Wersja zremasterowana
|
|
Komentarze [4]
|
szczepan
|
Pierwszy z bonusowych utworów był już wcześniej znany ponieważ pojawił się na japońskiej edycji orginalnej Youthanasii. Został napisany przez Mustaine'a i Sean'a Harrisa z Diamond Head
Mustaine:
"O boże! Naprawdę? Jest drugi?" to było to co powiedziałem, ale w środku byłem wkurwiony [Countdown to Extinction zajął drugie miejsce na liście przebojów Billboardu].
Chciałem pierwszej pozycji i byłbym idiotą gdybym jej nie chciał, ale Billy Ray Cyrus ze swoim "Achy Breaky Heart" prowadził niezagrożenie. To był krajowy fenomen i trudno się dziwić, że reszta świata uważa Amerykanów za głupków. Pamiętam dzień, w który informacja do mnie dotrła; byłem w Chicago, patrzyłem przez okno drapacza chmur i byłem wściekły.
Od tego momentu starałem się zrobić wszystko żeby zdobyć to nieuchwytne pierwsze miejsce, ale jak prawie wszystko w życiu- im bardziej się starałem tym było trudniej. To było jedno z odkryć o którym wspomniałem w "A Tout Le Monde" na kolejnym albumie- Youthanasia.
Z drugiej strony było mnóstwo pochwał i nagród dla mnie i pozostałych i to było cool. Właśnie się kupilem swój pierwszy dom, ożeniłem się, urodzi mi się syn- Justis i czułem że wszystko idzie świetnie.
Działo się wtedy wiele dziwnych rzeczy jak zabranie Strone Temple Pilots na ich pierwszą wielką trasę po Stanach, zmiana kierownictwa w Capitol Records i te absurdalne spotkania zespolu, na których siadaliśmy w kółku i wszyscy mówili mi, że krzywdzę siebie i innych i że może byłoby lepiej gdybym pozwolił innym podejmować decyzje. Zastanawiałem się wtedy "do kogo wydaje się wam że mówicie?" Ale mimo tych absurdów było mnóstwo wspaniałych chwil.
Część z tych chwil miała miejsce w studiu. To była czysta magia!. Max Norman i ja wiedzieliśmy, że zbliżamy się do czegoś po tygodniu od rozpoczęcia przed-produkcji, gdy odesłał swoje uwagi, które prawie w 100% służyły sprawieniu aby piosenki były jeszcze lepsze. Byłem bardzo zaskoczony jak bardzo zbieżna była nasza wizja tej płyty. Byliśmy tak szaleni, że nawet w czasie gry puściliśmy partie gitary przez tuner i wszystko było pierwotne i idealne.
Inną rzeczą, która sprawiła mi dużo frajdy to było nakładania na siebie głosów i odgrywanie ról w "Captive Honour" w którym Nick mówi "I ain't got a life". Ciągle się śmieję za każym razem gdy to słyszę, ponieważ zmusiłem go by to powiedział. Śmieję się nawet teraz gdy to piszę. Wreszcie nadszedł dzień gdy płyta była gotowa, a ja rozpocząłem koncert grając "Skin O'My Teeth". Wiedziałem
Wiedziałem, że to będzie najważniejsza płyta jaką kiedykolwiek nagrałem. Od tego czasu za każdym razem próbowałem pobić Countdown. Ten remix może okazać się jedynym sposobem na pobicie tego arcydzieła- dzięki poprawieniu go jeszcze trochę oraz opisowi tamtego okresu.
Mam nadzieję, że spodobają się wam bonusowe utwory, ponieważ było ich dużo i trudno było wybrać które zamieścić teraz, a które zostawić na później
|
Psychotron
|
19:00 02-10-2008
|
Mój drugi ulubiony album Megaśmierci! |
Iver
|
19:50 14-10-2007
|
This Was My Life - powala!!! |
martingun
|
19:30 25-06-2007
|
Szczerze mówiąc,to od tego albumu
zacząłem słuchać tej kapeli i mam do
niego bardzo duży sentyment...Ale jest
nieco słabsza niż"RUST IN
PEACE"lecz jest tuż za nią;) |
jaymz
http://www.o2.pl
|
12:37 19-05-2006
|
Znam tą płytkę jeszcze ze starej wersji,
i edycja zremasterowana nie różni się
zbytnio od oryginału, tyle, że są tam
nowe utworki, ale dość średnie. Co do
samej płyty, to jak była dobra, tak
dobrą pozostała, choć już nie kręci mnie
tak jak dawniej:-) |
|