Megadeth Info Forum

Forum poświęcone amerykańskiemu zespołowi metalowemu Megadeth
Obecny czas: Śro Lis 27, 2024 03:39

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 352 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 18  Następna

Ulubiona płyta?
Show no Mercy 7%  7%  [ 3 ]
Hell Awaits 7%  7%  [ 3 ]
Reign in Blood 11%  11%  [ 5 ]
South of Heaven 44%  44%  [ 20 ]
Seasons in the Abyss 22%  22%  [ 10 ]
Divine Intervention 2%  2%  [ 1 ]
Undisputed Attitude 0%  0%  [ 0 ]
Diabolus in Musica 2%  2%  [ 1 ]
God Hates us All 0%  0%  [ 0 ]
Christ Illusion 0%  0%  [ 0 ]
World Painted Blood 4%  4%  [ 2 ]
Razem głosów : 45
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Śro Lut 13, 2013 15:37 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 03, 2012 20:07
Posty: 975
Burzum napisał(a):
Posłuchaj sobie tego słabego kawałka niegodnego uwagi przecież, taki słaby według ciebie:
http://www.youtube.com/watch?v=rrCmnQamauo


Zajebisty kawałek, co nie zmienia faktu że całościowo South of Heaven>Reign in Blood OCZYWIŚCIE MOIM ZDANIEM:P

Cytuj:
Reign in Blood-Każdy sobie chwali ten album, Legenda Thrashu, no ok...ale, tam jest tylko kilka na prawdę dobrych utworów. Reszta to napierdalanie bez ładu, i składu. Słuchać się tego nie da...Może muszę tego przesłuchać jeszcze raz, ale na razie najlepiej dają radę:Angel of Death,Piece by Piece,Epidemic,Raining Blood.


Przereklamowany to jest Master of Puppets, który w porównaniu do poprzedniczki kładzie się na łopatki (oczywiście jak najbardziej jest świetnym albumem, lubię go i ma swoje perełki)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Śro Lut 13, 2013 16:19 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
może Dawid pisząc
Cytuj:
Reszta to napierdalanie bez ładu, i składu.

się zainspirował moim postem na początku tematu ? ;) ale ja to pisałem z przymrużeniem oka po milionie przesłuchań więc to troszke inna sprawa jest jednak ;)

aczkolwiek jesli mam ochote na konkretną sieke która mnie zmiecie to puszczam wlasnie RIB, idealne 30 minut łomotu które doprowadza mnie do pionu :mrgreen:
no ale muszę mieć chęć bo inaczej całość nie przejdzie ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Śro Lut 13, 2013 16:29 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Gru 09, 2012 21:34
Posty: 345
Tak, inspiracja, ale nie napisałbym tak, gdybym tak nie uważał. Jak puszczam RiB, to wiele kawałków po prostu przerzucam, bo są dla mnie fe! ;)


Bo fajne teksty żułku masz :mrgreen:

_________________
Auschwitz, the meaning of pain
The way that I want you to die
Slow death, immense decay
Showers that cleanse you of your life


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Sob Lut 16, 2013 21:08 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lut 16, 2013 15:19
Posty: 376
Miejscowość: Disco Polo Land
To prawda. Reign in Blood nie jest albumem wybitnym, choć jest bardzo dobry. Gdyby nie podwójna stopa Lombardo i wrzask Aray'i z "Angel of Death" oraz riff "Raining Blood" to prawdopodobnie Slayer sławy by wielkiej nie zdobył nawet kolejnymi rewelacyjnymi już albumami.

Co do opinii o całym Slayerze: razem z Megadeth zespół który zmienił moje fascynacje muzyczne. Zdecydowanie uwielbiam ich okres "dojrzały" czyli South of Heaven i Seasons in the Abyss. Dla mnie to właśnie te krążki to skarbnice samych hitów, no może w przypadku tego pierwszego to ponad połowa albumu, ale reszta też trzyma poziom. Za to z "czeluści" uwielbiam Haunting the Chapel i często zapominany przez "legendarne" brzmienie Hell Awaits- mój ulubiony album, który dla mnie powinien być symbolem kultu Slayera, a nie Reign in Blood. Szkoda, że gdy Slayer był ostatnio u nas to nie zagrał ani jednego kawałka z Hell Awaits, co jest raczej zwyczajem. Choć sieka przy Raining Blood pozwoliła mi zapomnieć o tym grzechu.

_________________
"I am the table!"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Sob Lut 16, 2013 23:05 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
Thunder napisał(a):
Za to z "czeluści" uwielbiam często zapominany przez "legendarne" brzmienie Hell Awaits- mój ulubiony album, który dla mnie powinien być symbolem kultu Slayera, a nie Reign in Blood. Szkoda, że gdy Slayer był ostatnio u nas to nie zagrał ani jednego kawałka z Hell Awaits, co jest raczej zwyczajem.


Podejrzewam że gdyby na HE znalazł sie Angel Of Death to wlaśnie on byłby symbolem kultu a nie RIB wlaśnie przez ten jeden kawałek
dla mnie RIB to wlaściwie kontynacja Hell Awaits tyle że szybciej i krócej

jeżeli się dobrze wsłuchać to przecież na HE też jest całkiem sporo sieki: tytułowy, Kill Again, Praise of Death czy Necrophiliac (miodzio) tyle że właśnie album cierpi na "legendarne" brzmienie i nie ma konkretnego hiciorka ;)

a kawałki na żywca brzmią genialnie :mrgreen: w 2005 zagrali tytułowy, At Dawn They Sleep oraz Necrophiliac :mrgreen:

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Sob Lut 16, 2013 23:27 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lut 16, 2013 15:19
Posty: 376
Miejscowość: Disco Polo Land
Właśnie Hell Awaits jest bardziej hitowy. Tytułowiec to klasa, refren z "Kill Again" nadaje się do sieki, "At Dawn They Sleep" to już mistrzostwo riffowe, bębnowe i nakręcenia do sieki pod koniec ("kill,kill,kill"). Basowa przerwa w "Praise of Death" i rzeźnicka solówka która robi za walec. "Necrophiliac" ze swoim riffowaniem i "HEEELLLLLL!!!!" czy też "Crypts of Eternity" z ewidentnie grobowym klimatem. Chyba tylko ostatni kawałek niczym się nie wyróżnia oprócz zamknięcia wszystkiego riffem z tytułowego. O samym klimacie albumu napisałbym 1,5 strony co dla mnie świadczy o genialności tego krążka.

Reign in Blood wypada przy tym trochę blado. Dwa najważniejsze kawałki i trzeba do nich dodać "Altara", "Jesus Saves". Reszta "tylko" dobra lub bardzo dobra (Postmortem, Criminally Insane).

Dla mnie nie ma wątpliwości który album dominuje. A jeszcze pamiętajmy o tym że w reedycji Hell Awaits z 1993 roku został wzmocniony genialnym brudem w postaci Captor of Sin i Haunting the Chapel. Dodatki do Reigna to tylko remiksy i do tego nic nie wnoszące.

_________________
"I am the table!"


Ostatnio edytowany przez Thunder, Nie Lut 24, 2013 13:04, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Sob Lut 16, 2013 23:52 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
no tak tyle że ja nie nazwałbym sieką At Dawn They Sleep oraz Crypts of Eternity bo mają za dużo klimatu i smaczków ;)

Thunder napisał(a):
A jeszcze pamiętajmy o tym że w reedycji Hell Awaits z 1993 roku został wzmocniony genialnym brudem w postaci Captor of Sin i Haunting the Chapel. Dodatki do Reigna to tylko remiksy i do tego nic nie wnoszące.


wiem, posiadam taką (jak również taki debiut, całą epke razem z Live Undead mam na kasecie) ;)

RIB ma jeden remiks oraz Aggressive Perfector z Metal Massacre więc jednak coś wnosi ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Nie Lut 17, 2013 10:37 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lut 16, 2013 15:19
Posty: 376
Miejscowość: Disco Polo Land
Ta wersja Aggresive Perfector na RinB to niestety remiks, który wprawdzie przyspiesza o 150% kawałek, ale tylko cudem Araya w tej wersji nie śpiewa jak wiewiórka. Mogli po prostu zrobić nowe wykonanie, a nie przerabiać oryginał . Choćby mogli wziąć wersję z Live Undead, która jest prawdopodobnie fałszywym koncertem i pozbyć się okrzyków widzów.

Oczywiście że At Dawn They Sleep nie jest sieką, miałem na myśli jego końcówkę w której trochę chłopaki, a zwłaszcza Lombardo, przyspieszyli, żeby "wyznawcy" po 4 minutach i 35 sekundach mogli przejść do rzezi pod sceną, a warunkach domowych szturmować ścianę :) . Zanim poznałem różne death metalowe rzeźniki to był album przy którym najchętniej widziałem siebie w jakimś kotle pod sceną na koncercie. I w sumie niektórzy uważają właśnie Hell Awaits za przejaw początków death metalu. Coś w tym faktycznie jest, bo w tym samym czasie pojawiły się przecież pierwsze zespoły typu death/thrash metal np. kultowy Possessed, Sepultura (brzmienie ich debiutu "bije legendarnością" bardziej niż Hell Awaits) , które dosyć podobnie grały do Slayera, a przecież są uznawane za ojców Death metalu.

_________________
"I am the table!"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Nie Lut 17, 2013 22:20 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
Thunder napisał(a):
Ta wersja Aggresive Perfector na RinB to niestety remiks, który wprawdzie przyspiesza o 150% kawałek, ale tylko cudem Araya w tej wersji nie śpiewa jak wiewiórka. Mogli po prostu zrobić nowe wykonanie, a nie przerabiać oryginał .


ale wlasnie to jest nowe wykonanie a nie żadem remiks ;) pierwotnie było wydane na singlu do Postmortem a potem trafiło jako bonus na RIB

a z tym death metalem w przypadku Slayera to jednak przesada ;) już prędzej Kreator na debiucie ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Nie Lut 17, 2013 22:29 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lut 16, 2013 15:19
Posty: 376
Miejscowość: Disco Polo Land
Też się z tym zgadzam. Zresztą sam King nigdy nie miał ochoty grać death metalu i powiedział to w jednym wywiadzie zresztą. Mimo wszystko Vader zaczął grać naprawdę ostro właśnie dzięki Slayerowi.

Kreator nie, choć muszę przyznać debiutu dawno nie słuchałem i mogę się mylić. Pamiętam tylko "jakość" brzmienia. Ale dzięki że przypomniałeś mi o tym albumie ;)

_________________
"I am the table!"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Pon Lut 18, 2013 11:42 
Offline
Angry Again
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 27, 2011 16:33
Posty: 469
Ojcami deathu Kreator i Sepultura? :lol: Panowie.... No ale to nie temat o kto jest ojcem.
Thunder napisał(a):
Gdyby nie podwójna stopa Lombardo i wrzask Aray'i z "Angel of Death" oraz riff "Raining Blood" to prawdopodobnie Slayer sławy by wielkiej nie zdobył nawet kolejnymi rewelacyjnymi już albumami.

Gdyby babcia miała wąsy.. Czy cykl science fiction :P .

Osobiście bardzo lubię ich 4 albumy i trudno mi wybrać ten najlepszy, zależy od nastroju, ale na ten czas onegdaj, wygląda to tak:
Seasons in the Abyss
Show no Mercy
Reign in Blood
South of Heaven
Hell Awaits
World Painted Blood
God Hates us All
Divine Intervention
Christ Illusion
Diabolus in Musica

Undisputed to porażka totalna, nie ma o czym mówić. Mam w ulubionych płytach kilka takich pozycji, które aż się proszą o nagranie od nowa, jest wśród nich Show, z zastrzeżeniem, że wokal powinien pozostać oryginalny. Może kiedyś spełnia to moje małe marzenie.

_________________
Image

Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Pon Lut 18, 2013 11:59 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
Burzum napisał(a):
Ojcami deathu Kreator i Sepultura? :lol: Panowie.... No ale to nie temat o kto jest ojcem.


wypraszam sobie ;) ja nic takiego nie pisałem ;)

Burzum napisał(a):
na ten czas onegdaj, wygląda to tak:
Seasons in the Abyss
Show no Mercy
Reign in Blood
South of Heaven
Hell Awaits
World Painted Blood
God Hates us All
Divine Intervention
Christ Illusion
Diabolus in Musica

Undisputed to porażka totalna, nie ma o czym mówić.


u mnie nieco inaczej:
SITA (chociaż nie wiem czy już nie bardziej z sentymentu bo coś ostatnio mi nie idzie)
SOH
Divine Intervention
World Painted Blood
RIB
Hell Awaits
Diabolus In Musica
God Hates us All
Show No Mercy
Christ Illusion
Undisputed poza genialnym Gemini, fajnym I Hate You oraz 2 kawałkami Jeffa oraz coverem D.R.I. kupa ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Pon Lut 18, 2013 20:53 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lut 16, 2013 15:19
Posty: 376
Miejscowość: Disco Polo Land
Undisputed Attitude nie jest aż takim złym albumem, ja polubiłem z niego 6 kawałków,czyli ja dorzucę "I Wanna Be Your God", bo potem całkiem fajnie się poczułem, gdy usłyszałem po raz pierwszy oryginał The Stooges. Prawdą jednak jest, że reszta albumu w ogóle nie wpada w ucho, nie wiem czy mi się to podobało czy znienawidziłem to bardziej niż "Nothing Else Matters". To byłby naprawdę fajny tribute album, gdyby znalazło się na nim 10 kawałków. Wtedy wrażenia byłyby znacznie lepsze. Ale jedno ten album fajnie pokazuje: Slayer rzeczywiście mocno się wzorował na zespołach, które miały coś wspólnego z punkiem. A druga rzecz : czemu nie zrobili swojej wersji "Institutionalized" zespołu Suicidal Tendencies? Ten album idealnie się do tego nadawał.

_________________
"I am the table!"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Czw Lut 21, 2013 09:43 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 15:11
Posty: 4504
Ale jajca:

Cytuj:
Perkusista Slayera wyrzucony z trasy.

Lombardo przekazał tę informację na swoim Facebooku. Perkusista dowiedział się o tym, że został wykluczony z trasy po Australii, przed kilkoma dniami - 14 lutego. "Prawdę mówiąc, jestem zszokowany całą tą sytuacją", napisał.

Powód? Już na przełomie grudnia i stycznia Lombardo sygnalizował swoim kolegom ze Slayera, że z finansami jego zespołu nie jest najlepiej. Perkusista odkrył, że 90% zysków z występów trafia na konta menedżerów, zaś pozostałe 10% dzielone jest na czterech członków grupy. Dodatkowo, pomimo obfitego w koncerty 2012 roku, bębniarzowi nie wypłacono pieniędzy za imprezy, w których uczestniczył. Jak się okazało, by otrzymać zapłatę, Lombardo musi podpisać nowy, ograniczający wolność finansową i artystyczną kontrakt.

"W ostatni poniedziałek spotkałem się z Kerrym [Kingiem] i Tomem [Arayą], by poćwiczyć przed tournee po Australii, a także porozmawiać o nowym modelu biznesowym, tak abyśmy w poczuciu bezpieczeństwa mogli robić, to co do nas należy - grać dla fanów", czytamy na Facebooku perkusisty.

"Kerry dał mi wyraźnie do zrozumienia, że nie jest zainteresowany tego typu zmianami. Powiedział też, że jeśli nadal upieram się przy swoim stanowisku, znajdzie innego perkusistę. W czwartek o godz. 13 przybyłem na próbę, tak jak to było umówione, ale Kerry się nie stawił. Po godz. 18 otrzymałem maila od prawników, w którym poinformowano mnie, że zostałem zastąpiony przez kogo innego na australijskiej trasie".

"Wciąż mam nadzieję, że uda nam się wyjaśnić wewnętrzne problemy", kończy wpis Lombardo.


Dawać go do Megadeth :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Czw Lut 21, 2013 12:28 
Offline
Angry Again
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 27, 2011 16:33
Posty: 469
To właśnie King zabił Slayera i to sam, bez niczyjej pomocy. Jestem w szoku, ale co poradzić, jak kasa jest najważniejsza. Lombardo w Megadeth? Jak najbardziej :mrgreen:

_________________
Image

Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Czw Lut 21, 2013 13:30 
Offline
Angry Again
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Paź 31, 2009 01:52
Posty: 413
Miejscowość: Landsberg :: Posen :: Breslau
Chyba bym się rozpłakał ze szczęścia :lol:

Ale nie wierzę w to bo.... Dave to teraz miękka faja i tak jak kiedyś wypierdalał kolegów z zespołu seriami tak teraz tego nie zrobi.

Zwłaszcza teraz kiedy nagrywają nowy materiał i Lombardo mógł by rozjebać system swoją grą. Wyobrażacie sobie zainteresowanie nowym albumem MegadetH z perkusistą Slayera? :shock:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Czw Lut 21, 2013 14:19 
Offline
The Scorpion
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lip 31, 2011 13:42
Posty: 686
Miejscowość: Kraków/Tarnów
Jakby chociaż nagrał bębny do jednej piosenki, co jest już i tak bardziej możliwe ale nadal mało prawdopodobne :P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Czw Lut 21, 2013 14:41 
Offline
Warhorse

Rejestracja: Pią Cze 11, 2010 22:09
Posty: 159
Miejscowość: Wrocław
chyba wszyscy pomyśleliśmy o tym samym :D wydaje się, że Lombardo wyjdzie na tym najlepiej. Jestem pewien, że wiele kapel będzie sie nim interesowało ;) Ciekawi mnie kto rządzi w Slayerze. King? na onecie napisali, że Araya wspólnie z Lombardo podjął niewygodny temat kasy więc pytanie co z tym pierwszym


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Czw Lut 21, 2013 15:07 
Offline
Psychotron
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Lut 16, 2013 15:19
Posty: 376
Miejscowość: Disco Polo Land
Araya to posłuszna owieczka, pewnie nie potrafi siebie wyobrazić po za Slayerem. Z Lombardo to już nie pierwsza taka historia. Po raz pierwszy opuścił Slayer właśnie z powodu kasy.

Fajnie by było żeby Lombardo grał z Megadeth. Hoglan w Testament pokazał ile wnosi zarąbisty perkusista do zespołu, to teraz Lombardo mógłby tej sztuki dokonać. No właśnie, Lombardo ma teraz gdzie iść:
- gra już w Fantômas
- Hoglan często emigruje z zespołów po jednym albumie, to wtedy zwolniła by się posada w Testament
- mógłby wskrzesić Grip Inc.
- i może Mustaine zastanowił by się nad odświeżeniem składu

_________________
"I am the table!"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: SLAYER
PostWysłany: Czw Lut 21, 2013 15:28 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
w Australii bebnił będzie John Dette (m.in. Testament) który już grał w Slayerze w 1996
obecnie bebni w Anthax ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 352 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 18  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group