Megadeth Info Forum

Gdyby tak połączyć utwory SFSGSW i produkcję powiedzmy TWNAH wyszedłby naprawdę genialny album Sam dejw powiedział, że chciałby ten album od nowa nagrać.

nagrywanie od nowa płyt takich jak KIMB, SFSGSW mija się z celem.Dave nie wyrobił by wokalnie.Odwozili by go uduszonego coś przy drugiej zwrotce utworu Liar...

Nie mówiąc o tym, że straciłyby klimat

Siema
To mój pierwszy post na tym forum
Czytając ten temat zauważyłem że większość z was zachwalała remaster Peace Sells...
natomiast ja mam z nim pewien problem
otóż na poczatku tytułowego utworu przy wejściu gitary w moich słuchawkach pojawiają się bardzo nieprzyjemne trzaski. Na poczatku myślałm ze to wina telefonu jednak na innym rowniez to występowało
Myślałem że może się źle zgrało ale zgrywanie do flaca albo innego formatu nic nie dało
Płyta też nie wydaje się zepsuta bo ściągnałem z internetu tą samą piosenke tez remaster z 2004 i były trzaski
okazalo się że na oryginalnej wersji albumu przed remasterem nie ma trzasków
mozecie mi powiedzieć czy u was tez to występuje a może to poprostu ja mam jakiś problem z moim sprzętem??
Z góry wielkie dzięki

a może to po prostu beznadziejny remaster i płyta jest popsuta przez "loudness war"?

Ja tam żadnych trzasków nie słyszę Ale myślę, że nie opierać się na empetrójkach z internetu. Czy na Youtube też słyszysz te "trzaski"?

http://www.youtube.com/watch?v=9aN6uIyalmw

W tym linku co Ty podałeś jest remaster 2011 ale sprawdziłem też na yt remaster z 2004 i trzaski nie występowały
jednak jak zgrywam ze swojej płyty która jest oryginalna (właśnie remaster 2004) to trzaski występują i ze sciągniętym z internetu Peace Sells tak samo :/
Jbc to słucham na słuchawkach

Możliwe że Ci karta dźwiękowa w kompie/laptopie nawala, bądź źle masz equalizer ustawiony, radzę sprawdzić, bo mnie też już złe ustawienia kosztowały troche nerwów związanych ze słabą jakością muzyki zgrywanej z oryginalnych płyt. Jednak słuchanie z CDka na normalnym sprzęcie audio daje najlepsze doznania

Spróbowałem przesłuchać piosenki prosto z płyty na mojej wież (podłączylem do niej słuchawki)
i doszedłem do wnioski że jest tak samo
Czy to oznacza że słuchawki mogą być zepsute? Słuchałem na skullcandy hesh i koss porta pro

No a na głośnikach od wieży sprawdziłeś? Jeśli są te trzaski to chyba coś z płytką, a jak nie to może być wina słuchawek.

Tak w ogóle to wielkie dzięki za pomoc
A może ktoś mógłby mi wysłać piosenkę Peace Sells tą zremasterowaną jeśli macie płytę na zikzbik@gmail.com ?
Byłbym naprawdę bardzo wdzięczny i jak sądzę ukazałoby to czy coś jest nie tak z moją płytą czy ze słuchawkami :p

Poszło, wprawdzie mp3 a nie żadne FLAC, ale myślę ze to powinno wyjaśnić sprawę. A podczas słuchania innych płyt nie występują żadne trzaski? Ja np. nie słyszę nic takiego w PS, chociaż możliwe że mam za mało wyczulony słuch

Dzieki wielkie zaraz sprawdzę
Nie na innych płytach tego nie zauważyłem nawet na RIP mimo że jest on nieźle podkręcony na tym remasterze



Niestety ciagle to słysze choć słabiej to jest dokładnie 9 sek. piosenki
zatem jest to wina słuchawek :p

A patrz, faktycznie coś jest w tej 9 sekundzie, tyle że się trzeba było porządnie przysłuchać. Czyli raczej jednak wina remastera. Nigdy tego nie słyszałem, dopiero teraz na słuchawkach i większej głośności dało się to wychwycić. W każdym razie chyba nie jest to na tyle przeszkadzająca rzecz żeby tej świetnej płyty nie słuchać nie?

No ba
To ich druga płyta którą usłyszałem i mam do niej sentyment
kiedy pierwszy raz usłyszałem basowe intro do peace sells to się zakochałem w tym zespole i tak pozostało do dziś

Powiem tak. Mam same remastery w kolekcji prócz KIMB'A. Jest ok, ale jak słucham sobie nie zremasterowanych kawałków na jutube to jednak one tracą. PS jest bardzo czyste...nie słychać tam tego zcalenia, nie wszystko tak do siebie pasuje. To samo z SF, jest inne intro do IMDH wolałbym mieć w kolekcji nie zremasterowaną. RIP chyba brzmi ostrzej, ale się nie przysłuchiwałem. A no i Insomnia z R jest lepsza przed niż po.

WIęc jeśli nie macie jescze płyt takich jak PS i SF, to przeszukajcie allegro.

A jak z remasterkiem KIMBA? Dla mnie brzmi swietne bez rema, zobacze sobie na yt jak to wygląda po...

_________________
Auschwitz, the meaning of pain
The way that I want you to die
Slow death, immense decay
Showers that cleanse you of your life

Co do Ripa to różnice najlepiej słychać w tym demonicznym głosie podczas Five magics... Original > Remaster

Remaster debiutu wymiata

_________________

Takie trochę wstydliwe pytanko , remaster Kimb'a, to ten z okładką czaszka, i skrzyżowane piszczele, a przed to ta z sztucznie wyglądającą czaszką?

P.S Rzeczywicha daje rade ten remasterek Kimba. (JEŚLI TO REMASTER , ma okładkę starego (chyba) kimba, ale ma these boots..

EDIT: No, remaster Ripa brzmi lepiej, jak sobie w wolnym czasie pocisnę resztę utworów to zrobie edita, albo napisze.

_________________
Auschwitz, the meaning of pain
The way that I want you to die
Slow death, immense decay
Showers that cleanse you of your life

To jest okładka pierwszego wydania.



To okładka remastera.

W dodatku remaster ma poprzestawianą trochę kolejność utworów, ze względu na wypikowaną wersję These Boots, coś tam poszło o prawa autorskie i ostatecznie znalazł się ten utwór ocenzurowany w miejscach, gdzie Dave zmienił tekst interpretując go na własny sposób i jako ostatni na trackliście.

_________________
hyhy : P

Jeśli miał starą okładkę, to nie był to remaster (albo precyzyjniej Deluxe Edition, bo nim zapewne mowa)
Deluxe Edition (z czachą i piszczelami) też ma These Bootsa, tyle że wypikanego i jako ostatni ósmy kawałek a nie czwarty. No i rzeczywiści całość brzmi świetnie.