Megadeth Info Forum

no to skoro mamy fanów Kreatora wypodałoby aby był o nim temat
ankieta wiadomo
ja chwilowo nie głosuje bo sie musze zastanowic czy wole Extereme czy Come

i kilka sprzostrzezen na temat nowej płyty którą kupie na bank

co prawda jest nieco za melodyjny i czasem brzmi jak Iron Maiden na sterydach ale jest o wiele lepszy od poprzedniego
do Violent nieco mu brakuje ale jak dla mnie pozycja obowiązkowa i w styczniu napewno kupie

pierwsze 3 kawałki są świetne, 4 to niestety nudna sraka, potem już lepiej (5,6,7) chociaż nieco za melodyjnie
z 8 jest nieco inaczej, pierwsza jego połowa mimo ze całkiem przyjemna kojarzy mi sie aż za bardzo z Maiden dlatego nie przypadła mi do gustu ale już druga połowa to bardzo fajny thrash z genialnymi solówkami
9 to zbębne interko, nie razi ani nie przeszkadza
10 to nie killer ale solidny zamekacz z genialną koncówką

a co wy na to ?

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Hmm.. Niech będzie Coma

A co do nowej płytki, to jeszcze nie miałem okazji niestety usłyszeć..

rzuciłem monętą i wyszło Extreme Aggression



sciagnij se tak na wszelki wypadek a 19 stycznia marsz do sklepu

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Sama muzyka bardzo dobra, ale wokal kompletnie dyskwalifikuje u mnie słuchalność tej kapeli. Często słucham jedynie utworu Everlasting Flame.

wokal ? wg mnie jeden z najlepszych wokalistów thrashowych

co prawda na takich płytach jak Renewal, Cause For Conflict, Outcast czy Endorama jest nieco inny ale na reszcie Mille śpiewa genialnie, no i do tego Ventor podśpiewuje w kilku starych kawałkach

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Ja osobiście nie lubie takiego "skrzeczenia". Jestem z tych osób, co lubią po prostu czyste wokale, bardziej melodyjne, dlatego do wielu kapel nie mogę się przemóc

A mnie podoba się Endorama

_________________

odezwał sie fan bootlegów skrzeczącego Dave`a

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Hehehehe, znowu Cię przewidziałem, bo czułem, ze napiszesz o Rudym hehe Z nim jest inna historia Rudy śpiewa całkowicie inaczej, w sposób, który lubie-czyli po prostu melodyjnie i kocham jego wokal. Na bootach z lat 90 wypada dobrze, jedynie tych od roku 2004 słucha mi się kiepsko.

Propo Kreatora to słyszałem praktycznie wszystkie albumy. Te pierwsze bardzo dawno temu. Robiłem ze 3, 4 podchody do tego zespołu, ale kurde nie moge po prostu sie przełamać.
Tak propo okładek to piękna jest do Live Kreation.

widzisz bo Kreator to typowy zespół thrashowy (mimo kilku wpadek w latach 90-tych) w dodatku są z Niemiec co ma wpływ na sposób śpiewania ale bez przesady



do 5 razy sztuka

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No, pewnie jeszcze nie raz będe robił podchody;)

oby skuteczne

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Violent Revolution, aczkolwiek decyzja była trudna, bo jest jeszcze wspaniały Pleasure to Kill. No ale, jakoś to brzmienie gitar na Violent mnie przekonało

polecam remastera Pleasure To Kill

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Jak dla mnie genialna kapela. Jest teraz u mnie na szczycie. Cud, miód i orzeszki.
Łykam wszystko jak leci, szkoda tylko skopanego brzmienia na kilku albumach i czasem Mille wokalnie nie domaga.
Na żywca dają fanom to czego Ci oczekują, szkoda tylko, że Flag Of Hate całego nie grają.
Wybiera się ktoś do Krakowa?

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

Cause For Conflict tez łykasz ? ja tego wogule słuchać nie moge
najwieksza sraka jaką nagrał Kreator

Outcast czy Endorame jeszcze da sie słuchać o takie bardziej rockowe albumy, no i genialna Phobia ale CoC jest bleeeeeeeeeeeeee

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No właśnie to jest jedna z tych płyt, na których brzmienie bierze górę nad muzyką niestety... Posłuchaj sobie pojedynczych kawałków z tej płytki, nie hurtem, a zobaczysz, że to naprawdę fajna muza. Lost, State Oppression (cover), Isolation chociażby.
Z powodu brzmienia jest to jednak najrzadziej słuchana przeze mnie płyta Kreatora. W sumie taki industrial/thrash.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"

A ja jakoś wolę chyba bardziej CoC od np. Outcast czy Endoramy..

ja również, i to chyba ze sposobu śpiewu

EDIT: heh jakiś jestem rozkojarzony, chciałem napisać że wolę Outcast i Endoramę, właśnie ze względu na sposób śpiewu

_________________

No i np. tu już bym nie przesadzał. Od Outcast tak, Endoramy... hmmm... nie.

_________________
"You can't play God then wash your hands of the things you've created"