bardzo zakochana w South of heaven, że pewnie i tak by wygrał :D ( to mój ulubiony slayerowy album :) )


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 11, 2014 17:30 
Offline
The Scorpion
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lip 31, 2011 13:42
Posty: 686
Miejscowość: Kraków/Tarnów
Protectora słyszałem inny album i nie przypadł mi do gustu. Ten przesłucham ale chyba nie ma szans w starciu s South of Heaven.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 11, 2014 18:15 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 03, 2012 20:07
Posty: 975
Przesłuchałem album Protectora, jest ok.

South of Heaven, mimo że mnie usypia, ale Urm The Mad to jednak nie ten poziom.

Głos na Slayera.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 888 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 45  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group