Jimmy0555 napisał(a):
Projekt z LoMenzo wydaje się być bardziej kontrowersyjny, w końcu w pewnym sensie konkurencja dla Mega :p
Gdy wróci skład RiP, projekt Nicka nie będzie żadną konkurencją.
Jimmy0555 napisał(a):
Cytuj:
możliwy jest i powrót(w którym pewnie tylko odegra partie Drovera, no może co najwyżej urozmaici jak Mustaine mu pozwoli)
Że co kurna? Rolą perkusisty jest gra. Wątpię, by Nick chciał odgrywać, a Dave by mu zabronił dodać swoich.
Śledzisz przecież infa dotyczące tego zespołu, dlatego myślę, że mniej więcej obiło ci się o uszy, że w styczniu mają wchodzić do studia, tak więc muzyczka chyba w większości jest napisana, ale kelner Drover się znudził pracą, Dave grać na bębnach nie umni, a ktoś odegrać musi, wybór jest oczywisty, który z wszystkich perkusistów wymienianych przez Was nadaje się do odegrania bez żadnego płakania? Ależ oczywiście Nick, który od roku, odkąd Mustaine wezwał na niego ochronę, liże mu dupę w internetach np. modlitwami o jego teściową, chwalenie gry Justisa itp. itd. Tym bardziej teraz Nick nie będzie miał nic do płakania, bo będzie miał twórczą odskocznię w postaci projektu z CP i Lomenzem, sam pewnie za bardzo nie będzie chciał się twórczo "wypalać", tylko włożyć energię w ten nowy projekt, jakoś 1-2 lat temu gadał coś, nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale chyba, że chciałby być pamiętany też z czegoś innego niż tylko z Megadeth.
Argo napisał(a):
A może ta cała sytuacja z trzymaniem nazwisk następców Brodericka i Drovera w tajemnicy jest zwyczajna grą na czas bo nikogo nie mają ??
Ellefson na fejsie zamieścił informacje ze nagrywa bass do jakiegoś pobocznego projektu a przecież mieli w styczniu wejść do studia z Megadeth sam zresztą na czacie dla Cyber Armi to potwierdził
Zaczynam się niepokoić
https://www.facebook.com/david.ellefson.14A ja dzięki tej wiadomości jeszcze bardziej zaczynam się upewniać, że Nick wróci.