Megadeth Info Forum

FC dostał kolejny filmik ze studia. No i wreszcie, za 8 podejściem, słychać jakieś konkrety. Całkiem dobre riffy słychać. Zabawnie wygląda, jak Dave stoi nad Juniorem i mówi mu jak ma zagrać daną partię na basie. Ale grunt, że wskazówki dają porządny efekt

Ale nic nie przebija rudego Dave'a chodzącego po studiu ze swoim rudym psem na rękach

_________________

Pies podpowiada Rudemu, a on zespołowi

Skomentuję to tak pan karze a słudzy muszą

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Tajemniczym wokalista który udzielił się na sesji Super Colider był David Draiman z Disturbed

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Ciekawe czy dostał jakąś większą rolę, bo facet ma kapitalny głos.

Dave ujawnił tytuły kolejnych kawałków oprócz Forget to Remember na Super Collider trafią: The Blackest Crow , Dance in the Rain ,Burn, King Maker

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

O! Mamy cover Purpli!

Oby jednak nie

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Jeśli to cover Deep Purple, to sądzę, że David Draiman będzie w tym kawałku się udzielał . I do tego dostanie fuchę głównego wokalu, ale Mustaine wtedy będzie śpiewał pod koniec każdej zwrotki i w refrenach. Inaczej nie da się wyobrazić kawałka stworzonego do śpiewania przez dwóch wokalistów

_________________
"I am the table!"

Dave powiedział w wywiadzie że David Draiman wystąpił gościnnie w kawałku "Dance In The Rain"
i jeszcze dodam co przegapiłem na nowym albumie znajdzie się kawałek tytułowy wiec znamy już tytuły 6 kawałków

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Jeśli chodzi o gościnny wokal, to delikatnie mówiąc jestem sceptycznie nastawiony do takich pomysłów, bez względu na to kto by tam nie był.
Disturbed obił mi się o uszy kilka lat temu, samego wokalu szczerze mówiąc już słabo pamiętam, ale muzyka była zupełnie nie z mojej bajki.
Mam tylko nadzieję, że posiłkowanie się Rudego wokalami z zewnątrz nie jest podyktowane własną niedyspozycją.

Disturbed ostatnimi czasy bardzo mi podchodzi, szczególnie albumy "Asylum" i "Indestructible" są rewelacyjne, więc ja jestem pozytywnie nastawiony. Zobaczymy.

_________________

Ja się z takiego featu bardzo cieszę.

Dla mnie miazga totalna! No i są solówki. Enough (znowu o nim piszę), to już w ogóle piękny kawałek.

Nie no, to tylko jeden kawałek, więc pewnie Dave miał jakiś pomysł na niego. W studiu można zrobić wszystko z wokalami, więc nie sądzę, by Mustaine ściągał do pomocy innych wokalistów, bo sam nie daje rady.

Poza tym, cieszy mnie fakt, że zespoły, które budowały potęgę heavy metalu w pewien sposób wspierają młodą scenę. Taki Kerry King docenia granie m.in. Killswitch Engage, teraz Dave zaprasza Draimana. Natomiast rozczarowuje postawa części fanów starej gwardii, którzy często szydzą z takiej muzyki. Nie potrafią zaakceptować zmian. Nie piszę tutaj, że trzeba tego słuchać, bo sam unikam większości tego rodzaju kapel, ale niektóre są naprawdę zajebiste.

http://www.youtube.com/watch?v=kOklJ_hQcOQ
Bardzo ciekawy wywiad z Mustainem może wy wyłowicie z niego więcej informacji niż ja

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Jeśli dobrze usłyszałem to zrobili do tej pory 9 z 14 utworów, a Burn to na pewno nie cover.

_________________
"I am the table!"

I chyba Johnny K opuścił juz sesje nagraniowa i jego miejsce zajął producent Motorhead Cameron Webb
O ile dobrze zrozumiałem

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Album wyjdzie 4 czerwca, już jest w pre-order na amazonie. http://www.amazon.com/dp/B00BEXB18M

_________________
"I am the table!"

Świetnie ze początek czerwca ale poczekajmy na oficjalne potwierdzenie z strony Megaeth

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Rudy opowiadając o każdym ze wspomnianych wcześniej tytułów, koncentruje się głównie na warstwie tekstowej, co mnie w sumie interesuje dużo mniej niż sama muzyka.
Blackest Crow ma być czymś nietypowym jak na Megadeth, z gitarą slide w stylu Jimmiego Page'a, a King Maker zapewne ma związek z tym Pharmaco-coś tam. Album ogólnie ma być bardzo różnorodny. Dave również potwierdził, że na okładce znajdzie się Zderzacz Hadronów.

Cholernie dużo informacji jak na jeden dzień. : ).
Jak 4 czerwca, to ściągnę go sobie na Dzień Dziecka

_________________
hyhy : P