Megadeth Info Forum

NWO? przepiękny, rewelacyjny, super po prostu, jestem zachwycony głosem Rudego., tak fajnie cedzi słowa aż prawie sepleni, dla mnie bomba, wogóle ścieżki wokalne to najwyższy poziom, chyba nawet aż za bardzo przed muzyką..no i praca perki też niczego sobie.

Zapraszam

Ocenki na tę chwilę:

Sudden Death - 7
Public Enemy no 1 - 4
Whose Life - 8
We the People - 7
GD & M - 8
Never Dead - 8
New World Order - 8 (ale w starszej wersji jednak lepsza)
Fast Lane - 8
Black Swan - 7 (zabawne, ale muszę sprawdzić co zmienili, bo poprzednia wersja w ogóle mi się nie podobała. Faktem jest że od dawna jej nie słyszałem)
Wrecker - 8
Millenium - 2 (nie wiem co to ma być... )
Deadly Nightshade - 6
13 - 4 (chyba Was pogięło z tymi zachwytami )

Zgadza się, coś w tym jest. Wokal na tej płycie wymiata zdecydowanie!

co do MOTB teraz jest takie sobie.., ale wiem że to będzie utwór który mnie rozkocha, uwielbiam takie klimaty, gdyby od razu wpadł w ucho (jak całe E) to tak samo by skończył.

Jestem po pierwszym przesłuchaniu i wszystko zaaaajeeeebiiiiiiście mi się podoba!!
Ulubionych jeszcze nie wytypuję,muszę jeszcze parę razy przesłuchać,ale napewno będzie wśród nich tytułowy.Zabija klimatem,jest epicki.I rzeczywiście trochę podobny do IMDH.A Sudden Death prawie w ogóle się nie zmienił-wciąż miażdży!
Btw ciekawi mnie cholernie jak będzie się miała sprzedaż Lulu do 13 ;P

_________________

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Ja Ci mogę powiedzieć jak: Lulu debiut na 1. miejscu billboarda, a 13 mniej-więcej ok. 10 miejsca. Czy nam się to podoba, czy nie

Nie byłbym tego taki pewien jednak, bo Lulu zbiera wiele negatywnych recenzji, ale kto wie, całkiem możliwe, że faktycznie, świat po raz kolejny okaże się dla Mustaine'a niesprawiedliwy i 13stka wcale nie będzie taka szczęśliwa jakby chciał

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Nie znałeś wcześniej oryginalnej wersji?
Dla mnie to zawsze była najściślejsza czołówka Megadeth ever, aczkolwiek bardziej mi odpowiada jednak wykonanie i brzmienie pierwowzoru.

Mateusz, trochę mnie zaskoczyłeś z tak niską notą dla NWO. Podejrzałem nawet oceny z naszego rankingu i wcześniej dałeś mu 7. Tak spadły u Ciebie notowania tego utworu, czy po prostu wersja z "13" jest słabsza?


Jestem po kolejnych przesłuchaniach i...
Deadly Nightshade jest w miarę OK, aczkolwiek dalej dupy mi nie urywa
Tytułowy dobry jest, trza to przyznać. Podoba mi się w nim, że jest najbardziej rozbudowany formalnie, złożony z kontrastujących ze sobą części, aczkolwiek czegoś mi jakby do pełni szczęścia brakuje Pełnej "dychy" bym mu chyba jednak nie wystawił.
W ogóle wydaje mi się, że płyta broni się przede wszystkim jako całość

Nawet bym o to siebie nie podejrzewał. Chyba oceniając go wtedy, miałem dobry dzień Ogólnie, jest to dla mnie średni kawałek. Albo zmienił mi się pogląd.
W zasadzie jest przyjemny, ma nawet czadową końcówkę, ale jednak czegoś mi tam brakuje.

Mi tam się zawsze NWO bardzo podobało,a odświeżona wersja jest super

_________________

Z mojej perspektywy to odnowione wersje starych kawalkow sa calkiem nowe i sie podobaja. Co prawda sluchalem wersje pierwotne (2,3 razy) ale jakby pozmieniali tytuly to bym nie powiedzial ze to kiedys slyszalem

A co do sprzedazy to ze mysle 13 sie sprzeda swietnie, chociaz do lulu raczej duzo jej brakowac bedzie... ale kto wie.

ja nie mogę przeboleć tylko wyciszonych chórków

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Porównałem sobie Black Swany i nówka zdecydowanie zyskuje. Tam brzmienie było zbyt wygładzone, jak dupa niemowlaka. Tutaj jest więcej brudu i mięsa, dodano solówki, niesamowite jak drobne zmiany mogą wpłynąć na charakter utworu.

Przesłuchałem ten album raz. Zeby coś więcej napisać to trzeba jednak przesłuchać go dużo razy więcej i wyrobić sobie zdanie. Niemniej to co usłyszałem mi się podoba a większość utworów słyszałem po raz pierwszy. Po tym jednym przesłuchaniu, to co mi weszło do mojego zlansowanego łba po wczorajszych urodzinach kumpla to:

- Sudden Death jest jednak fajnym utworem, który wcześniej nie specjalnie lubiłem.
- Black Swan ciekawie pozmieniany. W pierwotnej wersji był taki fragmet który mnie irytował niesamowicie a była to giara tuż przed refrenem, teraz lepiej to rozwiązali, choć nie można obejść się wrażeniu, że troche tymi dodatkami obiążyli ten utwór. Pierwotna wersja wydawała mi się bardziej swobodna i szybsza.
- PublicEnemy no.1 może być
- Fast Line i Wrecher, szybkie fajne ale nic już nie pamietam heh
- Whose Life też czarna dziura w głowie
- We The People jest utworem, któremu trzeba chyba będzie poświęcić więcej czasu do odsłuchu.
- I teraz utwór który mi najbardziej pozostał w pamięci to Deadly Nightshade. Ten utwór ma niezwykle obłąkany klimat i już po 1 przesłuchaniu wiem że będzie mi się podobał.
- 13 faktycznie troche podobna do IMDH i tu lidczyłem że na końcu pierdolnom. Nic takiego nie było ale jest ok.

I teraz jak ta płyta ma się do Endgame? Dla mnie nijak. Cieżko powiedzieć/porównać która lepsza gdyż dla mnie to są zupełnie różne płyty. Fajnie też, że jest to coś innego.

Tak sobie jeszcze pomyślałem, że Fast Lane przypomina mi trochę muzykę Motorhead (chodzi mi o główny riff).

Kurna, Rudy po raz 150 wykorzystuje riff z Ktulu, tym razem w "13" a wy sobie przy tym robicie dobrze.

Powoli wyklarowuje mi się faworyt płyty. Trzech kandydatów: "GDaM", "Fast Lane", "Wrecker".

A początek "Millenium" mi Scorpionsów przypomina.

Po pierwszym przesłuchaniu mogę powiedzieć, że kawał dobrej roboty odwalili

13 owszem dobry utwór ale brakuje mi pierdolnięcia jak w IMDH czy nawet Hardest Part... ale i tak świetny utwór.

A co do reszty to napiszę po kolejnych odsłuchach.

Po paru przesłuchaniach głos idzie na 13.

Thirteen ways to see the devil in my eyes - to jest genialne

13 sie wybija, a reszta na w miare równym i wysokim poziomie.

Widzę, że kolejna odsłona Ktulu/Hangar/When bije rekordy popularności.

Dwóch faworytów na placu boju mi zostało: "GD&M" i "Fast Lane", i oddaję głos na... "Black Swan"