Megadeth Info Forum

Z tego krążka podeszły mi w zasadzie tylko 99 Ways To Die i Angry Again.
Głos na Angry, który jest w mojej Wielkiej Trójce

Zdecydowanie uwielbiam Go To Hell. Raz, że to dobra parodia Enter Sandman, dwa ten bas, a przede wszystkim solówki. Po za tym solidny album, niezgorsze covery, zwłaszcza Paranoid jest spoko dzięki nowej solówce. Mogli jeszcze znaleźć jeden fajny kawałek, to wtedy byłby pozycją obowiązkową.

_________________
"I am the table!"

Było o tym kilka dobrych razy na forum, to nie jest żadna parodia, raczej czysty przypadek

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

człowieku..., przestań grzeszyć

GTH jest zbudowany z większej ilości dźwięków niż połowa albumów Mety nie wspominając już o tym, że w drodze kalkulacji stanęło na tym że to GTH powstał pierwszy, przynajmniej większość forumowiczów tak uważa, więc nie bądź ignorantem

Mroziak, a ja nie zdziwiłbym się, gdybyś Ty z kolei połowy albumów Mety nawet nie znał
Widzisz, nieładnie tak komuś wytykać brak muzycznego obeznania, tym bardziej w kontekście tego, co sam pisałeś ostatnio, że wiedzę masz na poziomie gimnazjalisty, czy jakoś tak..
Sam się kiedyś na forum wypytywałeś co było pierwsze, a teraz zgrywasz ważniaka przed młodszym stażem kolegą.

Białko.., a Ty co tak się spiąłeś?

akurat jeśli chodzi o Metę i Mega to znam na tyle dobrze, szczególnie ten drugi, że mogę co nieco się wypowiedzieć, nie wiem co tu ma wspólnego moja wiedza o innych zespołach, poza tym pisałem to pół żartem pół serio, co, jeśli byłbyś jak zawsze taki spostrzegawczy i wiecznie subiektywnie obiektywny (czasami aż do wstrętu ), wiedziałbyś, że robiąc takie porównanie, mam zerową wiedzę na temat "dźwięków" i ich porównań..
co nie znaczy że nie mogę sobie tak powiedzieć, na tyle co słyszę tak uważam i gówno mnie obchodzi jeśli od strony tej prawdziwej jest inaczej.

dokładnie, nie wiedziałem , zapytałem, teraz już wiem i Mogę w mniej lub bardziej chamski, ostry czy też nieprzyjemny (w zależności jak kto to obierze), dać wyraz swojej dezaprobaty.

widzę, że niektórzy forum przerodzili w prawdziwe posiedzenia sejmu.

Jakież to typowe.. Nic nie można powiedzieć, ani zwrócić nikomu uwagi, bo zaraz się dostaje hasełkiem, że się spina albo coś w tym stylu. Oczywiście obowiązkowo trzeba jeszcze dorzucić, że się przecież pisało pół żartem pół serio i juz ma się gotową odpowiedź.
Poza tym również, jak sam napisałeś, wyraziłeś wcześniej dezaprobatę, więc równie dobrze tez mogł ktoś powiedzieć, że coś się tak spiął (nie wspominając już, że chyba nie było tutaj drugiej takiej osoby, ktora by się tak spinała np. na teksty Żułka. A przecież on też nie raz lubił podkreślać, że pisał pół żartem pół serio). Mi się lekko nie spodobał Twój protekcjonalny ton i również mialem prawo wyrazić (i w sposób wcale nie chamski!) moją dezaprobatę Więc się tak nie spinaj
Ale nie ważne, nie chciałbym się teraz przerzucać jakimiś złośliwościami.

A cóż to za kalambur?

Białko..., chyba nie piszesz poważnie, porównując moją i nie tylko moją walkę z różnymi zachowaniami Żułka, walką z nim i jego sposobem bycia w niektórych sytuacjach, do jednego czy dwóch zdań do innego forumowicza????

nie zamierzam się tutaj z Tobą ani kłócić ani zbytnio zagłębiać w sprawie która znaczyła dla mnie tyle co jeden z kilkuset postów bez echa czy historii.

ja kalambur rozumiem, Ty może też, tyle tylko że w Twoim "braku złośliwości" konieczne jest zwrócenie uwagi na niepoprawność czy też bezsensowność w tym co "stworzyłem" z tych dwóch słów. zostawiam Cię z tym samego

Z ręką na sercu - nie rozumiem. Nawet nie wiem czy to przytyk, czy komplement Ale też wcale nie mam zamiaru tego roztrząsać. Peace

Swoja drogą ciekawy przypadek, że obydwa zespoły wpadły na ten sam pomysł w tym samym czasie. Mustaine pisze o tym w autobiografii twierdząc, że to nie mógł być przypadek.

Czyli sprawa nie musi być do końca jasna. Ciekawe, ciekawe.

bo nie był, skoro Dave skomponował i GTH i Enter Sandman ))

aaaaa, fajnie prezentuje się ankieta (z tematu), rzeczywiście najlepsze numery zdecydowanie wiodą w niej prym

Megadeth - Hidden Treasures (Track-By-Track Report 1995)

https://www.youtube.com/watch?v=cWeSwbpQnsQ#t=271

O ja, Portek w roli prowadzącego

Zawsze miał parcie na szkło

Problems mało popularny? Czemu go nie lubicie. Dla mnie to doskonały utwór od razu zapadł w pamięć. Poza nim oczywiście lubię Go to Hell, Diadems, Angry Again czy cover Alice Coopera.

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.