Witam Was po przerwie!
Normalnie ta wiadomość przypomniała mi, że trza tu znowu wleźć
Wiecie, moja pierwsza reakcja była jeszcze gorsza od Żułka
Nie znosze festiwali jak nie wiem czego, a metalmanii to już szczególnie. Dla mnie prawie niemożliwe jest przeżyć taką dawke hałasu w jeden dzień a co gorsza jak to na Metalmanii 80% zespołów w ogóle nie będzie się nadawac do słuchania
Koszmar... Jeszcze do tego setlista Megadeth może byc skrócona jak to na fesiwalach - i nie ważne, że sa gwiazdą - w 97 tez byli gwiazdą i zgrali skrócony set niestety, chyba jakieś 1,5 godzinki.
100 razy wolałbym jeden zwykły koncert nawet bez supportu, za to 2 godzinki rozkoszy, w dodatku przy samych wtajemniczonych fanach - na metalmanii to nie wiadomo czego się spodziwać... Ale troche bez sensu psiocze. Jednak przyszła i pozytywna reflekcja - byc może znów zobacze Rudego na żywo!
A to jest najwązniejsze. Żułku, może jednak się przełamiesz? Bo ja jestem tego bliski...
Acha, jeszcze jedna rzecz. Wiecie może czy ten koncert będzie nagrywany i czy wyjdzie z tego DVD? Zdaje się występ Soulfly na Metalmanii został uwieczniony... Jkaby co to kolejny powód by sie tam wybrać
pozdrawiam Was serdecznie!
Piotrek