Megadeth Info Forum

Zapewne prace pójdą szybciej niż w przypadku Endgame bo wtedy "tracili czas" na budowę swojego studia.Ciekawe czy Sudden Death trafi na next album

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

oby nie

okładke do RIP Live zrobił Kaley Nelson

PS. co do ankiety, najlepiej aby rudy sie sam wywalił, byłby spokój


Dave Mustaine dla Exclaim.ca:
“Nie wiem jak długo potrwa jeszcze moja kariera. Czy będzie to tylko jeszcze jedna płyta? Wiesz, co najmniej jedna, bo jestem to winny wytwórni Roadrunner. Jakby nie było będę miał 50tkę. Czy wciąż będę chciał to robić? Nie wiem. Mam wspaniałe możliwości, jeśli chodzi o zarządzanie i takie tam. Zawsze uważałem, że jeśli nie będę już grał w kapeli to i tak jakoś pozostanę w przemyśle muzycznym. Dlatego stworzyłem Gigantour [coroczna trasa koncertowa zespołów zaproszonych przez Dave'a, przyp. ToMek], który ruszy znowu w przyszłym roku. Czy mógłbym być czyimś pełnomocnikiem? Nie wiem... Nie jestem zbyt dobry w okłamywaniu. Bycie menadżerem? Wydaje się to dobrą zabawą. Posiadania własnej wytwórni? Rozmawiałem o tym z Larsem, gdy byliśmy za granicą, ale powiedział mi, że on tego nienawidzi. Słuchałem go, bo czułem, że jest w tym coś mądrego, więc wykreśliłem to ze swojej listy.”

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Niech najpierw wejdę do studia a dopiero potem ruszają w gigantour czy inne trasy
Pytanie zasadnicze na ile można brać na poważnie deklaracje Mustaina

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

Jak zwykle - wcale

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

urodzinki dzisiaj rudy ma

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Wszystkiego dobrego, Dave

Z tego co wiem, to miał wczoraj (13 września), ale niech będzie - 100 lat i nowego Rust In Peace

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

PostWysłany: Wto Wrz 14, 2010 03:00 - Żułek, idz spac

no czyli post był napisany 13.09 w nocy

można powiedzieć że jako jedyny zdarzyłem na czas

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Hahahaha, dobre, dobre Chyba źle przyporządkowałeś sobie noce i dnie

-7 godzin do San Diego

zatkało kakao ?

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

a to cwaniak

A w dupie mam, nie wiem, o co chodzi, jestem pijany, ale i tak wiem, że Żułek kłamie

Żułek - piłeś, nie pisz

Chyba żartujesz, wtedy to bym w ogóle nie mógł pisać po forach

A co by nie offtopować, pytanko: co robicie, pokazujecie, włączacie, żeby przekonać innych ludzi do tego, że Rudy nie jest/nie był słabym wokalistą?

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

ale chociaz piszesz na temat



jakich ludzi ? nie znam

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

A to fakt, staram się nawet po pijaku, nawet i choćbym miał pisać posta 10 minut



Ja kilku znajomych musiałem przekonywać do wokalu Rudego... Pomogły bardziej melodyjne kawałki i ich ciekawe linie wokalne Chociażby A Secret Place z Woodstocka 99 (wiadomo, że jak na żywo, to robi lepsze wrażenie).

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

ja zazwyczaj puszczam tym przypierdolom cos typu she-wolf z koncertowek z dogranym wokalem

Ja polecam całe CTE. Jest tak melodyjna, że wokal schodzi na drugi plan, a muzyka sama się broni.

a ja nic nie polecam bo nie mam komu

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że Megadeth nie ma słabego albumu, bo uwielbiam wszystkie na równi Nawet Risk jest świetny, jechanie go jest bezpodstawne. (Jestem true fanem thrashu, więc tym bardziej uznanie).