Megadeth Info Forum

To który z tej trójki uważasz za jedyny wartościowy album? Load?

_________________

tak chociaż mimo wszystko uważam ze gdyby z Load wywalić kilka kawałków i dodać kilka z Reload wtedy można byłoby powiedzieć nawet o zajebistym albumie

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Dużo osób tak twierdzi. Chociaż moim zdaniem dużo łatwiej wywalić jakieś kawałki z ReLoad. Na Load na odstrzał mógłbym przeznaczyć jedynie "Poor twisted me", poza tym reszta mi tam gra. Jestem fanem nawet znienawidzonego przez wielu "Ronnie"

_________________

wlaśnie dlatego napisałem jak napisałem



mi troszke mniej gra



piąteczka dla mnie zajebiste

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Też łykam ten kawałek jak młody pelikan BTW, przypomniała mi się pewna anegdota odnośnie tego numeru. W którejś z posiadanych przeze mnie książek o Metallice, autor opisywał swoje pierwsze wrażenia z przesłuchiwania Load. Nie były to wrażenia pozytywne ... Przy "Ronnie" porównał umieszczenie tego kawałka na płycie thrashowej legendy do sytuacji, w której Maradona zamiast korzystać ze swojego niewyobrażalnego, naturalnego talentu do grania w piłkę, przerzuciłby się na żużel

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Po pierwszym przesłuchaniu miałem myśli "ale ku*wa dno...", ale później nagle zaskoczyło i kawałek mi się strasznie wkręcił Cały Load bardzo lubię. Jedynie nie mogę oglądać książeczki z płyty, bo przyprawia mnie o odruch wymiotny, ale poza tym jest git

_________________

kilka zdjęc jest bardzo dobrych

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

a to już pozbawieni włosów byli?

Loada i reloada w sumie nawet nie znam za dobrze bo jak zaczynam słuchać to po chwili mój mózg po chwili ignoruje te dźwięki (raz usnołem nawet) i nawet nie zauważam że się już skończyło

a poza tym to zebrałem się i wreszcie ściągnąłem wersje DM z Guitar Hero i powiem że co nieco moja ocena albumu poszła w góre. Więc jak ktoś jeszcze tego nie zrobił (a to juz prawie 3 lata od premiery ) to polecam

Lars i Jason mieli nieco dłuższe

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Ale mnie zadziwiliście. Pierwszy raz widzę, żeby komuś się podobało Ronnie. Jak słyszę ten początek, to w mózgu mnie kłuje tak dziwnie, a potem zwieracze puszczają i leci gówno po nogawkach. Potem biegnę do kuchni smarować pachy pasztetem podlaskim. No jeszcze i ta krew z uszu... ogólnie mówiąc mam straszną alergię na ten kawałek.

Yhmmm... Szczególnie te zdjęcia, na których Lars wygląda jak szpetna prostytutka



No i o tym mówiłem, to jest typowa reakcja na ten kawałek. No... Jest drobna różnica - na śląsku smarują pachy smalcem ze szpyrką

_________________

akurat inne miałem na myśli nawet sobie wczoraj obejrzałem ksiażeczke z płyty i nawet sporo jest dobrych, oczywiście z wyjątkiem Kirka i Larsa w makijażu

co do Ronnie zarzutów zupełnie nie rozumiem, naprawde bardzo fajnie niepokojący kawałek

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Tak na dobrą sprawę nie pamiętam. Gdzieś o tym czytałem daaawno temu, ale gdzie to sam chciałbym wiedzieć.

Pewnie na forum podobnym do tego Oficjalnie wiadomo tylko o tym spider riffie i tego bym się raczej trzymał.

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Co do Ronnie to była jedyna piosenka, która po pierwszym przesłuchaniu Loadu wpadła mi w ucho. Jedyna, którą zapamiętałem.

Swoją drogą był czas, kiedy słuchałem Eski Rock i pani, która prowadziła audycję zapowiada: "zaraz Metallica, czyli mocne granie", potem były reklamy, aż tu nagle... Mama Said...

_________________
hyhy : P

Ronnie ma po prostu dobry główny riff... Ale na Load to nie wyjątek gitarowo/kompozycyjnie czuć w tym wpływy od AIC po Danziga hehe

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

bardzo dobry to chyba przesada po prostu jest chwytliwy i wpada w ucho wszystkim bez wyjatku tyle że z różnym skutkiem

a w tym czasie Lars jarał się bardzo Oasis, nawet grali ich kawałki na próbach

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Zgadzam się, bardzo dobry to przesada



Masz na myśli te ględzenie po pijaku naśladujące Wonderwall?

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

raczej fragment grania Wonderwall gadania po pijaku tam nie pamietam

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Chodziło mi o to, że Wonderwall w takiej wersji to i ja mogę nagrać po pijaku Metallica w tym okresie była pod wpływem Danziga, Toola i innych Alice In Chains, a jeśli chodzi o Oasis, to po prostu Lars się z nimi bujał, tak jak robił to wcześniej z Gunsami - Ulrich lubi przebywać w towarzystwie innych gwiazd rocka

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com