Megadeth Info Forum

to chyba dlatego, że graja w kółko to samo i mozna przy tym na dyskotekach tańczyc

Szybkie krótkie riffy powtarzane przez cały utwór plus jakieś solo i to sie składa na utwór AC/DC

A Megadeth jest kilkakrotnie razy bardziej rozbudowany, to trzeba polubić

_________________
Fight For Freedom!
gg:15637458

może dlatego:D

chociaz nigdy nie bylam zmeczona Mustainem a Angusem jak najbardziej, moze to dlatego ze nie przepadam za dyskotekami:D

a ja tam jakos do jego wokalu praktycznie nigdy nic nie mialem i nie musialem sie przekonywac, gdyby nie jego wokal megadeth bylby zupelnie innym zespolem, a jego mi tam bardzo pasuje ;p tyle ze czesto zdarza mu sie falszowac na koncertach, szczegolnie jak slucham jakichs kawalkow nowych z endgame to wtedy chyba slysze to najbardziej, no i te utwory w ktorych trzeba spiewac wysoko.

Gdyby nie jego wokal zespół by moim zdaniem nie był taki wyjątkowy...bo to jest jeden z jego znaków rozpoznawczych
A co do Angusa to nie dziwie się, ze sie Marti znudził...jak się powtarza jeden riff do znudzenia przez cały utwór i tak w każdym no to dziekuję...lubię AC/DC dlatego, że wokalista ma ten Power w głosie, gdyby tam spiewał jakis zwykły chłystek to bym tak nie przepadał za nimi

_________________
Fight For Freedom!
gg:15637458

Od pierwszego usłyszenia Megadeth - czyli countdown to extinction - wokal mi przypasował.
I tak zostało przez jakiś czas bo później stwierdziłem,że jest wiele ponad fajnym wokalem

Wokal Dave jest świetny, tylko ludzie nie potrafią tego dostrzec, bo ma oryginalną barwę głosu, która nie każdemu się podoba. Ja się zakochałam w wokalu Rudego od pierwszego przesłuchania . Gdyby wokal mi nie podpasował to bym Megi nie słuchała, bo największą uwagę przywiązuje do wokalu, a dopiero później do muzyki.

Piątka Majko:D ale oni tego nie zrozumieją:D

Kiedyś czytałem, że Mustang zastanawiał się nad Sean'em Harrisem z Diamond Head ale przeszkodą okazało się to iż ten siedzi w Anglii i ostatecznie z pomysłu zrezygnowano. I w sumie wyszło dobrze bo owszem Sean ma głos dobry ale za mało zadziorny i utwory Megi były by zbyt... HammerFall-owe

Głos Dave'a jest oryginalny, jedyny w swoim rodzaju. Poza tym gdyby był tragiczny i nie do przełknięcia to MegadetH nie odniosło by takiego sukcesu.

Love it or Hate it.

O, a tutaj się mogę akurat z Tobą zgodzić. Mnie jego wokal także natychmiastowo przypadł do gustu, zdecydowanie bardzo niekonwencjonalna barwa !

Mi tam od początku nie przeszkadzał wokal Dave'a, po prostu był ok, bez żadnej rewelacji. Pierwszy raz go usłyszałem w Symphony of Destruction, wtedy nawet nie wiedziałem, że to Megadeth jest A im dłużej słucham Megi tym bardziej mi się ten wokal podoba, jest naprawdę oryginalny i wg mnie bardzo pasuje do piosenek Megi, bez niego to już nie byłoby to samo

http://www.youtube.com/watch?v=MTLmRdbS0Fg zobaczcie od 9:14

OMG, ale Dave miałczy tego to jeszcze nie widziałem....
Chociaż oglądałem parę koncertów z tego roku i nie na wszystkich tak spiewał, ale niestety na wielu tak\Gdzieś nawet znalazłem komentarz, ze taki głos to wina udzwiekowienia
ja wem, może i racja

_________________
Fight For Freedom!
gg:15637458

To raczej nie wina udźwiękowienia tylko Dejw już nie wyrabia wokalnie Bo trochę by to było dziwne gdyby na każdym koncercie od Rock in Rio do teraz mieli lipne udźwiękowienie i dziwnym trafem tylko na Megadeth, bo wokale innych zespołów brzmią normalnie.
Dejw nigdy nie potrafił śpiewać na żywo, a przy Ripie gdzie jest dużo wysokich rejestrów już od dłuższego czasu strasznie miauczy niestety

Co do spiewania na żywo , Dave śpiewał świetnie do 99 roku, później jakoś do 2005 roku było troche gorzej, ale nadal nieźle, a teraz widać, że sie starzeje. Nie głupio mu tak muczeć przed widownią? Wielu na pewno uszy bolą xD
Coraz bardziej mi sie podoba pomysł z obnizeniem tonu i myslę, ze jakby chciał to by dał rade tak jak kiedyś, tylko widocznie nie jest to dla niego łatwe

_________________
Fight For Freedom!
gg:15637458

aaaach mi sie to miałczenie nawet podoba, bo jest poprostu inne. fakt faktem ze sie wokalnie trochę zdziadział, ale i takjest w cipkę i tyle:D

mi tez sie podoba ;d Dave ma taki oryginalny głos ;d

Heh jak dla mnie to nie brzmi zbyt dobrze, no ale i tak da się słuchać Samą muzyką 'Deth nadrabia ostatnie problemy wokalne Dejwa

Pisałem kiedyś, że poznałem ich oglądając teledysk do Hangar 18, a jak wiadomo tam nie ma zbyt wiele śpiewania, więc to co mnie wtedy powaliło na kolana to muzyka. Szczególnie główny riff i ten zmasowany atak solówek na koniec. Potem jakoś trafił mi się In My Darkest Hour (do dziś mój ulubiony kawałek) i tutaj szczęka mi opadła również ze względu na wokal. Dave za ten fragment zasługuje na moje dozgonne uwielbienie i przebaczanie mu słabych występów:

"In my hour of need
Ha, you're not there
And though I reach out for you...
Wouldn't lend a hand
Through the darkest hour
Grace did not shine on me
It feels so cold, very cold
No one cares for me

Did you ever think I get lonely?
Did you ever think that I needed love?
Did you ever think to stop thinking
You're the only one that I'm thinking of?"

No, ale trzeba przyznać, że nie zawsze śpiewa tak cudownie. Tylko, że tak naprawdę najważniejsza jest muzyka i teksty. Nie wiem jak wy, ale ja z Mega mam tak dziwnie, że muzycznie najbardziej podobają mi się rozbudowane, skomplikowane aranżacje i granie w stylu Rust in Peace, ale wokalnie najbardziej lubię Megadeth od tej rockowej strony. Wiecie takie kawałki jak A Tout Le Monde, The Killing Road, Family Tree czy z nowszych rzeczy Die Dead Enough, The Scorpion (Genialne), The Right To Go Insane... W ogóle mogę tego wiele wymienić. To trochę pokazuje, że lubię każdy etap twórczości Megadeth tylko, że za co innego (No dobra... Risk wciąż średnio trawię).

_________________
2010-06-16-Warszawa, PL

No to Risk powinieneś polubić właśnie ze względu na wokal W końcu to najlepiej zaśpiewany album Mega

_________________

Chciałbym nieco odświeżyć temat humorystycznym porównaniem jakiego dopuścił się użytkownik youtube thebogeymaniscoming. Chodziło o nowe DVD:
Jea

Swoją drogą na tym nowym DVD naprawdę dzieją się cuda. Wystarczy sobie porównać choćby dwa wykonania RIP... Polaris z tego roku:
1. Bez edycji: http://www.youtube.com/watch?v=a4HLjjBEDwE
2. Z edycją: http://www.youtube.com/watch?v=70eQZCdcPFY

_________________
2010-06-16-Warszawa, PL