szkoda ze ankiety nie ma bo bym se zagłosował
Chorzo napisał(a):
Tak wiec panowie maja na koncie 6 albumow z ktorych kazdy jest zajebiaszczy.
a wcale ze nie bo pierwsze 3 są najwyżej srednie
w każdym razie słychać na ich najwiecej Sepultury z okresu Roots a ja Roots nie lubie
oczywiście płyty są lepsze od Roots i mają kilka killerów jak chociażby Back To The Primitive z drugiej płytki
ogólnie nie słucham ich za często
dalej na kolejnych 2 albumach mamy filt z thrashem
i co ciekawe na basie zagrał Junior
(na Prophecy w 5 kawałkach, na Dark Ages w 1)
tutaj już muza jest brutalniejsza i zdecydowanie bardziej przystepna dla metalowca
chociaż słychać jeszcze sporo z czasów Roots ale pojawia sie sporo thrashu i punka
mocno brutalnie i do przodu ale jednak najlepsze powstało na Conquer
tutaj jest thrash pełną gębą, widać pogodzenie z braciszkiem i płyta CC podziałała na Maxa i nagrał thrashowy album czyli to co tygryski lubią najbardziej
niemal każdy kawałek jest zajebisty, solówki genialne, Rizzo przeszedł sam siebie, praktycznie ma ma nudy, do tego bonusowe DVD z koncertem ze Stodoły 2005
cud miód i orzeszki, wg mnie jedna z najlepszych płyt w roku 2008
Chorzo napisał(a):
jak dla mnei rozpizd i wyrywanie nozek, a na zywo dochodzi jeszcze wyrywanie raczek
z tym na żywo mam nieco odmienne zdanie, co prawda DVD ze stodoły 2005 ogląda sie zajebiście i miałem nadzieje na conajmniej tyle samo w tym roku na Metalmanii ale sie zawiodłem, Max był raczej w średniej formie, zagrali głośno, bardzo głośno ale brzmieli dla mnie mocno średnio, miałem nadzieje na dobre thrashowe brzmienie które bedzie pasowało do nowych kawałków a tu sraka, nowe kawałki brzmieniowo wogule nie pasowały do reszty
tragedii nie było ale wyszedłem na 2 kawałki przed końcem, co ciekawe wlasnie głownie na nich przyszedłem ale bawiłem sie najlepiej na Exodus i Overkill, no cóż moze nastepnym razem na żywca bedzie lepiej