Vic Rattlehead napisał(a):
stanger napisał(a):
Vic Rattlehead napisał(a):
Wcale bym nie płakał z tego powodu, Tshf stawiam wyżej niż Endgame
Najbardziej byłbym zadowolony gdyby nowy był połączeniem tego co najlepsze w tych dwóch albumach
Ja tylko mówie, nie puacze z tego powodu:]
Wcale nie twierdzę, że Ty lub ktokolwiek inny puacze
Napisałem tylko, że ja bym z tego powodu nie płakał
Nie ma się czego wstydzić, pomyłka ludzka rzecz, myślałeś(niestety błędnie oceniłeś), że nie jestem zadowolony iż muzyka na tym nowym albumie bardziej będzie przypominać tshf niż Engejma, dlatego napisałeś, że ty nie płakałbyś z tego powodu, gdyby tak było. :p
Anka napisał(a):
Cytuj:
No właśnie nie jestem pewien bo Rudy najpierw w wywiadzie mówił , że mają 11 utworów, a chcą dać 13, ale pózniej, że ukończyli 9 utworów z 14.
najwyraźniej idą śladami Mety z 1995 roku... dużo utworów, więc będzie coś ala "Load" i "Reload" (oczywiście nie w sensie klimatu)... najpierw jeden album, a potem z reszty numerów (po roku) drugi
)))
Niestety nie idą śladami Mety, spójrz ile oni mieli czasu 91-96, strasznie dużo, prawie cały Load i Reload zrobili właśnie w tym czasie to oczywiste, mieli nadmiar utworów więc rozdzielili to na 2 albumy - Load w którym dali te najlepsze, a następna Reload do której pewnie dali kilka nowych np. Fuel, Unvorgiven II, ale większość to były odpady niewykorzystane w Load, które może lekko poprzerabiali. No chyba nikt nie myśli, że w ciągu około roczku zrobili tyle utworów, jesli przedtem mieli tyle wolnego czasu.