Megadeth Info Forum

Poza tym Twój nick też do czegoś zobowiązuje

no ja nie wiem, to można podciągnąć pod manipulacje

EDIT: godzina 17:05

1/32

Bitwa nr. 8

Vs.
Sodom - Agent Orange Vs. Turbo - Epidemie

Bitwa nr.1 zakończona Death - Scream Bloody Gore Vs. Annihilator - Alice In Hell 3:12
Bitwa nr.2 zakończona Slayer - South Of Heaven Vs. Protector - Urm The Mad 13:0
Bitwa nr.3 zakończona Overkill - Feel The Fire Vs. Destruction - Eternal Devastation 11:2
Bitwa nr.4 zakończona Sepultura - Schizophrenia Vs. Kat - Oddech Wymarłych Światów 4:10
Bitwa nr.5 zakończona Flotsam & Jetsam - No Place For Disgrace Vs. Suicidal Tendencies - How Will... 12:2
Bitwa nr.6 zakończona Kreator - Endless Pain Vs. Destruction - Infernal Overkill 9:2

spóźnialskim przypominam że nadal można głosować (do jutra) na siódmą bitwe
aktualny wynik - 10:1 dla wiadomo kogo

oczywiście głos na Sodom

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

Nick też zobowiązuje, ale jak go sobie wymyśliłem, to stwierdziłem bardziej, że to chwytliwa nazwa, a nie genialny utwór

Głos na Sodom - jeden z moich ulubionych albumów

Oczywiście głos na Agent Orange - jeden z najlepszych thrashowych albumów ever. Album "Epidemie" niezbyt mi przypadł do gustu.

Głos oczywiście na Sodom - jak dla mnie to najlepsza szwabska płyta ever (przynajmniej jeśli chodzi o metal).
Nie ma co tu w ogóle porównywać.

Zdecydowany głos za Agent Orange, za Turbo nie przepadam za bardzo, a za Sodom owszem

Mój głos na Agent Orange. Zdecydowanie ich jedna z najlepszych płyt, tematyka wojenna w ich wykonaniu świetnie łączy się z muzyką, zwłaszcza uwielbiam z tego albumu Remember the Fallen. Za to przy Epidemiach Turbo warto zadać pytanie co się stało z produkcją po Ostatnim Wojowniku, bo Epidemie mają naprawdę skopane brzmienie (nie żeby produkcja Agent Orange była jakaś wybitna, ale jest znacznie lepiej) . Do tego Kupczyk choć jest świetnym wokalistą, to na albumach po Kawalerii Szatana jego wokal nie pasuje do tego, co potem grał zespół, choćby i na Epidemiach ( choć i tak jest lepiej niż na Ostatnim Wojowniku) .

_________________
"I am the table!"

Jestem jedną z dwóch osób, które oddały głos na Epidemie, więc głos na Turbo.
Uwielbiam ten album, mimo tego, że jest kopią Anthraxu. Jakość nie powala, jednak to nie ma wcale takiego znaczenia. Wiele świeżości wniósł do zespołu Robert Friedrich. Niesamowite chórki i ciekawa gra rytmiczna. Wokal jest równie ciekawy. Wolę takiego Kupczyka (Epidemie i 'Wojownik) niż tego gardłowego z Kawalerii.
Głos na: Turbo - Epidemie

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Ja bym się z dwoma Panami powyżej nie do końca zgodził Brzmienie albumu nie odbiega znacząco od standardów thrashowych z końca lat 80, tym bardziej tych naszych krajowych - nie jest jakieś fatalne, oczywiście trochę suche i "spłaszczone", ale to domena wielkiej części płyt nagranych w tamtych czasach, więc chyba wszyscy zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić Co do wpływów Anthrax to też bym za bardzo nie przesadzał. Oczywiście coś tam można czasami wyłapać, ale ten album Turbo jest bardziej nastawiony na mieszanie, trochę tu tych łamańców jest, co akurat poczytuję za dużo zaletę, bo lubię takie kombinowanie (brawo Lica). Ogólnie rzecz biorąc - dobry, chyba trochę zapomniany album, na pewno wart uwagi.

Sodom z Agent Orange natomiast to absolutny klasyk, którym kiedyś katowałem się non stop i tutaj po prostu nie mam wyboru - głos na dojczów.

_________________
www.believer.dbv.pl - moja strona o jednym z najlepszych bandów grających progresywny/techniczny thrash
www.crossroads-of-metal.blogspot.com

Prawda jest taka, że Turbo podążało za modą. Utracili swoją własną Heavy Metalową tożsamość. Jest to powodem krytyki przez wiele osób. Mi bardzo się podobają albumy do Dead End (chociaż to praktycznie oddzielne zespoły, Turbo bez Kupczyka to nie Turbo...). Trudno, wiem, że i tak odpadną. Może Ostatni Wojownik przejdzie dalej

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Głos na Agent Orange. Toż to ścisła czołówka metalu w ogóle.

To że podążali za modą, to się absolutnie zgadza. Jednak nie mogę się zgodzić z tym, że utracili swoją własną tożsamość, gdyż jak dla mnie to nigdy jej tak naprawdę nie mieli
Przecież już na debiucie zrzynali z takich Ironów ile wlezie..

W pierwszej bitwie głos na Metkę oczywiście, Artillery dość dobre, jednak nie ten poziom.
W drugiej zastanowię się do jutra, muszę sprawdzić który album sprawia mi więcej przyjemności, bo do Epidemii mam duży sentyment.

Mi też albumy od Kawalerii do Dead End bardzo pasują, Epidemie najbardziej połamane, troszkę nawet progresywne, przez co chyba lubię je najbardziej, chociaż Wojownik, jak mi się wydaje, jest bardziej ceniony i może on coś ugra, też bardzo dobra płyta.

O ile nie trafi na jakieś Reign In Blood czy Master Of Puppets

_________________
(\__/)
(='.'=) To jest Królik. Wklej go do swojego podpisu
(")_(") , by pomóc mu zdobyć dominację nad światem.

Głos na Agent Orange

Ja wspomniałem o brzmieniu Epidemii dlatego, że wszystkie wcześniejsze albumy Turbo miały rewelacyjne brzmienie, o którym Sodom z 80'tych mógł sobie co najwyżej pomarzyć.

_________________
"I am the table!"

Wygrywają Epidemie, mimo , że płyta Sodomu, to klasyk. Ale dla mnie większym klasykiem jest płyta Turbo. Uwielbiam ten album, te pokręcone riffy. Miodzio.

_________________

Przesłuchałem, przypomniałem sobie i już nie mam wątpliwości Myślę, że Agent Orange śmiało może atakować finał, płyta genialna, wskoczyła u mnie na pierwsze miejsce wśród niemieckiego thrashu. Epidemie również są świetne, połamane riffy bardzo mi leżą, jednak do Sodom startu nie ma. Głos na Niemców.

Bitwa 7
Głos na debiut Mety.

Bitwa 8
Głos na Agent Orange.

1/32

Bitwa nr. 9

Vs.
Death - Leprosy Vs. Death Angel - The Ultra-Violence

Bitwa nr.1 zakończona Death - Scream Bloody Gore Vs. Annihilator - Alice In Hell 3:12
Bitwa nr.2 zakończona Slayer - South Of Heaven Vs. Protector - Urm The Mad 13:0
Bitwa nr.3 zakończona Overkill - Feel The Fire Vs. Destruction - Eternal Devastation 11:2
Bitwa nr.4 zakończona Sepultura - Schizophrenia Vs. Kat - Oddech Wymarłych Światów 4:10
Bitwa nr.5 zakończona Flotsam & Jetsam - No Place For Disgrace Vs. Suicidal Tendencies - How Will... 12:2
Bitwa nr.6 zakończona Kreator - Endless Pain Vs. Destruction - Infernal Overkill 9:2
Bitwa nr.7 zakończona Metallica - Kill`em All Vs. Artillery - Fear Of Tomorrow 12:1

spóźnialskim przypominam że nadal można głosować (do jutra) na ósmą bitwe
aktualny wynik - 11:2 dla wiadomo kogo

ekipa Chucka robi swoje drugie podejście i głos oczywiście na Death
do Death Angel nigdy się nie przekonałem

_________________

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.