Megadeth Info Forum

Nie porównywał bym czegoś co bardziej przypomina intro do pełnowymiarowych utworów.

co nie zmienia faktu że Miszcz ma dużo racji.., nawet bardzo dużo..

Zaskakuje mnie Wasze zaskoczenie na temat Take No Prisoners. Uwielbiam go. Kiedy minęła moja pierwsza wielka fascynacja tym albumem, to i tak w kółko puszczałem sobie "Holy Wars", "TNP" i tytułowy

_________________

A jak dla mnie to on wgl nie powinien być na RIP

_________________

Nie wiem czemu żeście się tak uczepili tego Prisoners a nie zwracacie uwagi na takiego 502 albo Superstitious. Take no prisoners zasluguje na miejsce w rip bardziej niż dawn patrol albo poison was the cure ktore imo i tak są na wysokim poziomie.

Superstitious powinno być o kilkadziesiąt miejsc wyżej. Prisoners moim zdaniem bardziej pasuje do So Far niż do RIPA

_________________

Co do Superstitious sie zgodze ale uważam 7 miejsce tnp nie wzielo sie z nikąd

Mi by pasowało gdzieś koło 20 miejsca Nie licząc dawn patrol to TNP z Poisonem są najsłabsze z RIP (aczkolwiek Poisona jakoś bardziej sobie cenię)

A co do 502 - świetny utwór z epicką solówką dżefa Szkoda, że go ludzie nie doceniają

I Ain't Superstitious to bardzo słaby cover, który w dodatku pasuje do Peace Sells jak pięć do nosa. Jeżeli ktoś uważa, że ten kawałek zasługuje na wysokie miejsce w rankingu to powinien dostać bana

Mnie zaskakuje Twoje zaskoczenie naszym zaskoczeniem TNP to dobry kawałek ale nie aż tak, żeby zajmował 7 miejsce.



502 jest zdecydowanie za nisko.

Myśle, ze gdyby Take No Prisoners znalazlo sie na innym albumie byłby bardziej doceniony. W porównaniu z holy wars, hangar i innymi wypada TYLKO dobrze. 7 miejsca to mała przesada ale bardziej mnie bulwersuje pozycja kill the king i go to hell

13 w żadnym wypadku nie zasługuje na tak wysokie miejsca. Po stokroć wolę UA i The system has failed. Symphony of Destruction to dla mnie hymn Megadeth! a tu nawet w dziesiątce sie nie znalazł..

RIP słusznie doceniony. Cieszy dość wysoka pozycja Endgame

Moim zdaniem absolutnie nie TNP jest zbyt szalony riffowo, zbyt "ekwilibrystyczny" gitarowo, żeby wpasować się do SFSGSW. Idealnie pasuje właśnie na RIP, gdzie są takie dzikie kawałki jak chociażby Poison Was The Cure

Ogólnie rzecz biorąc zawsze uwielbiałem ten kawałek, więc mnie akurat cieszy jego pozycja

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Na RiPie jest tylko jeden numer lepszy od prisoners, i jest to Holy Wars. Rzekłem.

Ja tam lubię trzynastkę, na pewno bardziej od UA. Ale System faktycznie lepszy.

Pisałem to kilka razy i napisze jeszcze raz. Time: THe Beginning to jeden z najlepszych kawałków w dyskografii Megadeth. Wspaniała ballada z równie wspaniałym tekstem. Nie wiem czemu przyznawaliście mu tak niskie noty.

bo to nie osłuchane ignoranty ode mnie dostał 10, uważa ten utwór za coś wspaniałego dla uszu i zmysłów

Pierdu, pierdu Jednak coś to musi znaczyć skoro większość dała niskie/średnie noty. Na tle całej twórczości ten utwór wydaje się błahy. Lubię go, ale 10 to zdecydowanie za wiele. Tyle to się daje najważniejszym utworom Megadeth, a nie jakiejś tam balladce popowej. Promises jest o wiele bardziej przekonującym nagraniem tego typu.

Ja bardzo cenię ten utwór. Sam dałem 7/10, ale myślałem nawet o 8/10. Chyba najbardziej hmmm... nastrojowy numer Megadeth ever. Bardzo lubię ten nostalgiczno-melancholijny klimat.

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Również bardzo lubię, jednak te najwyższe oceny zostawiłem na naprawdę wielkie kompozycje. Chociaż... i tak każdy subiektywnie ocenia, więc ciężko toczyć jakieś większe spory o jakość poszczególnych utworów.

Ja wole Tima od Promises. A tak w ogóle ten kawalek nie jest ani trochę popowy, mino że jest na Risku. Już wspomniane przez Ciebie Promises jest bardziej popowe.

Ciężko powiedzieć. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia