Orginalny tekst This morning I made the call The one that ends it all Hanging up I wanted to cry But damn it this well's gone dry Not for the money, not for the fame Not for the power, just no more games
But now I'm safe in the eye of tornado I can't replace the lies that let a thousand days go No more living trapped inside, in her way I'll surely die In the eye of the tornado, blow me away
You'll grow to loathe my name You'll hate me just the same You won't need your breath And soon you'll meet your death Not from the years, not from the use Not from the tears, just self abuse
Who's to say what's for me to say? Who's to say what's for me to be? Who's to say what's for me to do? Cause a big nothing it'll be for me
The land of opportunity The golden chance for me My future looks so bright Now, I think I've seen the light
Can't say what's on my mind Can't do what I really feel In this bed I made for me Is where I sleep, I really feel
I warn you of the fate, proven true too late Your tongue twist perverse, come drink now of this curse And now I fill your brain, I spin you round again My poison fills your head as I tuck you into bed You feel my fingertips, you won't forget my lips You'll feel my cold breath; it's the kiss of death
Tłumaczenie
Tego rana odbyłem rozmowę Tą która kończy to wszystko Rozłączając się chciałem płakać Ale, cholera to źródło już wyschło Nie dla pieniędzy i nie dla sławy Nie dla potęgi, tylko żadnych gier
Lecz jestem bezpieczny w oku cyklonu Nie zastąpię kłamstw tysiąca dni W środku nie ma już życia, razem z nią na pewno zginę W oku cyklonu, przepędź mnie
Nauczysz się nie znosić mojego imienia Znienawidzisz mnie tak samo Nie będziesz potrzebować oddechu I wkrótce spotkasz swoją śmierć Nie przez lata, nie przez zużycie Nie przez łzy, tylko samozniszczenie
Lecz jestem bezpieczny w oku cyklonu Nie zastąpię kłamstw tysiąca dni W środku nie ma już życia, razem z nią na pewno zginę W oku cyklonu, przepędź mnie
Kto powie, co powinienem mówić Kto powie, czym powinienem być Kto powie, co powinienem zrobić Bo wielkie nic zostanie dla mnie
Rzeka możliwości Złota szansa dla mnie Moja przyszłość tak jasna Myślę że widzę teraz światło
Nie powiem co myślę Nie zrobię, co czuję W tym łóżku które sobie zrobiłem właśnie tu śpię naprawdę czuję
Ostrzegam cię o przeznaczeniu, objawionym zbyt późno Twój język wije się uparcie, zasmakuje teraz w tej klątwie Teraz wypełnię twój umysł, zawrócę w głowie Trucizna wypełni twój umysł gdy ułożę cię do łóżka Poczujesz moje paznokcie, nie zapomnisz moich ust Poczujesz mój zimny oddech, oto pocałunek śmierci
|