Megadeth Info Forum

ani troche mi sie ten kawalek nie podoba i ani troche nie pasuje do tych zapowiedzi, ze niby kawalki beda ciezsze i szybszse

To tylko jeden kawałek jaki znamy w całości może reszta będzie bardziej thrashowa

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Jestem w mniejszości, jak widzę
Jeśli chodzi o stylistykę, to uplasowałbym go między Y a CW.
Poziom nie jest to wysoki, ale całkiem przyjemnie mi się go słucha.

juz wolalbym cos w stylu Sudden Death, a nawet zdecydowanie wolalbym cos w tym stylu.

Dla mnie osobiście nie jest problemem, że nie jest to stricte thrash, że nie jest dość szybko i ciężko.
Kompozycja jest zwyczajnie nijaka - taka bezpłciowa.
A większe nadzieje sobie robiłem, jak Dave powiedział gdzieś kiedyś, że na tej płycie ma być dużo "twists and turns", a nie z tego że ma byc ciężko...

Zgadzam się w 100% ale ponoć nowym kawałkom miało być bliżej do RIP czy CtE

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Całkiem przyjemny numer. Riff faktycznie jakby z Tears in a Vial, ale całość to coś w stylu 99 Ways to Die.

Faktycznie, Sudden Death przy tym wygląda wręcz wytwornie

będąc szczerym wobec siebie to nic mnie nie zachwyca w tym kawałku.., brzmi jak pop rock, riff rzeczywiście zerżnięty z tears.., CB podoba mi się solowo.., ale to tylko pierwsze wrażenie.., czekac tylko na nową płytę zostaje..

Oby tylko ten kawałek z nowej płyty był Radio friendly

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

też mam takie wrażenie

a kawałek ? no comment -_-`

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

W wersji studyjnej może być znacznie dopieszczony różnymi nakładkami (np. wokalnymi Mustaine'a) i może przez to będzie brzmiał ciekawiej, na razie jednak nie ma się czym podniecać - ot taki tam heavy metalowy kawałek, Mustaine natrzaskał przez ostatnie lata pełno takich... Zero ekscytacji z mojej strony.

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

A, i solo jest chyba dosyć krótkie. Dosyć...

_________________

Po przeładowanych solówkami z kawałkami z Endgame to zmiana na plus

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Owszem, ale mogliby zrobić trochę dłuższe te solo. No i brakuje mi jednak tych solówek Friedmana.

_________________

Wykonanie kawałka takie sobie. Jest widać niedopracowany. A i powiedzcie który ich utwór grany obecnie na koncertach urywa dupę Nawet IMDH brzmi leciutko.

Poczekajmy aż go dopracują.

A co do solówek... Dobre techniczne i nawet dają radę. Ale to nie to co Marty.. Jego sola się wręcz przeżywało. To nie było tylko łamanie strun. Tam solówki miały swoją można powiedzieć fabułę. Posłuchajcie Lucretia i znajdźcie mi podobne solo w wykonaniu któregokolwiek innego gitarzysty Megadeth.

Dla mnie masa solówek to atut Endgame.

_________________

Witam!

To mój pierwszy post, ale forum przeglądam od 2 lat więc się znamy

Co do piosenki zauważcie, że Megadeth robi ostatnio bardzo podobne utwory: Burnt Ice i Headcrusher są zbudowane na takiej samej zasadzie. Sudden Death i ta nowa piosenka tak samo. Jak wejdziecie na profil Dave na fb to poczytajcie komentarze ludzi. Są zachwyceni, a tylko niektórzy dostrzegają, że Megadeth robi utwory na jednej schemacie. Czasy KIMB i PS odeszły. Czy przez dragi Mustaine wchodził na wyżyny twórczości? Jak myślicie?

Nie wiem, ale przez to, że ta większa część osób jest zadowolona, MD będzie tworzyć dalej raczej przeciętne kawałki.

_________________

Dave poinformował na twitterze, że wybrał okładkę i tytuł nowej płyty. Oczywiście nie może na razie nic pokazać/powiedzieć i obiecuje, że zrobi to, jak tylko będzie mógł.