Megadeth Info Forum

Druga po Mercyful Fate perełka z Danii.

Z wiki: Duński zespół założony w 1982 roku w Taastrup na przedmieściach Kopenhagi grający techniczny thrash metal. Zespół był jednym z pierwszym zespołów grających ten styl muzyki, miał wpływ na jego powstanie. Ich styl jest podobny do tego reprezentowanego przez Slayera i Megadeth z tego okresu. Zespół 2 razy rozpadał się - pierwszy raz w 1991 roku, aby zjednoczyć się w 1999 nagrać album B.A.C.K, ponownie rozpaść się po jego wydaniu i w roku 2007 ponownie się zjednoczyć, wydając kompilacje Through the Years zawierające 4 albumy Duńczyków i wszystkie ich dema.

Dla mnie o tyle ważny zepół że z ich piosenki zaczerpnąłem nicka na tym i kilku innych forach Najnowszej płyty nie słyszałem ale chodzą słuch że ustepuje poprzedniczce - When Death Comes, która niesamowicie mi sie podobała. W ankiecie najprawdopodobniej postawie na BACK ale to jeszcze musze przemyśleć. Ogólnie to bardzo niedoceniony zespół, a szkoda wielu wielkim w niczym nie ustępuje

wlaściwie to nieco gorsza kopia



najgorszy album głos na Terror Squad

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

By Inheritance spokojnie mieści się w TOP 10 europejskiego thrashu. Rzekłem

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Ciężko wybrać, stawiam na jedynkę i oddaję na nią głosik

głos na "By Inheritance" chociaż tak naprawdę wybór trudny, wszystkie płyty świetne, najniżej oceniłbym chyba debiut i "B.A.C.K" co nie znaczy że nie lubię tych albumów. BTW świetny koncert we Wrocławiu dali

Głos jednak idzie na By Inheritance



Tak jak ciezko wybrać mi było najlepszy, takie same trudności miałbym ze wskazaniem najgorszego - wszystkie albumy są na mniej więcej jednakowym poziomie. Ale skoro BACK uważasz za najsłabszy to My Blood koniecznie musze nadrobic

nie no dla mnie BACK jednak odstaje znacząco
My Blood jest ok ale tylko ok

generalnie polecam boxik metal minda kupa bonusów jest

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

nowy wokalista w starym numerze

www.youtube.com/watch?v=QW0HLZeT3oY&feature=plcp

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Pasuje, rewolucji nie ma

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

i co khomaniac przesłuchałeś już My Blood ? jak wrażenia ?

ja sobie dzisiaj zrobiłem mały maratonik z Artillery
miło sobie odświerzyć 3 pierwsze albumy chociaż kolejność umieszczenia bonusów jest nieco irytująca

aczkolwiek zauwazyłem ciekawą rzecz której wczesniej nie wiem czemu nie wyłapałem

7:00 from Tashkent czyli intro z By Inheritance
http://www.youtube.com/watch?v=lusH9qt8iTg
oraz Kazik
http://www.youtube.com/watch?v=F8laMm-YyLY

nie podobne ?

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Przesłuchałem już dawno temu i pamiętam tylko tyle, że mi nie za bardzo podeszło Ale teraz mam więcej czasu to może sobie przypomnę.

ładnie to tak zaniedbywac wlasne tematy

Terror Squad > Fear of Tomorrow = By Inheritance > When Death Comes > My Blood > B.A.C.K.

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Kawałek z nadchodzącego albumu:
http://www.youtube.com/watch?v=KoAttjF2VKo

album jest już dostepny i myśle że pora sobie odpuścić ten zespół bo nagrał kolejny taki sam album
jasne można go spokojnie słuchać tylko po co słuchać tego samego trzeci raz z rzędu ?
o ile When Death Comes to pierwszy album po reaktywacji (swoją drogą bardzo fajny) więc przez samo to że sie ukazał zbierał pozytywy ale nastepne dwa to wlaściwie jego kopie, nawet zmiana wokalisty nic nie zmieniła

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Chyba When Death Comes

_________________

naprawde strasznie zabawne

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Jak nie, jak tak . Tak na poważnie, sama zmiana wokalisty niewiele dala. Jakbym nie wiedział, że to inny gostek śpiewa, to bym nie zauważył. Fakt jest taki, jak pisałeś, jest to trzecia taka sama płyta. Taki syndrom Communica. Jest dobra płyta, budząca nadzieje, a potem graja w kółko to samo. Nudne niestety. Zostaje przy naprawdę genialnej When Death Comes.

_________________

O a ja teraz się dowiedziałem, że zmienili wokalistę
Płyta, niczym nie wyróżniająca się. Zjadanie własnego ogona na maxa. Dzisiaj w pamięci został mi tylko refren z Chill my bones.

Odrobiłem lekcje, przesłuchałem wszystko i ze starych albumów moim faworytem dalej pozostaje By Inheritance, reszta mnie nie rusza i szczerze powiedziawszy nie sądzę żebym do nich wracał bez dodatkowego bodźca

Pierwszy album po reaktywacji również się wybija. Przesłuchałem go po Legionach, więc nie miałem aż takiego wrażenia odgrzewanych kotletów jak wy, ale i tak dało radę zauważyć, że najnowszy niczym specjalnym się nie wyróżnia. Otwieracz był nawet ok, reszta takie słuchadełko - może sobie lecieć w tle i nie przeszkadza