Megadeth Info Forum

Forum poświęcone amerykańskiemu zespołowi metalowemu Megadeth
Obecny czas: Wto Lis 26, 2024 00:52

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 69 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pią Lip 05, 2013 12:46 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 06, 2011 15:58
Posty: 822
Jak dla mnie to właśnie utwory z Seventh Sona wypadły najlepiej.

Stolczyk napisał(a):
ale SSOASS z całą tą teatralizacją wyszedł mega zajebiście... A jak dla mnie Moonchild jest super openerem... Ten riff
syntezatorowy jest kozacki a potem sie rozpędza i nagłe pieprznięcie ;]


Zgadzam się. Seventh Son to jeden z moich ulubionych albumów, kawałki mają niesamowity klimat. Na żywo też wypadają bardzo dobrze, np. tytułowy, i to zwolnienie kiedy Bruce recytował i "wzniecał" płomienie. :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lip 05, 2013 13:17 
Offline
Warhorse
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lis 10, 2011 23:38
Posty: 113
BadOmen napisał(a):
Jak dla mnie to właśnie utwory z Seventh Sona wypadły najlepiej.

Stolczyk napisał(a):
ale SSOASS z całą tą teatralizacją wyszedł mega zajebiście... A jak dla mnie Moonchild jest super openerem... Ten riff
syntezatorowy jest kozacki a potem sie rozpędza i nagłe pieprznięcie ;]


Zgadzam się. Seventh Son to jeden z moich ulubionych albumów, kawałki mają niesamowity klimat. Na żywo też wypadają bardzo dobrze, np. tytułowy, i to zwolnienie kiedy Bruce recytował i "wzniecał" płomienie. :)


Ja wręcz przeciwnie.Najlepiej bawiłem się chyba przy Phantom Of The Opera (IMO ich najlepszy utwór) i Iron Maiden.Po prostu uwielbiam debiutancką płytę żelaznej dziewicy i w sumie dla mnie mogliby zagrać jeszcze Remmember Tommorow, Sanctuary, a przede wszystkim fenomenalną Transylvanie. :D


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Lip 07, 2013 12:20 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 15:11
Posty: 4504
Koncert w Ergo oczywiście zajebisty, choć pewne mankamenty dało się wyłapać.
Po pierwsze - gorąc masakryczny! Szczególnie dało się to odczuć w przerwie po supporcie. Myślałem, że się nie doczekamy tych Maidenów przez ten ukrop.
Po drugie - kapela poprzedzająca, czyli Voodoo Six, to jakieś nieporozumienie. Kolejni powielacze BLS.
Uważam, że w ogóle przed takim koncertem nie powinno być żadnych supportów! Ja rozumiem, że każdy chce się wybić, ale bez przesady. Dziwie się, że Ironi wzięli ich ze sobą w trasę.
Po trzecie - kiepsko było słychać gitary. "Wioślarze" mieli problemy z przebiciem się przez Nicko i bas Harrisa. No, chyba że stanęliśmy jakoś niefortunnie i nam się wydawało.
Po czwarte - mniejszy kontakt z publicznością ze strony Dickinsona. Zazwyczaj był bardziej rozmowny. Oczywiście nie obyło się bez masy "Scream for me Gdańsk/Polska", ale między utworami tylko raz zdobył się na jakiś wywód.
Forma frontmana raczej bez zarzutu, choć bardzo często stosował chwyty, które pozwalały mu odciążyć głos.

Wszystko to jednak ma drugorzędne znacznie, ponieważ Panowie dali niezapomniane show ze świetnym setem. Oprawa całego przedsięwzięcia robiła wrażenie. Pamiętam jak się przestraszyłem pierwszego wybuchu podczas wykonywania SSOASS :lol:

Nie mam głowy do dodania czegoś więcej, bo dopiero dzisiaj wróciłem. PKP mnie wykończyło. Zresztą przedmówcy i tak już wiele napisali :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Lip 07, 2013 20:05 
Offline
Warhorse

Rejestracja: Pią Cze 11, 2010 22:09
Posty: 159
Miejscowość: Wrocław
mateusz napisał(a):
Po drugie - kapela poprzedzająca, czyli Voodoo Six, to jakieś nieporozumienie. Kolejni powielacze BLS.
Uważam, że w ogóle przed takim koncertem nie powinno być żadnych supportów! Ja rozumiem, że każdy chce się wybić, ale bez przesady. Dziwie się, że Ironi wzięli ich ze sobą w trasę.


Marudzisz ;) komu przeszkadza support? niech sobie graja jak chcą. każdy i tak przychodzi na gwiazdę wieczoru. Pomijając walory artystyczne to doceniam tych muzyków za chęci, pozytywną energię i kontakt z publiką (przynajmniej w Łodzi)

mateusz napisał(a):
Pamiętam jak się przestraszyłem pierwszego wybuchu podczas wykonywania SSOASS :lol:
:)

Dla takich chwil warto żyć :D ten płomień i gorąco na twarzy było niesamowite. Adrenalina, ekscytacja i podziw sięgnęły maksimum ;)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Lip 07, 2013 22:24 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 24, 2008 15:11
Posty: 4504
creeping_death napisał(a):
komu przeszkadza support?

Mnie przeszkadza. Może i faktycznie marudzę, ale nie po to kupuję GC by później gówno widzieć (choć widziałem w tym przypadku wszystko). Ja lubię sobie wparować na koncert dosłownie na chwilę przed główną gwiazdą. Nie jara mnie koczowanie pod bramkami i walka o miejsca z fanatykami trzymania się krat.
Wiadomo, że jeśli jestem na jakimś festiwalu to sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
creeping_death napisał(a):
omijając walory artystyczne to doceniam tych muzyków za chęci, pozytywną energię i kontakt z publiką (przynajmniej w Łodzi)

Ok, tego nie można im odmówić, ale właśnie muzycznie to jest mało ciekawe. Tym bardziej nie chcę mi się grzać miejscówki słuchając tego typu wybryków. Taka muzyka kompletnie psuje mi oczekiwanie na główną gwiazdę. Stałem i wręcz modliłem się żeby w końcu skończyli grać.
Teoretycznie, gdyby nie było supportu, mogłoby to stworzyć również pewne problemy, bo tłum jednorazowo mógłby napierać do przodu.

Z wyżej wymienionych powodów zastanawiam się czy nie lepiej zacząć kupować miejscówki na trybuny. Wpada się na 5 minut przed koncertem i ma się w dupie cały ten cyrk. Jednocześnie można delektować się w pełni występem. Swoje się wyszalałem i podejrzewam, że zacznę stosować taką taktykę. Z koncertu należy czerpać przyjemność, i tutaj każdy zdefiniuje to na swój sposób.
Nie chcę absolutnie wyjść na jakiegoś ponuraka czy coś, bo lubię sobie zdrowo ponapierdalać, ale z drugiej strony zaczyna mnie to męczyć.
Byliśmy w Ergo chyba na 1,5 godziny przed koncertem i nawet piwa nie sprzedawali. Trochę to frustrujące, bo oczywistą tradycją jest walnąć kilka piwek przed gigiem. Co prawda spędziliśmy połowę dnia przemieszczając się po knajpach, ale liczyliśmy na to, że w Arenie podtrzymamy dobry humor (Bialko, Aga nie chcę mówić za Was, ale z tego, co gadaliśmy to raczej tak było? ;) ). Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. I co człowiek ma robić przez tyle czasu jeśli nie cierpi supportu? Snucie się po Ergo czy nawet wyjście na papieroska nie umili czasu. Potworny gorąc potęgował atmosferę wkurwienia i całe szczęście, że Ironi jak zwykle się spisali, bo okres oczekiwanie na ich występ był swego rodzaju katorgą.
creeping_death napisał(a):
Dla takich chwil warto żyć ten płomień i gorąco na twarzy było niesamowite. Adrenalina, ekscytacja i podziw sięgnęły maksimum

Nie wiem czy piszemy o tym samym - mnie chodzi o te petardy, które kończyły wolne, środkowe motywy, bądź zaczynały moment przed solówkami (te, które wybuchały z górnego oświetlenia). Wzdrygnąłem się tak gwałtownie, że poczułem się jak idiota. Dobrze, że nikt uwagi nie zwrócił ;)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 08, 2013 09:21 
Offline
Moto Psycho
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lis 06, 2011 15:58
Posty: 822
mateusz napisał(a):
Z wyżej wymienionych powodów zastanawiam się czy nie lepiej zacząć kupować miejscówki na trybuny. Wpada się na 5 minut przed koncertem i ma się w dupie cały ten cyrk. Jednocześnie można delektować się w pełni występem.


Otóż to. Ja na następny koncert na 100% biorę bilet na trybuny. Nie masz problemu z widocznością, miejscem no i nie musisz stać cały czas. ;)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 08, 2013 17:54 
Offline
Warhorse

Rejestracja: Pią Cze 11, 2010 22:09
Posty: 159
Miejscowość: Wrocław
mateusz napisał(a):
Mnie przeszkadza. Może i faktycznie marudzę, ale nie po to kupuję GC by później gówno widzieć (choć widziałem w tym przypadku wszystko). Ja lubię sobie wparować na koncert dosłownie na chwilę przed główną gwiazdą. Nie jara mnie koczowanie pod bramkami i walka o miejsca z fanatykami trzymania się krat.


Również kupiłem GC licząc na znalezienie najlepszych miejsc ( pod barierkami) ale support nie ma nic do tego. to wspomniani fanatycy, którzy czekali od rana na otwarcie bram a poźniej niemal przywiązywali się do barierek i nie opuścili miejsc do końca koncert(niektórzy mdleją. dobrze skurwysynom :mrgreen: ). Przez to nie dało się podejśc bliżej niz 5 m od sceny.


mateusz napisał(a):
Nie wiem czy piszemy o tym samym - mnie chodzi o te petardy, które kończyły wolne, środkowe motywy, bądź zaczynały moment przed solówkami (te, które wybuchały z górnego oświetlenia). Wzdrygnąłem się tak gwałtownie, że poczułem się jak idiota. Dobrze, że nikt uwagi nie zwrócił ;)


Mam na myśli pierwsze niespodziewane użycie ogni, czyli początek Moonchild. Przez chwile nie wiedziałem co się dzieje :D kolejne ognie było już raczej spodziewane i przez to mniej widowiskowe


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 08, 2013 21:30 
Offline
Addicted To Chaos
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Sty 13, 2009 14:32
Posty: 1239
Miejscowość: Baniocha
creeping_death napisał(a):
to wspomniani fanatycy, którzy czekali od rana na otwarcie bram a poźniej niemal przywiązywali się do barierek i nie opuścili miejsc do końca koncert(niektórzy mdleją. dobrze skurwysynom :mrgreen: ). Przez to nie dało się podejśc bliżej niz 5 m od sceny.


i to jest kurwa tekst, jakich ostatnio brakuje na forum :mrgreen:

Panowie, zazdroszczę Wam przeżyć i emocji, żal nie bycia z Wami przytłacza mnie, a po alkoholu jest nie do zniesienia, ale jeszcze sobie odbiję :twisted:


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lip 22, 2013 16:56 
Offline
Addicted To Chaos
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sty 26, 2009 18:41
Posty: 1152
Miejscowość: Kapitol Siti/Wojenna Piła
Koncert był super, jednak musiałam uciec spod sceny bo było za gorąco, a ja dalej jestem za niska, żeby cokolwiek zobaczyć nie będąc przy barierkach, więc później oglądałam sobie IM na spokojnie z tyłu GC. Na następny koncert na jaki jadę mam bilet na trybuny.
Strasznie mnie rozbawiły gacie, które znajomi wrzucili na scenę, nie wiem czy kojarzycie, ponieważ wcześniej owe gacie były gwiazdą biforka:)
Wydaje mi się, że IM to mój ulubiony koncertowy zespół. Świetne show.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 69 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group