Oj, widzę Piotrek, że się chyba wczułeś zbytnio
Yer Blue napisał(a):
To co robisz jest wyraźną formą hejtu i nie chodzi tylko o równanie z ziemią nowej muzyki Metalliki ale również o zwyczajne obrażanie fanów, tylko dlatego, że mają inny gust od Twojego:
Co za bzdura!
Równie dobrze, może się to tyczyć Ciebie, ponieważ nie akceptujesz mojego zdania. Przecież to analogiczna sytuacja.
Yer Blue napisał(a):
Osobną sytuacją jest chęć pomijania gustu, tak jak byTwoja objawiona prawa nie podlegała dyskusji, bowiem zapewne każdy kto nie jest "głuchym fanem" i "fanbojem" na pewno dostrzeże w tej muzyce kupę gówna. Jest to taka arogancja i ignorancja, że aż nie mogę uwierzyć, że pisze to tak inteligentny człowiek jak Ty.
Piotr, ten utwór brzmi jakby został zwyczajnie napisany na kolanie w kilka sekund. Wiadomo, że w taki sposób powstało nawet sporo hitów, ale chyba zgodzisz się, że nie w tym przypadku. Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, że komukolwiek może to przypaść do gustu. Na pewno nie spodziewam się tego po osobach na Twoim poziomie, bo wiesz jak bardzo szanuję Twoją wiedzę i gust. Jeśli jednak poczułeś się obrażony, to przepraszam.
Faceci wypuścili ostatni materiał 7 lat temu. Wiadomo, że fani są spragnieni nowej muzyki. W końcu ją dostają, a ta jest po prostu nijaka. Dziwi Cię więc, że mam takie a nie inne nastawienie? Brzmią jakby cofnęli się poważnie w rozwoju. O ile dwa pierwsze numery nie są takie złe, to jednak Atlas jest już potworny. Napisałem, że nie rozchodzi się tu już nawet o gust, dlatego, że słychać ewidentnie, że kawałek jest prostszy od budowy cepa. Do tego na chama rozciągnięty i najzwyczajniej w świecie poniżej poziomu zespołu jakim jest Metallica. Mam nadzieję, że to najsłabszy numer na płycie, bo tej nie skreślam na starcie (o czym napisałem wcześniej). O jakiej Ty w ogóle ignorancji mówisz? Takowa chyba pojawia się jedynie z Twojej strony w tym przypadku. Do tego wyskoczyłeś z jakąś śmieszną argumentacją, że jest lepsze od Lulu i St. Anger, więc powinienem być szczęśliwy. No to w tym właśnie momencie udowodniłeś, że arogancja i ignorancja są Twoimi sprzymierzeńcami. Trudno Ci zaakceptować, że wymagam od takiego zespołu czegoś więcej i to jest największy problem. Sądzisz, że ja nie czekam na ich nowy album jak inni fani? Również jestem pieprzonym miłośnikiem Mety i chcę żeby w końcu nagrali przyzwoity krążek!
Ok. Przepraszam, że mam tak "wygórowane" oczekiwania w stosunku do zespołu, który wydał ostatni album 7 lat temu. Przepraszam wszystkich obrażonych i fanów tego utworu. W ramach pokuty obiecuję go słuchać jutro przez cały dzień. Bez przerw na posiłki.
Dla mnie hejterem jesteś tutaj bardziej Ty, ponieważ zachowujesz się jak większość bezkrytycznych obrońców Metalliki w stosunku do ludzi, którzy w jakiś sposób poddają w wątpliwość ich dokonania.
Yer Blue napisał(a):
Prędzej Ty nazwiesz nową, porządną płytę Mety największą katastrofą w historii muzyki obrażającą wszystkich, którzy chociaż posiadają uszy
A Ty już ją słyszałeś, że stwierdziłeś, że jest porządna? Ja jej nie skreśliłem, ale widzę, że Ty masz jakieś dojścia i jesteś już po odsłuchu, także wiesz co napisałeś. Nie wierzę przecież byś strzelał