Megadeth Info Forum

:P



żeby Żułek nie dodał mi brzuuuuuucha:D


ja iwem ze moje quoty sa zajebiste i poprawne, ja wiem.

Ja bym się tam nie obraził jakby wywalili Metallikę i dali Testę
A Slayer ma być!

jaka teste:D?

TestAmenT

Żułkowi chodziło o DJ Tiesto

nie znam ale może to i lepiej




ja bym sie nie obraził gdyby zagrała sama Metallica w sumie głównie dla mniej ide reszta to tak przy okazji

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Nie no po to tam idę żeby zobaczyć wielką czwórkę, ale jak dla mnie mogłoby nie być Mastodon - nie lubię ich, a będę musiał na nich sterczeć.

_________________
2010-06-16-Warszawa, PL

Poważnie?
Naprawdę Metallikę lubisz najbardziej z tego zestawu?

nie oto chodzi że Metke lubie najbardziej, po prostu Behemoth mnie nie interesuje, Mastodon nie lubie bo to straszne dziadostwo, Anthrax od 20 lat nie nagrał nic porzadnego wiec też mnie nie jara, Slayera już widziałem w klubie i napewno jego pole rażenie będzie mocno ograniczone, z Megadeth oczywiście się bardzo cieszę ale jednak skrócony set oraz także mniejsze pole rażenia powodują że to nie będzie taki Megadeth jakiego oczekuje

Metke lubie bardzo, kiedyś moja ulubiona kapela, nigdy ich nie widziałem na żywca a bardzo bym chciał uciekły mi ich ostatnie 3 koncerty więc do 4 razy sztuka

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Aaaa no to wtedy faktycznie co innego..
Ja Metallikę zaliczyłem w '99 na Gwardii i póki co chyba na razie starczy
Za to na Slayerze niegdy jeszcze nie byłem, dlatego tak mi na nich zależy

Ja mam podobnie co Żułek - nie widziałem jeszcze Mety, wiec jest ona dla mnie priorytetem.
Tylko z tego co rozumiem to Żułas i Mega nie widzial, wiec nie rozumiem czemu Megadeth nie jest najwazniejszym celem - nie pochwalam tego

ale to bardzo proste po prostu Megadeth nie jest gwiazdą i warunki nie przemawiają na ich korzyść

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Fajnie jakby jakąś akcję zorganizować dla rudego i chłopaków. Wiecie jakaś wielka flaga etc. Coś coby staruszka ruszyło i kazało mu zapamiętać ten koncert nie tylko z uwagi na zagranie obok Mety, Slayera i Anthraxu, ale też ze względu na swoich polskich fanów.

PS: O tym, że na Megadeth mamy wszyscy skakać, pogować i drzeć mordę chyba każdy wie? Ma być młyn jak w Argentynie



Niestety - racja. Gdyby w składzie zabrakło Czterech Jeźdźców to ten festiwal byłby na Torwarze. To dzięki nim zapełnią Bemowo po brzegi i dzięki nim zbiją kasę.

_________________
2010-06-16-Warszawa, PL

hmmm... Świetnie odgrzany kotlet - "The Greater Of Two Evils" (2004)
Rewelacyjny powrót - "We've come for you all" (2003)
Wciąż brzmiący świeżo, unikatowo i po prostu świetnie "Sound of white noise" (1993)
No i po prostu rewelacyjny "Persistence of time" (1990) to wcale nie takie nic...

_________________

akurat tego nie miałem na mysli ale wszystko potem kupa

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Jeszcze wyplujesz te słowa, kiedy Anthrax wyjdzie na scenę i zagrają na dzień dobry "What doesn't die"

_________________

podejrzewam że go nawet nie skojarze

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

No to czas zacząć nadrabiać zaległości, jak chcesz śpiewać nie znając utworów?

_________________

bede oszczedzał gardło na Metke

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

o ja....
anthrax na koncercie byl spoko, z tym ze teraz jest bush i mnie to nie podnieca wcale:D
na pewno zagraja safe home to bede sobie buczec jak dzik!
mastodon jest strasznie popowy jakos mi sie nie wkreca
behemot jest ok, nawet zaczelam rozrozniac słowa piosenek, wiec poziom mojego zdiablenia znacznie wzrósł.
megadeth...jest jeden powod, ma na imie chris, dla ktorego spac po nocach nie moge:D
a na mecie i slejerze nie byłam a zawsze chciałam:D
w koncu mi sie uda!!

a na testamencie byłam juz 2 razy, wolałabym death angel bo sa fantastyczni:D