Megadeth Info Forum

Forum poświęcone amerykańskiemu zespołowi metalowemu Megadeth
Obecny czas: Sob Lis 23, 2024 00:14

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 34 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
PostWysłany: Śro Mar 04, 2009 18:54 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
nie wiem nie ineteresuje mnie to ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Mar 05, 2009 18:14 
Offline
Addicted To Chaos
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sty 26, 2009 18:41
Posty: 1152
Miejscowość: Kapitol Siti/Wojenna Piła
Osz Ty ignorancie Żułkowy xD
Lee Lee, wszedzie musisz miec ta swoja fote xD?


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Mar 05, 2009 21:01 
nie rob offtopu :mrgreen:
ostatnio rozkoszuje sie kawalkiem tea. Ciekawe czy King wola swoją narzeczoną na herbate w ten sposob :lol:


Góra
  
 
PostWysłany: Pią Mar 06, 2009 16:10 
Offline
Addicted To Chaos
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sty 26, 2009 18:41
Posty: 1152
Miejscowość: Kapitol Siti/Wojenna Piła
mowisz do mnie-jakiego offtopu xD??
Tymnie mozesz tak wołac ;) jak w koncu kupisz zielona xD :P


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Gru 09, 2012 17:00 
Offline
Prince Of Darkness
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 12:41
Posty: 5418
Miejscowość: from hell
Cytuj:
Legenda heavy metalu – King Diamond na jedynym koncercie w Polsce! Muzyk wystąpi w Warszawie w Hali Koło 29 maja 2013 roku. Jest to wielki powrót jednego z najbardziej kontrowersyjnych muzyków na świecie i jego pierwsza trasa od ponad sześciu lat! Nazywany “królem muzycznego horroru” artysta, przygotował spektakularne show, które przywiezie ze sobą także do Polski.


bilety są obecnie bezcenne ;)

_________________
Image
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Gru 21, 2012 22:44 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 17:42
Posty: 1301
Miejscowość: Zabrze
2 pierwsze płyty Mercyfulów (z naciskiem na Melissę) - dla mnie miazga! Solowy King jakoś nigdy mi za to nie wchodził...

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Gru 22, 2012 12:17 
Offline
Rattlehead

Rejestracja: Pią Sty 02, 2009 15:20
Posty: 2404
Miejscowość: Gdynia/Pogórze
Marko napisał(a):
2 pierwsze płyty Mercyfulów (z naciskiem na Melissę) - dla mnie miazga!

Zgadza się, chociaż ja zawsze nieco wyżej stawiałem Don't Break the Oath.
Zresztą wszystko co wtedy nagrali warte jest uwagi - także debiutanckie EP oraz "pośmiertna" kompilacja Return OF The Vampire. Zresztą nawet po reaktywacji w latach 90. moim zdaniem nadal nagrywali bardzo dobre płyty. Spółka kompozytorsko-gitarowa Shermann / Denner to było naprawdę coś.

Solowego Kinga ja również mniej cenię, ale też jest OK.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Cze 04, 2013 19:48 
Offline
Rattlehead
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Wrz 01, 2009 22:57
Posty: 1681
Miejscowość: Katowice
Mały offtop, ale całkiem przyjemny :D

Image

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Kwi 24, 2014 19:50 
Offline
Sleepwalker
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Kwi 04, 2013 08:22
Posty: 586
Miejscowość: Hangar 18
Mercyful Fate jest zajebisty, stawiam go w tej samej linii co Sabbath, Priest oraz Motorhead. Niezaprzeczalnie klasyka, szczególnie Melissa. Shermann/Denner, to jeden z moich ulubionych duetów gitarowych. Potrafili pisać riffy, że głowa mała. Doskonale nawzajem się uzupełniali. Także z wokalem Diamonda, który jest bardzo specyficzny. Dla mnie miazga. Nie wyobrażam sobie tego zespołu, bez jego wokalu. Zupełnie co innego, niż solowa kariera. Wokalnie również. W Mercyful ma tendencję do szorstkiego, histerycznego śpiewu, zakończonego falsetem. W Diamondzie ciągle przeskakuje pomiiędzy oktawami i tutaj się zgodzę - może być czasem irytujące. Generalnie solowa kariera Kinga jest w porządku. Prawdą jest jednak, że najgorszy album Mercyful jest lepszy od najlepszego Kinga. Nie rozumiem, także fenomenu Abigail, pod względem muzycznym, bo historię ma naprawdę przednią (tak jak i II część, chodź trochę zrobiło się jak Opera mydlana). Chciałbym kiedyś przeczytać książkę, czy obejrzeć film oparty o którąś z historii Kinga. Szczególnie ciekawa jest ta z Graveyard. Jakby ktoś chciał poznać historię, proszę bardzo:
Image
Obrazek mój, opraty o tekst ze strony Szuflada.net, na której są interpretacje wszystkich albumów Petersena.
Niestety również, nie odpowiada jej muzycznie. Najbardziej podoba mi sie Conspiracy. Ciary od At The Graves :) Dalej w kolejności stawiam Them. Podoba mi się również najbardziej znienawidzony House Of God. To pierwszy album Kinga, jaki poznałem. Historia równie ciekawe, co poprzednie. Muzycznie bardzo mi się podoba.

UWAGA! Kiedyś podzieliłem się tajną informacją o Presidio Metalliki, dziś powiem, że istnieje taki zespół Force Of Evil. Sami sprawdźcie skład. Generalnie Mercyful Fate bez Kinga, a więc spełnienie marzeń wszystkich jego antyfanów. Wydali dwa albumy. Mi na nich najbardziej brakuje...głosu Kinga. I na tym zakończę, bo się trochę rozpisałem.

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Kwi 24, 2014 22:16 
Offline
Angry Again
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 27, 2011 16:33
Posty: 469
Jimmy0555 napisał(a):
że najgorszy album Mercyful jest lepszy od najlepszego Kinga.

Większych bzdur dawno nie czytałem.

_________________
Image

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Kwi 24, 2014 22:27 
Offline
Sleepwalker
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Kwi 04, 2013 08:22
Posty: 586
Miejscowość: Hangar 18
Gust! Pozostaje też kwestia wybrania najgorszego albumu Mercyful. Wiadomo, że kolejne po Break, nie są już tym samym, jednak...hmm nadal trzymają poziom + są równe. Ciężko stwierdzić. Może rzeczywiście trochę przesadziłem z tym stwierdzeniem. Conspiracy i Them równają się na pewno Time, Shadows, Again czy 9, ale czy je przebijają? Nie wiem. Nie zrozumcie mnie źle. Oba zespoły lubię bardzo, mimo wszystko dla mnie Mercyful jest znacznie wyżej.

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Kwi 25, 2014 05:34 
Offline
Angry Again
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 27, 2011 16:33
Posty: 469
ta, jak walne babola to powiem, że gust. Mercyful przed Kingiem był boski, potem żadna płyta nie dorównała legendzie. Pierwsze 5 płyt Kinga niszczy wszytko co zrobili z Shermanem po powrocie.

_________________
Image

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Kwi 25, 2014 18:21 
Offline
Sleepwalker
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Kwi 04, 2013 08:22
Posty: 586
Miejscowość: Hangar 18
Serio nie wydaje mi się... i do tego jeszcze 5 albumów. Przyznaję, że trochę się zagalopowałem, ale na pewno nie przebija w tak znaczącym stopniu jak piszesz.

@Burzum, widzę, że ogarniasz Kinga. Który album najbardziej ci pasuje?

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Kwi 26, 2014 09:32 
Offline
Angry Again
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 27, 2011 16:33
Posty: 469
Tu nie ma co pisać, co pasuje, a co jest genialne. Bezsprzecznie najlepsze płyty Kinga to Abigail i Them. Ile się na tych albumach dzieje muzycznie!. Brzmienia są świetne, sola, genialna gra Mikkey Dee. Wielka szkoda, że na późniejszych albumach już tak świetnego perkusisty nie miał. Zaraz potem są Fatal, The Eye i Conspiracy. Tylko ciut, ciut gorsze. na każdym były genialne momenty.
The Spider's nie jest zła płyta, ale produkcja jest słaba, może dlatego już nie ma tej mocy, ale za to The Graveyard jest wspaniały. Polecam remaster, brzmi potężniej i lepiej. Wtedy dokładnie można już wczuć się w muzykę. Potem niestety było już dużo słabiej. Słabsi muzycy, wyczerpujące się pomysły. No, ale jak w pewnym momencie grało się w dwóch zespołach na raz, to nie ma siły, żeby genialności starczyło na wszytko. Doskonale słychać to na ostatniej płycie Kinga, gdzie jest bardzo średnio, no i ten koszmarny teledysk....
Co do Mercyfulu, o dwóch pierwszych płytach, nie mamy o czym mówić, Szatańska genialność. Po powrocie, Shadow świetny, ale tam nic z Mercyfulu niema. Brzmi to po prostu jak kolejny King, i to zajebisty King. Time i Into the Unknown są to dobre krążki, nie wybitne, ale dobre. Dead again i 9 to jak na możliwości Kinga i spółki, to jest bardzo miernie. Dead w całości słyszałem tylko za pierwszym razem, potem już mimo kilku podejść, nie dałem rady. Zdecydowanie najsłabsze dzieło Kinga. Co w kontekście dwóch płyt Wspomnianego przez ciebie Force Of Evil, jest zadziwiające. To mogły być świetne płyty, jakby zaśpiewał na nich King. Szkoda, że tak się nie stało.
Co do Shermana, bardzo ciekawa była płyta Demonicy https://www.youtube.com/watch?v=UzIqpD4_tfk

_________________
Image

Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 34 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 15 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group