Megadeth Info Forum

Mi osobiście zajęło trochę czasu zanim polubiłem Megadeth, właśnie dlatego że na początku wokal mnie odstraszał. Teraz niewyobrażam sobie innego wokalu w tym zespole, ale nie zmienia to faktu że wokalistą Mustaine jest kiepskim nawet na płytach studyjnych, a na koncertach nie potrafi zaśpiewać nawet tak jak studiu

dlatego trzeba mieć nadzieje że w wawie zagrają z playbacku

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

A tam, nie jest aż tak źle. Na Metalmanii dał radę, jeśli tym razem będzie w takiej samej formie, to nie będziemy musieli się za niego wstydzić

_________________

Wybaczcie, ale pierdolicie OK. Na wokal to można narzekać jak się ogląda nagrania, ale na żywo jak tylko Rudy i spółka wyjdą na scenę zacznie się szaleństwo i nikomu nie będzie przeszkadzać słabsza forma wokalna.

_________________
2010-06-16-Warszawa, PL

dokładnie:D
ja tam nawet lubie tego kozła:D i na zywo i w studiu:D

Z Metal Hammera:

The Campaign To Get ‘The Big Four’ To Play ‘Orion’
‘The Big Four’ will be playing together. After an office discussion, we thought Scott Ian’s idea for all four bands to jam on ‘Orion’ was pretty kick-ass. Join this campaign here!

Imagine Metallica, Dave Mustaine, Scott Ian and Kerry King blazing along to that riff on ‘Orion’ or all of the band’s bassists playing along to commemorate the life of Cliff Burton at the half-way point. It’d rule, right?

It’s incredible enough that four of the greatest bands to ever grace heavy music will finally all share the same stage for the very first time in their history but an all-star jam to celebrate this pant-wetting occasion would be the icing on a particularly kick-ass cake.

The idea was first drummed up by Anthrax guitarist Scott Ian, who told us: “A big jam session? Eight guitars on Metallica’s ‘Orion’ would be sick!”

We’re with him all the way and you can add your support in our comments section!


Jakoś nie widzę Dave'a grającego Orion z Kirkiem i Jamesem
chociaż z drugiej strony kto wie na co jeszcze stać nawróconego Mustanga

_________________

haha, a myślę że Dave mógłby na to pójść, w końcu to idealna okazja żeby odciąć prąd Kirkowi

a ja myślę, że jeśli już mają zagrać coś wszyscy wspólnie to powinno to być coś całkowicie odciętego od repertuaru każdego z zespołów bądź coś co jest prawdziwym hymnem thrashu czyli w tym przypadku Orion na pewno nim nie jest. Mogłoby to być np. Raining Blood lub Angel Of Death jeśli mowa o hymnach bądź coś z klasyków heavy metalu np. Paranoid

Zgadzam się. Też uważam, że nie powinni grać nic swojego.

takk, macie racje:D
jak juz mowa o klasykach .... to ja bym wrzuciła led zeppelin ale zaraz zaczniecie piszczec ze to nie thrash:D
poza tym dejw jest znacznie zajebistszy niz kirk, co tu duzo mowic:D

Jesli chodzi o klasykę heavy metalu to mógłby to być np. Judas Priest i kawałek "United". Osobiście nie przepadam za tym utworem, ale by tu pasował
Po pierwsze tekstowo, a po drugie ma hymnowe zadęcie

a ja myślę że coś sabbatów byłoby odpowiednie najbardziej, ewentualnie Judasów a co do utworu to maja szlagierów że napewno coś by wybrali

ja myśle że nie powinni nic grać wspólnie bo są bucami i wyjdzie sztucznie pod publiczke

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

jak sie tak dluzej zastanowic to Żulisko ma rację.
no ale w sumie jak juz jest cała czworka to mogliby cos razem siurnac bedzie milo i rodzinnie:D

Z rodzina najlepiej wychodzi się na zdjęciach

_________________
"Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa."

noooo nie wiem na mnie to by w ogole nie zrobila wrazenia, raczej by mnie wkurzało:D niepodoba mi sie ten kawałek ani troche:D no ale jak panem gwiazda jest meta to pewnie jak cos bedzie to orion. ale mogli by zagac mechanixa:D

Moim zdaniem, jeśli maja grać coś razem to tylko coś swojego, no jakże by inaczej? Co do Paranoid, to troche podchodzi pod dorobek Megadeth, wiec byłbym za.
Ale jest raczej pewne, że jeśli dojdzie do wspolnego wykonania to bedzie to utwor Metalliki. Orion jest genialnym wyborem, choc napewno wiecej pikanterii dodałoby The Four Horsmen, bądź The Call Of Ktulu.
Fantastyczny pomysl tak czy inaczej.

Pomysł z Orionem jest w pytę i mam szczerą nadzieję, że to wypali.

a może Am I Evil :>

Krążą słuchy, że zamiast Mastodona zagra Testament.
I tym razem nie robię sobie jaj nie ja jestem autorem informacji jak w przypadku powrotu Friedmana więc ewentualne pretensje i zażalenia kierować gdzie indziej

http://www.metlists.com/Tourdates2010.htm