Megadeth Info Forum

Kreator. Jak dla mnie to wczesny Kreator zjada całego Overkilla

O losie....
Głos po ciężkim namyśle idzie na RTL i absolutnie genialny Taking Over. Płyta Kreatora dobra, ale nie ma tu o czym pisać. geniusz Kreatora dopiero się budził, a Over już go mieli.

_________________

1/16

Bitwa nr.11

Vs.
Metallica - Master Of Puppets Vs. Coroner - Punishment For Decadence

Bitwa Nr.1 zakończona Anthrax - Among The Living Vs. Flotsam & Jetsam - No Place For Disgrace 7:6
Bitwa nr.2 zakończona Megadeth - KIMB Vs. Overkill - Feel The Fire 10:0
Bitwa nr.3 zakończona Morbid Angel - Altars Of Madness Vs. Toxik - Think This 6:7
Bitwa nr.4 zakończona Coroner - No More Color Vs. Kreator - Endless Pain 6:5
Bitwa nr.5 zakończona Metallica - AJFA Vs. Slayer - Show No Mercy 10:8
Bitwa nr.6 zakończona Testament - The Legacy Vs. Death - Leprosy 7:5
Bitwa nr.7 zakończona Sodom - Agent Orange Vs. Forbidden - Forbidden Evil 10:2
Bitwa nr.8 zakończona Slayer - Reign In Blood Vs. Slayer - Hell Awaits 10:3
Bitwa nr.9 dogrywka Metallica - Ride The Lightning Vs. Megadeth - Peace Sells 7:7

spóźnialskim przypominam że nadal można głosować (do jutra) na 10 bitwe
aktualny wynik - 7:3 dla Kreatora

no cóż ta bitwa jest chyba przesądzona głos na Master
co do bitwy nr. 9 jak widać mamy dogrywke bo zagłosowałem na RTL (aby było ciekawiej) więc głosy na te bitwe zbieram do końca tygodnia

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Master

Masta, masta!

Myślę jednak, że tak.
A popularność Mety chyba nic nie miałaby tutaj do rzeczy, jeśli juz to odruch byłby raczej odwrotny, bo Meta przez swa popularność ma tez spore grono hejterów. A takie dzieło jak Peace Sells takiego zespołu jak Megadeth na każdym forum o profilu metalowym każdy zna na pamieć, więc nie byłoby mowy o tłumaczeniu przegranej faktem mniejszej popularnosci.

Dobrze, że Żułek wydłużył głosowanie na te płyty (choć nie bez elementu manipulacji z jego strony ) bo to jest de facto przedwczesny finał. Jeśli Peace Sells wygra z Ride The Lighting to juz wygra z każdym.

Nie wysnuwałbym pochopnych wniosków, według mnie są dla nich jeszcze, również liczący się konkurenci

Kreator - płyta agresywniejsza i brzmienie też bardziej mi styka.
No i Meta oSZywiście.

A ja myślę, że jednak nie
A jako jeden z dowodów można przywołać choćby portal loudwire.com, gdzie odbywały się podobne pojedynki i na których nasze rozgrywki się po części wzorowały:
http://loudwire.com/megadeth-vs-metallica-classic-cage-match/
Tutaj Peace Sells wyszedł zwycięsko z konfrontacji z dużo bardziej niż RTL wielbionym Masterem.
A odbyło się to jak najbardziej na - jak to ująłeś - "obiektywnym gruncie"

A poza tym skoro uważasz, że na innych forach RTL wręcz zmiażdżyłby taką płytę jak PS, to które wg. Ciebie płyty (nie tylko Megadeth i Metalliki rzecz jasna) miałyby w ogóle jakiekolwiek szanse w rywalizacji z RTL ?


Jak ja wiedziałem...
Wcześniej zarzucałeś innym, że rzekomo głosują na Slayer bo to Slayer, a sam robisz jakieś kombinacje. A może po raz kolejny głosujesz na Metę, bo to Meta? ;]


P.S.
Głos na MOP.

w tym przypadku akurat średni argument ponieważ mamy tutaj dwie cholernie dobre płyty, pech w tym ze dwóch zespołów na M
wiec glos na Megadeth - oooo forum Megadeth wiec Megadeth musi wygrać
glos na Mete - ooo głos na Mete bo to przeciez Meta czyż nie ?

wlaściwie mógłbym tutaj rzucić monetą albo nie głosować wcale jak Vic z dwie bitwy temu
ostatecznie glos oddałem na Mete, sentyment ? możliwe ale nie do końca

Megadeth:
bardziej agresywne, bardziej techniczne i zakręcone granie (takie lubie) ze swietnym brzmieniem
mamy hiciorki jak tytułowy oraz Devils Island, jeden z najlepszych kawałków Megadeth w historii w postaci Black Friday, do tego dochodzi nie mniej zabójczy Wake Up Dead ale potem już nie jest tak dobrze jak niektórzy myslą
lubie The Conjuring ale niewiele poza tym, do tego nigdy do końca nie przekonałem sie do Bad Omen oraz My Last Words (7 i 6 w rankingu) no i na koniec mamy syfiasty cover
Metallica:
od razu czuć różnice między płytami, gdzie tam Mecie do brzmienia Megadeth, 2 lata jednak robią swoje i tu Megadeth wychodzi na + ale co z utworami ?
FFWF jakie to jest piękne, akustyczny wstep a potem MASAKRA, uwielbiam, aż czasem sobie wyobrażam co byłoby gdyby James zaśpiewał tu growlem tytułowy od pierwszego przesłuchania wpadł mi w ucho wiec jest na starcie na uprzywilizowanej (trudne słowo, dobrze napisałem ?) pozycji, Bellz to hicior od którego zawsze mam ciary na plecach jak go słucham, Creep hicior także wielki, jest ballada za którą w ogień bym co prawda nie skakał ale wstydu nie przynosi (mocna końcówka), Escape zawsze lubiłem, czemu to nie wyszło na singlu ? przeciez bylby nr. 1 Trapped akurat taki sredniak ale nie lubić sie go przeciez nie da o Ktulu szkoda gadać, geniuś

więc tak czy inaczej Meta w tym przypadku wygrywa chociaż np z RIP nie miałaby szans żadnych

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Nie, po prostu wcześniej n-razy czytałem "głos oczywiście na Metę" i już, a teraz te machlojki
Ale Ok, powiedzmy że tym pokaźniejszym postem się wybroniłeś

hmm nie wiem, ja akurat pisałem o Slayerze bo Meta w 1/32 miała bułke z masłem do pokonania



naogladałeś się za duzo filmów z teoriami spiskowymi

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Ale to żedna teoria spiskowa, przecież napisałeś wprost, że głosujesz na RTL, żeby było ciekawiej..

Uprzywilejowanej

Ale argumentacja głosu w pełni zaakceptowana

Głos na Majstra.

Nie ukrywam bardzo mnie zaskoczył wynik tej konfrontacji. Myślę, że jest spowodowany czyms o czym wyżej wspominalem - zwykłym hejterstwem. Master to płyta tak chwalona, że wiekszość głosowała bardziej przeciw niej niż za Peace Sells. Taki mechanizm prawdopodobnie spowodował wygraną Peace Sells. Troche spekuluje, troche zgaduje, ale tak to widzę - nie musisz sie zgadzać.

[/quote]

Master, jestem pewny, przegrałby. Rust In Peace oraz Reign In Blood mogłyby wygrac.
Ostatnio zauważyłem, że Ride jest wyżej ceniony od Mastera, być może przez pewne zmęczenie "kultem" tego drugiego. Nawet na RYM ma lepsza ocenę, fakt, że nieznacznie. A tamto źródło uważam za najobiektywniejsze i najrzetelniejsze. Swoja drogą Peace Sells ma o wiele niższą ocenę od Mastera i Ride The Lighting, zupełnie nie ten pułap. Za to Rust In Peace oraz Reign In Blood maja bardzo zblizoną do tych 2 płyt Mety. To bez wątpienia 4 najbardziej cenione płyty w thrash metalu.

EDIT:
Dla ciekawostki podam oceny płyt Mety, Slayera i Mega na RYMie:
1. Ride - 4.09
2. Master - 4.08
3. RIP - 4.08
4. Reign - 4.05
5. Seasons - 3.97
6. South - 3.93
7. Peace Sells - 3.92
8. Justice - 3.88
9. Kill -Em All - 3.81
10. Hell Awaits - 3.80

Ilośc ocen oscyluje od kilku do kilkunastu tysięcy głosujacych więc sa to wyniki dośc mocno ukształtowane. Swoja drogą przekroczyc próg 4 punktów na RYMie to jest po prostu potęga. Jest bardzo wąski zakres płyt z taka ocena - mówię o muzyce ogólnie. Pierwsza 4 thrash metalu jest w pierwszej setce najwyżej ocenionych płyt ever.

EDIT part 2
Symbolic Deathu ma aż 4.07 4 tysiące ocen to może niewielki wynik jak na RYM ale ta płyta jest ceniona jak diabli, dopiero teraz to sobie uświadomiłem.

To już nawet nie chodzi o to czy się zgadam czy nie, tylko zwyczajnie zaczyna brakować u Ciebie konsekwencji. Najpierw piszesz, że na każdym innym obiektywnym gruncie RTL zmiażdżyłby PS, po czym znajduję jeden taki obiektywny grunt, który ewidentnie pokazuje, że jest kompletnie inaczej (RTL i MOP wg mnie można śmiało postawić na równi) i już zaczynasz się miotać i szukać jakichś innych wyjaśnień.
To jak jest w końcu?


Czyli uważasz że w tego typu pojedynkach (na obiektywnych gruntach rzecz jasna) tylko MOP, RIB i RIP mogłyby toczyć wyrównaną rywalizację z RTL? A reszta to już pogrom, tak? Przyznam, że dość kontrowersyjna to opinia Poza tym zgodnie z prawidłami logiki jeśli uznamy, że RTL z miażdżącą przewagą gromiłby PS, natomiast może rywalizować z trzema wspomnianymi wcześniej albumami, to tym samym uznajemy, że RIB, RIP i MOP również miażdżyłyby PS. Też ciekawe...

Sorry, że tak drążę, ale po prostu obok takiej bzdury, że na każdym innym niż Mega forum, RTL z miażdżącą przewagą pokonałby PS, nie można było przejść obojętnie.

Reign In Blood? Nie wydaje mi się by dorastał do pięt RtL. Myślę, że już prędzej SiTA i SoH. Rust myślę, że pokonałby Ride. Z drugiej strony w moim osobistym rankingu najlepszy album obok RiP'a to AJFA. Dla mnie to by była arcyciekawa walka, szczególnie, że albumy pod wieloma względami są do siebie podobne. Oba albumy są super dobre, oba leżą niedaleko siebie i o zwycięstwie zadecyduje jedynie gust większości (jako, że forum Mega, to nie trudno się domyślić kto wygra). Jak ktoś trafnie zauważył, gdyby to było forum Mety, RtL również by zdecydowanie prowadził. I czyje zdanie jest 'lepsze'?

W kolejnej bitwie głos na Master. To niesamowity album, aczkolwiek przegrywa z Ride i AJFA, przynajmniej dla mnie. Również ma wiele ciekawych kompozycji. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Disposable Heroes. Niesamowity riff na pustej strunie. Słuchając nagrań np. z 93 czuć ciary przy nim. Do tego jeden z moich ulubionych tekstów Metalliki. Jakże jest on prawdziwy. W dalszej kolejności doceniam Leper Messiah. Taki typowy "turlający się" wałek. Ciężki riff, wpada w ucho linia wokalna. Najbardziej podoba mi się druga część utworu oraz solówka (sweep picking).Moją ulubioną trójcę zamyka The Thing That Should Not Be. Mistyczny kawałek, czuć tą tajemniczość i eksperymentalność (kakofoniczna solówka). Ciekawy styl śpiewania, taki trochę schizowy (zresztą jak cały kawałek). Rozdelayowane akustyczne intro wywołuje ciary nie mniejsze, niż riff z Disposable. Dalej jest Master. Świetny kawałek, fajna solówka, ale trochę już się przyjadł wiadomo. Zresztą tak jak Welcome Home (Sanitarium). Uważam, że to najgorsza ballada z trójcy Fade-Welcome-One. Ma wszystko to co inne ballady (budowa itp.), ale po prostu mniej mi się podoba. O Orionie nie musze pisać, prawda? Geniusz w najczystszej postaci. Na koniec zostawię Damege Inc. Kontynuuje politykę mocnego łojenia na koniec (na RtL to pominięto, działało to do AJFA). Czuć inspiracje Burtona Bachem, szczególnie w intro. Powiem szczerze, że często mam jakieś schizy bo słyszę te intro, chociaż nigdzie nie leci <ułuhu>. Niestety uważam, że to najgorszy kawałek z tej jakże wyrównanej płyty. Po prostu czegoś mi tam brakuje, czegoś co jest np. w Battery.

Jak jest z dogrywką, bo zapomniałem? Można głosować jeszcze raz, czy tylko osoby, które nie głosowały w poprzedniej turze? Jeżeli te pierwsze, głos na RtL.

Mogłem trochę narobić błędów w poście powyżej, ale tak się kończy pisanie posta o 23:00.

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

głosują tylko ci co nie oddali głosu, nie można głosować drugi raz ani zmieniać głosów

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Głos na Mastera.
Uważam go obecnie za najlepszy album Mety i że nie jest wcale przereklamowany Wyróżnia się z pierwszej czwórki Mety tym, że jest z nich najbardziej równy - i tak jak wspomniał Jimmy - słabsza jest tylko końcówka. Więcej "wontów" mam do KEM, RTL, czy AJFY, . Możliwe, że gdyby Damage był w środku płyty to bym album inaczej odbierał. Ale jest jak jest i od początku do końca Oriona mamy jedno z najlepszych dzieł thrashowych, które śmiało może rywalizować z RIP czy Peace Sells