Ja bym w tym momencie obstawił tak:
1.
Rust In Peace 10/10 - wiadomo - arcydzieło
2.
The System Has Failed 9.5/10- od początku płyta mnie urzekła ale starałem się być ostrożny w osądach, teraz już bez emocji mogę powiedzieć że powrót Dave'owi się udał
3.
youthanasia 9/10 - troche niespodziewany numer 3, ale cóż to po prostu bardzo solidna płyta z niejednym wspaniałym momentem
4.
countdown to extenction 8.5/10 - niby największy sukces zespołu, ale w sumie to jakoś nie wracam do niego tak często jak do wymienionych wyżej
5.
killing is my business 8/10 - świetna płyta, ale słychać to dopiero na remasterze
6.
cryptic writings 7.5/10 - kawałek przyjemnej muzyki na dobrym poziomie
7.
the world needs a hero 7.5/10 - Niby niezbyt udany album, ale jednak ma w sobie coś co sprawia że lubię go słuchać dość często
8.
so far...so good...so what? 7,5/10 - utwory na tej płycie zasługują na wiecej, niestety wykonanie nie było najlepsze
9.
Hidden Treasures 7/10 - Jak przystało na składankę dość niespójna płyta, ale kilka utworów niewątpliwie można zaliczyć do pierwszej ligi
10.
risk 6/10 - Bardzo dobry rockowy album... tyle że od Megadeth nie oczekuje się rocka
11.
peace sells... 5/10 - jakoś ten album nigdy do mnie nie trafił
--
Megadeth.Magres.Net
Ohp.Magres.Net